Mokate w DS i kot Zen na DT - zapraszamy na wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 30, 2013 11:22 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie mar 31, 2013 17:55 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Ja też życzę pogodnych ( w sercu i cieple rodzinnym), bo te za oknem nie są zbyt optymistyczne ;)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 04, 2013 5:37 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

EVA2406 pisze:Nic z Młodą nowego nie wymyślili? :wink:


Nie, oni akurat nie wymyślili, za to monterzy z kablówki owszem. Dwa tygodnie temu podłączając telewizję moim sąsiadom.........przecięli kable mojej instalacji elektrycznej. Na 10 dni zostałam bez światła, pralki, lodówki, żelazka i wielu innych luksusów. Przepychanki między kablówka, sprawcą szkody i dostawcą energii, odpowiedzialnym za instalację, przeciągały się w nieskończoność i pewnie gdybym codziennie nie robiła scen, trwałyby nadal. Święta spędziłam w niesprzątniętym mieszkaniu, bo po ciemku ciężko umyć cokolwiek, ze stertą prania i prasowania. Mam masę zaległych rzeczy do zrobienia, na wszystko brakuje czasu. Nieprędko zapalę świece :ryk:

Za wszystkie życzenia świąteczne bardzo dziękujemy i przepraszamy za brak odpowiedzi. Piękną mamy zimę tej wiosny :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 04, 2013 10:53 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Magdar, rozumiem Twoje przejścia :roll:

W lutym przez tydzień czasu byłam pozbawiona wody. Panowie robotnicy, którzy kopali, aby naprawić uszkodzenie, rozwalili kolejną rurę. Woda w kranach pojawiała się sporadycznie, udawało się napuścić na herbatę i gotowanie, czasem trochę pozmywać, ale o jakimś poważniejszym myciu czy praniu można było zapomnieć. Oprócz mojego wieżowca odcięte były 3 inne, każdy po 80 mieszkań, a beczkowóz pojawił się po 5 dniach!

W takich sytuacjach czasem zazdroszczę mojej babci. Chałupa na wsi, piec opalany drewnem, własna studnia, gaz w butli. A jak zabraknie prądu, to najwyżej przepadną jej odcinki ulubionych seriali, bo za lodówkę w zimie służy tzw. letnia kuchnia, czyli małe pomieszczenie na podwórku, w którym gotuje się latem, a w lecie piwnica umieszczona pod poziomem gruntu. A pranie babcia i tak robi w rękach. Nie to co my, uzależnieni od wynalazków ludzkości, instalacji i na dodatek ludzi, którzy tym zarządzają...

Życzę szybkiego uporania się z domowymi obowiązkami i pozdrawiam wiosennie :D Bo wiosna jest, tylko my jej uparcie nie dostrzegamy. Dowód? Widziałam bociana brodzącego sobie przy brzegu rzeki, parzące się gawrony, nie wspominając o kotach wyśpiewujących serenady pod moim balkonem. Ptaki śpiewają, szczególnie wczesnym rankiem, a liście tulipanów w moim ogródku są już tak duże, że nawet gruba warstwa śniegu nie zdołała ich przykryć :flowerkitty:

bey

 
Posty: 46
Od: Czw sty 10, 2013 20:16
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw kwi 04, 2013 16:36 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

A ja myślałam, że tylko mnie przytrafiła się taka historia.
Moje dziecko było bardzo zadowolone z braku światła, przeszkadzał jej tylko brak muzyki, bo do toalety z radością biegała z latarką. Mokate było wszystko jedno, ale tylko przez kilka pierwszych dni, bo niestety brak lodówki wiązał się z brakiem mięsa, którego nie było ani gdzie przemrozić ani przechować. Po trzech dniach, na widok jedzenia z puszki Moki patrzył na mnie jakbym mu trutke na szczury podała. Ciekawe, że reagował tak na Grau, Animondę, Almo Nature a kupione dla bezdomniaków pod opieką koleżanki tacki Rossmana zjadł bardzo chętnie 8O . No trudno, przez cztery dni, w czasie których wypiął się na lepsze jedzenie po prostu mu odpuściłam. Mc Donald od czasu do czasu nikogo jeszcze nie zabił :)
Dziecku też czasem daję parówki, tylko dlatego że je lubi :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 04, 2013 19:24 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

A ja myślałam, że Wasze milczenie jest spowodowane przygotowaniami do Świąt :)

Ja też miałam trudny okres, bo po pierwsze dopadł mnie rota-wirus, więc przysmaków świątecznych mogłam spróbować dopiero po Świętach, a po drugie po opadach śniegu w świąteczny poniedziałek nie mieliśmy prądu. Na szczęście co jakiś czas na chwilę się załączało, więc kaloryfery troszkę też grzały. Tak to jest, że wszystko co pomaga w życiu, jest zależne od energii elektrycznej ;)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 04, 2013 19:39 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

No tak, prąd jest baaardzo potrzebny :)
Współczuję rotawirusa, masakra, moje dziecko przyniosło kiedyś ze żłobka i zaraziło moich rodziców, dziadków, siostrę, szwagra i ich dzieciaki. Tylko mnie nie ruszyło. To jest paskudztwo jak mało co i potrafi nieźle wymęczyć.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 05, 2013 14:24 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Strachu się najadłam, bo już myślałam, że to nowotwór trzustki. Byłam strasznie wrażliwa na zapachy jedzenia, a to mi się źle kojarzy.......kiedyś znajoma ( mieszkała na Twojej ulicy) " zawinęła się w 3 tygodnie. Pierwszym objawem był wstręt do zapachu jedzenia.

Jak Moki? Przeszedł już na normalne jedzonko?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 05, 2013 15:15 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Tak i bardzo jest z tego zadowolony. Wciąga michę surowego mięsa aż mu się uszy trzesą :)
I nie jest wybredny, choć najbardziej lubi żołądki drobiowe i serca wołowe, ale je co ma na misce. Robi się coraz większym przytulakiem, jak mam na kolanach laptopa, potrafi wejść mi na głowę :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 05, 2013 17:53 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Pokaż jak Ci wchodzi na głowę :mrgreen:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 05, 2013 18:12 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Poproszę młodą, żeby nam fotkę zrobiła :) Naprawdę włazi. Drobniutki maleńki kotecek :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 05, 2013 19:21 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Już dawno nie widziałyśmy duetu: szalonej córy i kumpla Mokate :mrgreen:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 05, 2013 19:33 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Miałam rozładowaną baterię w aparacie a bez prądu ciężko się ładuje. Moja pozytywna energia jakimś cudem nie wystarczyła :mrgreen: Spokojnie w weekend nadrobię :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 06, 2013 12:10 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Czekamy :ok:

A tymczasem proszę, podpiszcie petycję dot mordowni w Wojtyszkach:
http://www.petycje.pl/petycja/7967/o_za ... zkach.html
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 06, 2013 12:53 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Podpisana :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości