WitAM
Rozchorowała się kocina u Ewy ,ja lekarz pierwszego kontaktu miałam dużo roboty
Jednak po godz. 22 pojechałyśmy do lekarzy drugiego kontaktu na Powstańców ŚL. ,okazało się że lekarz pierwszego kontaktu dobrze leczy i kontynuujemy

kocina dostała dodatkowo steryd tak bardzo opuchnięte gardziołko.
Obejrzenie ,osłuchanie ,zastrzyk ,a i wysłuchanie historii kota 90 zł
To jest ta kocina co Ewa zabrała z ulicy była kotna jest wysterylizowana ,szuka ds.
Malizna cziłkowa cud miód i orzeszki.
Tyle że zalękniona ,boi się wyciągniętej ręki ,ale tak chce do człowieka że pokona każdą barierę .
Dobra dla leniuchów ,nie trzeba z nią na dwór wychodzić

ja niestety lubię jak psy wychodzą ,więc i ją ubrałam w szelki i zabrałam na mróz

nóżki jej odpadły ,trzeba było na ręcę kolosa zabrać.
Moniko ,ja też martwię się o Zdziroszka

bardzo się martwię

nie jedzenie, a nie jedzenie..to niby to samo ,a jednak wielka różnica .
Anoreksja to bardzo poważna choroba i może doprowadzić na drugą stronę tęczy
Już nie oczekuję cudu ,ale mam jeszcze iskierkę nadziei że sterylizacja coś zmieni ,narkoza ???
Dziś spała na szafie więc w nocy nie jadła ,rano też nie chciała .
Teraz ułożyła się w hamaku ,śpi.liczę że jak wystartuje z miską to zje,.jak nie znów dam conva.
To jest chore.
Tytek gila ,ale nie gorzej niż zawsze więc jest ok. oczywiście ściany już mam w gilowy rzucik
Reszta tfutfutfu się czyma

i oby tak dalej
śpi ,idę z michą.