Monika_Krk pisze:Nierządnice powiadacie ? Gdzie, gdzie ?
Tu, a raczej w poprzedniej części

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Monika_Krk pisze:Nierządnice powiadacie ? Gdzie, gdzie ?
koteczekanusi pisze:E tam, miłość miłością, a najważniejsze, by kupa dobra była.
Kiedy kot niszczy i sika, to i miłość często szybko się kończy - samo życie (nie mam tu na myśli Kotkinsów).
Na miłość Kotkinsowi nie poradzę, ale na bardziej prozaiczne aspekty życia, to czemu nie. Niech się Kotkinsowa miłość realizuje bez siczków i drapaczenia.
Taśma to nie na Felka, tylko żeby Lełon nowej kanapy nie drapał. Podobno to taki sposób jest, że jak się kotu raz i drugi łapa przyklei, to stwierdza, że on na depilację to się nie umawiał i się z drapaniem przenosi. Taka biurowa, są teraz różnej szerokości.
A aromat pomarańczowy jest doradzany na drapanie i na sikanie w nieodpowiednich miejscach - na małe rude gnojki nawet działał. (Może i na Amelkę podziała?) Bardzo ekskluzywny kupiłam w Stendersie "Bitter orange" czy coś. W sumie to kupiłam do prania, ale przydał się jak znalazł. Można też na allegro znacznie taniej i też są fajne.
kotkins pisze:Właśnieśmy się z Małżem zastanawiali czy gdybyśmy mieli trzy persy z hodowli z "papierami" to one by :
- sikały potwornie śmierdzącym sikiem o trzeciej nad ranem , tak, że zapach budzi- Fio NIGDY nie zasypuje urobku...
- sikały niszcząc panele tu i ówdzie mimo obróżek, Feliwayów i innych takicj - jak Amelcia
- drpaczyły ochoczo na nowej kanapie radośnie lekceważąc kilka drapaków
- pędziły życie kanapowe i oczekiwały wtłaczania do dzioba jedzenia siłowo...bo inaczej co? Śmierć głodowa? ...
To są nasze koty z pseudo.
Niezliczone nieprzespane noce (płacze Fio, Amka siczkuje o 2.30, Leoś się dusi)
U wetrynarzy- pozostały grube tysiące, podobnie w aptekach, sklepach z kocimi suplementami...
I nie będzie z tego prześlicznych kociaków, laurów na wystawach...
Jest..hmm...miłość.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google Adsense [Bot], Marmotka i 35 gości