

Dla wszystkich zainteresowanych aktualna Lukrecja



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
szzepty pisze:Kuwety nie zmieniliśmy, żwirek, miejsce to samo. Wczoraj cały dzień byliśmy razem, bez osób towarzyszących. Nawet spała na kanapie do góry kołami!!! Myślę, że to bardzo dobre objawy prawda? Dlatego też mi się wydaje, że to był po prostu chrzest mieszkania.![]()
Moja pasja badawcza kieruje moje myśli (oczywiście poza stresem związanym ze zmianą mieszkania) jedynie do tego, że Lukrecja mogła tam wyczuć trochę piasku przyniesionego na butach. No nic zobaczymy co będzie dalej. Ręcznik został zlikwidowany. Wszystko posprzątane![]()
Dni mijają nam bardzo przyjemnie, bez problemów i wpadek. Noce są troszeczkę gorsze i na razie nie mam pojęcia co ją trapi, że ciągle nas nawołuje.
Ciekawe co będzie jak wrócę po urlopie do pracy
kotkins pisze:szzepty pisze:Kuwety nie zmieniliśmy, żwirek, miejsce to samo. Wczoraj cały dzień byliśmy razem, bez osób towarzyszących. Nawet spała na kanapie do góry kołami!!! Myślę, że to bardzo dobre objawy prawda? Dlatego też mi się wydaje, że to był po prostu chrzest mieszkania.![]()
Moja pasja badawcza kieruje moje myśli (oczywiście poza stresem związanym ze zmianą mieszkania) jedynie do tego, że Lukrecja mogła tam wyczuć trochę piasku przyniesionego na butach. No nic zobaczymy co będzie dalej. Ręcznik został zlikwidowany. Wszystko posprzątane![]()
Dni mijają nam bardzo przyjemnie, bez problemów i wpadek. Noce są troszeczkę gorsze i na razie nie mam pojęcia co ją trapi, że ciągle nas nawołuje.
Ciekawe co będzie jak wrócę po urlopie do pracy
Bardzo proste.
Lukrecja całe kocie życie była z innymi kotami.
Dlatego teraz tęskni za towarzystwem.
Niestety bardziej tęskni w nocy, kiedy Wy jej nie towarzyszycie.
Dlatego proponuję zakup obróżki z feromonami, zmniejszy poziom stresu i da "odczucie" nie bycia samej w domu.
A w perspektywie- dokoptowanie jej do towarzystwa np. Angeliny.
Mam nieodparte wrażenie, że one by do siebie pasowały...
koteczekanusi pisze:I jeśli już, to nie obróżkę, żeby jej nie wytarła szyi, tylko Feliwaya do kontaktu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości