» Wto kwi 02, 2013 19:53
Re: KOCIA CHATKA zapraszamy
Witam!
Wtorkowy poranny dyzur wypadl ok. Wszystko w porzadku. Łezek był na spacerku, zresztą to wymusił bo stał przy drzwiach...swieciło słonko, totez wywietrzyłam , moze słonce zabiło choć trochę tych smrodów łezkowych. Łezek zjadl sylimarol, był ogolnie w dobrej kondycji, podobnie jak Nutka, miziaste. Czarny kicius wystraszony okrutnie, ale dał sie wziać na ręce. Ponieważ kazdy wystraszony kot włazi do kuwety , wobec tego dałam mu czystą kuwetę i wyłożyłam recznikiem , zaraz tam wlazl i sie wtulil w ręcznik. Czarnobiały po otwarciu klatki zrobil minę, jak kot ze Shreka, błagalną..też dał sie wziąć na rece, siedzial na kontenerku w klatce ,w środku nie chciał, dlatego też mu położylam recznik.
Na zdrowej części obtłuszczona arystokracja miziasta , ciekawska asystowała we wszystkim, Misiek towarzyski, Amelka gaduła, wszystko w porzo . Myślałam ze niu ma juz Lili, az tu nagle przy myciu podłogi wyskoczyła z pudel przy oknie. wystraszona , po czym wlazła do koszyka na górze...śliczny kotek , biedaczysko wystrachane....cudne micetti wszystkie.
Pozdrawiam
EwaS