Kot-najlepszy przyjaciel.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 11, 2013 0:09 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ja tez nocny marek , dobranoc !

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw kwi 11, 2013 8:21 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ja ostatnio też choć zawsze lubiłam spać :ryk:
Teraz jak mam więcej czasu to chodzę późno a wstaję wcześnie. :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 8:29 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Aga - na stronie 4 są zdjęcia Gucia i Kubusia synów Zuzi a na stronie 6 jest Zuzia z czasów szpitalnych.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 8:57 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Wczorajszy pomysł z drugim domkiem był dobry. Do drugiej w nocy dziewczyny robiły przeprowadzki.Wchodziły raz do jednego raz do drugiego,wnosiły i wynosiły zabawki. :ryk: Mieszczą się w wycięte otwory i chętnie z nich korzystają. :mrgreen:
Jak to niewielkim nakładem można kotku sprawić radochę :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 9:21 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Hej :) Miłego rozrabiania życzę :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 11, 2013 9:27 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Futerka bardzo dziękują :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 9:42 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Pytanie do doświadczonych {ja dopiero od dwóch lat uczę się}.
Czy powinnam zacząć się martwić tym że Pola ostatnio tak mało je?
Z Zuzią sprawa jest jasna - to koteczka która je malutko ograniczając się do wylizywania sosiku i skubnięcia paru ziarenek mięska ale jedząca regularnie.Resztę jej posiłku w ciągu dnia stanowi suche które podjada co jakiś czas po parę ziarenek.
Z Polą trochę się komplikuje. Do tej pory zjadała to co zostawiła Zuzia ze śniadania i w ciągu dnia zjadała swoją porcję.Dziś jest tak że dzióbnie i resztę "zakopuje". Na następny dzień wyrzucam nietknięta porcję.Teraz zakończyła okres intensywnego wzrostu bo jest już dorosłą kotką i tak reaguje na zmianę pory roku?
Poza brakiem apetytu nie stwierdzam innych nieprawidłowości w jej zachowaniu. Nadal jest aktywna i żywiołowa. Skacze,biega,lubi się bawić i miziać,przesypia swoje godz. w ciągu dnia.
Czy powinnam lecieć z nią do weta czy to normalne u dorosłego kota. 8O
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 10:29 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Witaj Guciu!
Dziś moja duża odwiedzi ciebie i resztę kotków.Pozwól jej zrobić sobie parę foteczek bo mamusia tak bardzo chciałaby zobaczyć jaki z ciebie śliczny kocurek. Duża mi mówiła że jak widziała się z tobą ostatni raz to pomrugałeś do niej oczkami i pozwoliłeś z bliska na siebie popatrzeć. Byłam taka dumna z ciebie że jesteś odważnym kotkiem i moim syneczkiem. Całuję twój kochany pyszczek i pozdrawiam wszystkie kotki.
Twoja mama Zuzia
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 10:34 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ewa L. pisze:Pytanie do doświadczonych {ja dopiero od dwóch lat uczę się}.
Czy powinnam zacząć się martwić tym że Pola ostatnio tak mało je?
Z Zuzią sprawa jest jasna - to koteczka która je malutko ograniczając się do wylizywania sosiku i skubnięcia paru ziarenek mięska ale jedząca regularnie.Resztę jej posiłku w ciągu dnia stanowi suche które podjada co jakiś czas po parę ziarenek.
Z Polą trochę się komplikuje. Do tej pory zjadała to co zostawiła Zuzia ze śniadania i w ciągu dnia zjadała swoją porcję.Dziś jest tak że dzióbnie i resztę "zakopuje". Na następny dzień wyrzucam nietknięta porcję.Teraz zakończyła okres intensywnego wzrostu bo jest już dorosłą kotką i tak reaguje na zmianę pory roku?
Poza brakiem apetytu nie stwierdzam innych nieprawidłowości w jej zachowaniu. Nadal jest aktywna i żywiołowa. Skacze,biega,lubi się bawić i miziać,przesypia swoje godz. w ciągu dnia.
Czy powinnam lecieć z nią do weta czy to normalne u dorosłego kota. 8O



Ja może doswiadczona nie jestem, ale mialam w koncu przez polowe swojego zycia koty i z wieloma tez sie spotkalam u znajomych :)
A powiedz ile Pola wazy? wiem ze pisalas ostatnio, ale nie moge znalezc tego watku .

