Eśkowe mruczanki. Kama ['] Esiu [']

[feniks32]

Plecak gotowy,jadę w gości

Pięknocha że hoho

[ula-misia]

Pozdrawiamy po świętach. Mam nadzieję,że spędzone w zdrowiu i rodzinnej atmosferze.

[MaryLux]

Plecak gotowy,jadę w gości

Pięknocha że hoho

[Myszolandia]

[Myszolandia]

[MaryLux]

[ula-misia]

Witaj Cesarzu Eśku z Rodzinką

[feniks32]

Witajcie
Znowu długo nieobecne ale urwanie głowy ze zwierzakami, pracą, sobą i wogóle.
Esiek i reszta jakoś się trzymają, chociaż sunia biedna bardzo, jedzenie podajemy strzykawką nadal
i niestety picie też trzeba strzykawką. Esiek jako król życia funkcjonuje nieźle, ale cukier znów nam
gdzieś odjechał, a już było prawie dobrze
Ja natomiast mam zabawę z prawdopodobnym jatrogennym Cushingiem niestety, co za gówno się
musi do człowieka przyplątać. Cóż... 18 lat brania sterydów nie mogło pozostać dla organizmu
zupełnie obojętne i teraz szukanie dobrego endokrynologa, który musi rozwiązać zagadkę do końca
no i jeszcze znaleźć leczenie, bo odstawienie sterydów w moim przypadku nie wchodzi w grę
(równie dobrze można się już kłaść na cmentarz). Ciekawa jestem co to wynajdą nasi medycy.
Za zaglądanie na nasz nieco zaniedbany wątas dziękujemy
Pozdrawiamy cieplutko (chociaż jeszcze z zimą w tle)
Eśkowa rodzinka vel Geriatrykowo.pl

[MaryLux]

[sheridan]

Trzymajcie się w takim razie jakoś dzielnie wszyscy troje:) U nas czasami też z cukrem są niewiadomego pochodzenia odpały, tak na szczęście 2-3 dniowe i potem jakoś znowu się stabilizuje. Mam nadzieję, ze masz dobrego lekarza... Ja wychodzę z durnego założenia, że jestem za bardzo zajęta kocimi przypadłościami, żebym sama mogła chorować. A tu jakieś badania trzeba by też zrobić:(

[MaryLux]

[Myszolandia]

O,to nieciekawie z tym..
Mam nadzieję,ze coś wynajdą

Zdróka dla Was a Mr Cesarza wycałuj calutkiego

[ula-misia]

Wiosenne dzień dobry

[MaryLux]

[ula-misia]

Gdzie Rodzinka z Eśkowa