Taka śliczna BABUNIA-WILCZKA w innym futerku: BLEKUNIU...(*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 22, 2013 18:48 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Jest to historia banalna.
W domu było miejsce dla jeszcze jednego kota, to w okolicznościach towarzysko-kociarskich o tej miejscówce poinformowałam i tak Milord Bleki trafił do mnie.
Jest to koteczek po przejściach (nawet Paluch - 36/13 - nie jest mu obcy)
Po niedzieli zaczynam kocioprześladowania czyli idziemy przedstawić Blekiego weterynarzom w klinice.
A dziś duże postępy w aklimatyzacji nastąpiły bo na łóżko się wgramolił i był bardzo z siebie dumny.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 23, 2013 12:03 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

No i Was znalazłam :wink:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Czw mar 28, 2013 18:16 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Dziś Blekiego opiekunka zapoznała z kliniką weterynaryjną. Pobrana została krew na badania i czekamy na wyniki.
Bez badań to tylko kroplówkę koteczkowi zaserwowano i o ile pobieranie krwi bezproblemowe było, to kroplówka wywwołala hałaśliwe protesty. Bleki od wczoraj dużo bardziej jest krzykliwy jakby coś go bolało więc zalecono podawanie tolfedyny (bo pańcia to sama wpadła na pomysł podawania Kalma) do czasu ustalenia jaki jest stan zdrowia Milorda. Mamy po świętach wyznaczone terminy u pani dr okulistki i na USG u dr Marcińskiego. Bleki śpi w łóżku prawie na miejscu wybranym swego czasu przez Wilczkę i wrażenia mam mieszane ale nie wstrząśnięte.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 28, 2013 18:36 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Blekiś "puszcza oko" i przesyła pozdrowienia od nieobecnej ciałem koleżanki... Ja tam wierzę, że jeszcze kiedyś spotkamy naszych kocich przyjaciół, którzy pierwsi odeszli...
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 17:41 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Blekuś ma całkiem przyzwoite wyniki; tylko te nerki: kreatynina 3,3 (norma <1,8) mocznik 150,2 (norma 30,2 - 68,1) i tak od jutra kroplóweczki przynajmniej co drugi dzień. A już miałam nadzieję, że i tych świąt nie spędzę w klinice weterynajnej.
No ale jak hobby ma się "zbieractwo kotów w wieku późnej dorosłości" to jest jeden z uroków.
Dziś w klinice zastanawiałyśmy się czy jakbym jeszcze ze trzy takie do leczenia dostarczyła to już jakiś przyczynek dałoby się opublikować na temat prób wyciągania na prostą starszych kotów po przejściach i na razie tylko prawa autorskie ustaliłyśmy: część medyczna weci, część opiekuńczo-obserwacyjna i materiał doświadczalny moi.





edit. ortografia
Ostatnio edytowano Pt mar 29, 2013 20:05 przez kotydwa12, łącznie edytowano 1 raz

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 18:47 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Jak powstanie takowa publikacja to ja kupię ją na pewno :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 19:58 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Też kupię :mrgreen: . I mnie latka lecą :wink: i czas przyjdzie przerzucić się na koty równe mi wiekiem.
Chętnie skorzystam z doświadczeń :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie mar 31, 2013 5:56 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Bleki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
wiosny w sercach i za oknem życzymy w te swięta :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw kwi 04, 2013 19:30 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Bleki po wizycie okulistycznej i kiepsko jest (siatkówka się odkleja i jeszcze mnóstwo jakiś różnych i rozmaitych - ale bez karty wizyty przed oczyma - nie opiszę tego sensownie) ciśnienie w oczach za niskie, ale na szczęście ciśnienie tętnicze prawie w normie - ciut za wysokie, co było mamy nadzieję ja i weci spowodowane stresem "lecznicowym". Zakraplamy oczęta Diafdolem i w przyszłym tygodniu kontrolna wizyta; będzie łatwiej Blekiego diagnozować bo już po USG. Obecnie leczenie jest ostrożnościowe, bo w klinice uważają, że jednak to późna dorosłość to nie 14-15 lat ale chyba jednak z pięć więcej.
Bleki to najchętniej by na rączkach siedział ino życie jest okrutne bo oprócz Milorda jest jeszcze siedmioro chętnych co powoduje pewne nieporozumienia towarzyskie.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 04, 2013 19:59 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Pani doktor , która gościła Blekiego przez jakiś czas u siebie też uważa ,że jego wiek to "dwadzieścia lat a może mniej " :roll: .
I że na te swoje latka to ma formę nie najgorszą :D .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Czw kwi 04, 2013 20:19 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Blekiś :1luvu: Kciuki za całą wesołą kompaniję :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 10, 2013 17:49 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Blekuś już po USG. Zdrowie stosowne do wieku (tego słuszniejszego) stan zapalny stanem zapalnym "pogania"; da się to zaleczyć więc patrzymy w przyszłość z ostrożnym optymizem.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 10, 2013 17:58 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

oj :roll: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 11, 2013 11:30 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Może z wiosną Blekuś nie tylko w sercu będzie miał maj, ale odmłodnieje po całości, tak jakoś ogólnoustrojowo...
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 12, 2013 18:42 Re: Taka śliczna BABUNIA - WILCZKA w innym futerku: BLEKI :)

Dziś Bleki był na kontrolnej wizycie okulistycznej.
Jest zdecydowanie lepiej (potwierdziły się obserwacje domowe); ciśnienie w oczach wróciło do normy, wylewy w oczach wchłonęły się i żadnych zapaleń a dno oka ładnie już wygląda; mam kontynuować zakraplanie Difadolem do wyczerpania posiadanego zapasu i za miesiąc pokazać Milorda.
Od pani okulistki przenieśliśmy się do internisty (czy taka specjalizacja weterynaryjna istnieje???) jako, że mieliśmy wszystkie potrzebne badania, bo po USG "powampirzyło się" na pełny profil nerkowy i też poprawa kreatynina: było 3,3 jest 2,7 (norma < 1,8); mocznik było 150,2 jest 113,3 (norma 30,2-68,1); wszystkie pierwiastki, białko i albuminy w normie.
Nadal konieczne kroplówki nie rzadziej niż co drugi dzień, ale tu trzeba ostrożnie bo nerki w kiepskim stanie i lewa z płynem podtorebkowym. Stany zapalne: pęcherzyka żółciowego, trzustki, żołądka, jelit mogą wynikać z choroby nerek.
Ponieważ już wiadomo co kot ma w środku zwalczamy stany zapalne i kolesiowi zaplikowano Convenię, leki podawane w domu bez zmian a "jakbyco" jeszcze było potrzebne to do kroplówki sie dołoży.
A Blekuś zwykle po powrocie od wetów dzielnie do misek podąża bo stres to najlepiej przejeść.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości