Kot-najlepszy przyjaciel.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 10, 2013 22:35 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Super tak patrzec jak jedna opiekuje się drugą :D

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro kwi 10, 2013 22:38 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

A jeszcze jedno : zrobiło mi się Poli żal bo tak tęsknie zaglądała do zuziowego domku że zrobiłam drugi z drugiego kartonu. I co się okazało - Zuzia opuściła swój i przeniosła się do nowego a Pola zagościła w "starym" :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 10, 2013 22:39 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

No cóż , chyba znowu jestem nie z tej planety : uważam , że skoro bierze się zwierzaka , to staje sie on członkiem rodziny . I powinien w tej rodzinie być dopóki los pozwoli , do samego końca . Mój kundelek żył 20 lat prawie . Odszedł w domu , rak go zeżarł . To kawał czasu . Mam nadzieje , że moje zwierza dożyją tego wieku . I że nic nie stanie na przeszkodzie , aby dożyły go u mnie . :ok: :ok: :ok:
Pola jest taka malutka , że Zuzia musi jej matkować . :1luvu: Zagościła w starym , bo już po odbiorze technicznym a nowy jeszcze nie . :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro kwi 10, 2013 22:40 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ewa L. pisze:A jeszcze jedno : zrobiło mi się Poli żal bo tak tęsknie zaglądała do zuziowego domku że zrobiłam drugi z drugiego kartonu. I co się okazało - Zuzia opuściła swój i przeniosła się do nowego a Pola zagościła w "starym" :ok:


:ryk: Padne! No dobre są te Futra:D :1luvu:
No to Zuzienka ma codzien nowy domek :) Takiej to dobrze:) Potrafi się dziewczyna ustawic :)
Zuzia a kiedy na parapetowke zapraszasz?

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro kwi 10, 2013 22:41 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

barbarados pisze:
Pola jest taka malutka , że Zuzia musi jej matkować . :1luvu: Zagościła w starym , bo już po odbiorze technicznym a nowy jeszcze nie . :twisted:



Haha dobre:) Widzisz nie wpadlabymna to :) Czyli najpierw Zuzia musi sprawdzic, czy Pola może się w tym bezpiecznie schronic :)

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro kwi 10, 2013 22:43 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Wskakuj ciotka w kotolotka i przybywaj!!!! :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 10, 2013 22:43 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

No , jako starsza zna się lepiej i lepiej oceni czy domek wygodny i bezpieczny . :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro kwi 10, 2013 22:44 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

barbarados pisze:No cóż , chyba znowu jestem nie z tej planety : uważam , że skoro bierze się zwierzaka , to staje sie on członkiem rodziny . I powinien w tej rodzinie być dopóki los pozwoli , do samego końca . Mój kundelek żył 20 lat prawie . Odszedł w domu , rak go zeżarł . To kawał czasu . Mam nadzieje , że moje zwierza dożyją tego wieku . I że nic nie stanie na przeszkodzie , aby dożyły go u mnie


Ja po stracie dwoch kotkow (rok i dwa lata temu) modle sie o każdy rok, żeby żyły i żeby nie chorowały. Bo cierpienie zwierzecia jest najgorsze :(
20 lat- piekny wiek :)
Mojej Babci Koteczka dozyla 18 lat:)

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro kwi 10, 2013 22:45 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

AgaS1987 pisze:
barbarados pisze:
Pola jest taka malutka , że Zuzia musi jej matkować . :1luvu: Zagościła w starym , bo już po odbiorze technicznym a nowy jeszcze nie . :twisted:



Haha dobre:) Widzisz nie wpadlabymna to :) Czyli najpierw Zuzia musi sprawdzic, czy Pola może się w tym bezpiecznie schronic :)

Na tym polega nieustanne matkowanie :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 10, 2013 22:47 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Choroba zwierząt jest gorsza niż ludzi . Zwierzak nie powie , co go boli . I wet musi być dobry . 18 lat ? miejmy nadzieje , ze nasze futra tyle będą nam towarzyszyć :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro kwi 10, 2013 22:48 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Sunia odeszła jak miała 15 lat a piesio ok 11 lat :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 10, 2013 22:53 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

barbarados pisze:Choroba zwierząt jest gorsza niż ludzi . Zwierzak nie powie , co go boli . I wet musi być dobry . 18 lat ? miejmy nadzieje , ze nasze futra tyle będą nam towarzyszyć :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Ja też mysle i zawsze powtarzam, że bol zwierzecia jest najgorszy :( i serce sie tak mocno sciska jak sie widzi zwierze ktore cierpi :(
A kotka przezyla 18 lat. I do ostatniego roku byla na tyle zywa, że wskakiwala na parapeciki - takze miala troszke sily w sobie :)
A jeszcze mi sie przypomnial drugi kot co tyle dozyl- tez Maciek- ale to był mojej kolezanki Babci kocur :) I tez sie swietnie trzymał praktycznie do swoich ostatnich dni (tzn nie chorowal w ogole ):)
Bardzo bym chciala zeby Nasze futra tyle zyly :1luvu:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro kwi 10, 2013 22:53 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ewa L. pisze:Sunia odeszła jak miała 15 lat a piesio ok 11 lat :(


A co to byly za pieski Ewcia? Kundelki czy rasowe?

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro kwi 10, 2013 22:55 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Tak to prawda. 4 dni choroby mojego psa były dla mnie koszmarem i w tym najgorsza jest bezsilność że nie jesteś w stanie pomóc. :cry: Sunie musiałam uśpić aby zaoszczędzić jej bólu i umierania w męczarniach trzy tyg. po śmierci mojej babci.Po babci tak nie płakałam jak po suni. :oops:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 10, 2013 22:56 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:Sunia odeszła jak miała 15 lat a piesio ok 11 lat :(


A co to byly za pieski Ewcia? Kundelki czy rasowe?

Zawsze kochałam się w kundelkach. Jak przewiniesz wątek wstecz to są fotki moich psiaków.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 35 gości