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Czw kwi 11, 2013 10:35 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Pola waży 4,90 kg.Od pół roku waga jej się nie zmienia. Myślałam że będzie więcej jakieś 5 -5,5 kg bo sprawia wrażenie ciężkiej ale nie cały czas 4,90 kg.
Ostatnio edytowano Czw kwi 11, 2013 10:38 przez Ewa L., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 10:37 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ewa L. pisze:Aga - na stronie 4 są zdjęcia Gucia i Kubusia synów Zuzi a na stronie 6 jest Zuzia z czasów szpitalnych.


Gucio- wyykapana Mamusia :) A Kubus burasek- piekniutkie kotki :)
Ale co sie dziwic- maja Sliczna mamusie :)

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Czw kwi 11, 2013 10:40 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ja nie doradzę, taka mądra nie jestem. Wydaje się, że Pola ma dobrą wagę. Moje koty mają czasem okresy mniejszego apetytu, akurat teraz na wiosnę u mnie tak jest. Poza tym smaki też się zmieniają, jedzenie potrafi się znudzić... Jeżeli kicia nie będzie tracić na wadze, to może jest ok? Niestety, nie potrafię dać mądrej rady.... Trzeba obserwować. Jak będzie tracić na wadze to może być niepokojące.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 11, 2013 10:43 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Tak - ma tak samo miękkie i puszyste futerko i nawet delikatny i spokojny charakterek też odziedziczył po mamusi.To naprawdę cudny kocio :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 10:44 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ewa L. pisze:Pola waży 4,90 kg.


No to waga jest idealna, a nawet moze ciut duza(niektorzy moga tak twierdzic).
Dwa dni temu wet powiedzial ze koteek juz taki dorosly powinien wazyc od 3 do 4 kg. Mowil, ze okolo 4 to juz tak b dobrze jest.
Ale Polcia jest wysoką kotką i dlatego pewnie wazy ponad 4 kg.
Moj Puszek [*] wazyl nawet 8 kg ale po nim nie bylo tego widac, bo byl baaaardzo wysoki.
Takze mysle, że to jest waga na nią idealna.
Napisalas ze Zuzia je suchy, a Polcia tez?
może inny suchy by preferowala?
albo jest zaklaczona(dajesz jej paste?)
Ja polecam do klakow tez zasiac trawke kocia(albo owies zwykly) i ona zje sobie go i potem ladnie zwymiotuje klakami(jesli beda, a jak nie to nie zwymiotuje)

Ale i tak uwazam, ze nie ma czym sie martwic :)
Moj Kotos wazy 3,5. Kotek ktorego wazylismy u weta(byla z nami Pani z azylu od Macka z innym kotem) i wazyl 3,7 i wet pow ze to waga ksiazkowa)

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Czw kwi 11, 2013 10:45 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Sihaja pisze:Ja nie doradzę, taka mądra nie jestem. Wydaje się, że Pola ma dobrą wagę. Moje koty mają czasem okresy mniejszego apetytu, akurat teraz na wiosnę u mnie tak jest. Poza tym smaki też się zmieniają, jedzenie potrafi się znudzić... Jeżeli kicia nie będzie tracić na wadze, to może jest ok? Niestety, nie potrafię dać mądrej rady.... Trzeba obserwować. Jak będzie tracić na wadze to może być niepokojące.

Dzięki będę ją obserwować - na razie wigoru jej nie brakuje. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Hana, zuza i 55 gości