ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!SZUKA DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 01, 2013 16:32 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Oczka już mniej zapłakane, jeszcze kicha, ale nie jest źle, Zarcia była w o wiele gorszym stanie. Właśnie dałam jej kolejny zastrzyk z antybiotyku, jutro porozmawiam z wetką, kiedy ją jeszcze odrobaczyć i sterylizować.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 01, 2013 19:57 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Piękna Lara

Obrazek Obrazek

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 01, 2013 20:16 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Śliczna jest - oby dzięki urodzie znalazł się DT/DS :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 02, 2013 14:37 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Bardzo ładna koteczka :)
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 02, 2013 16:04 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Śliczna i jak jej dobrze .

lidka02

 
Posty: 15911
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto kwi 02, 2013 16:31 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Nadal nie ma innego Dt :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 02, 2013 18:27 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Niestety, nie ma ani DT ani DS :(
Rozmyślam nad sensem łapania matki Zary i Lary. Poradźcie co robić???
Nie wiem czy to jest sensowne łapanie matki, tak jak bezsensowne było łapanie innych białaczek. Pierwsza odeszła u mnie Frotka - siostra Zary i Lary. Drugie kocie odeszło na działkach samotnie, bezdomne na mrozie, jego ciałko leżało dłuuuugo zanim ktoś je sprzątnął.
Trzecia Zara z braku DT, znalazła się u mnie. To 15 kot w moim mieszkaniu.
Nikt nie chce Zary, choć koteńka rozkwitła, czuje się bardzo dobrze, lecz każdy boi się kota białaczkowego. Po co komuś kłopot, tyle jest zdrowych, jest w czym wybierać. Wszyscy krzyczeli żeby łapać kolejne i tak Agnieszka poświęcając wielokrotnie swój czas, złapała kolejną kotkę - Larę.
I znowu z braku chętnego na DT/DS Lara znowu znalazła się u mnie. To już 16 kot w moim mieszkaniu.
Lecznica zakocona na maxa, więc nie miałam wyjścia, Lara chora, zastrzyki, miałam ją wyrzucić z powrotem na działki? Trzeba jej pomóc, a jak nie, można było nie łapać, mogła umierać sama na działkach, tak jak już jedno z jej rodzeństwa. Nie mam sumienia tego zrobić, nie wyrzucę jej z domu.
U mnie ani Zara, ani Lara zostać nie mogą na zawsze. Już mam inne dwie kotki białaczkowe, pozostałe wszystkie po przejściach.
Zastanawiam się, czy jest sensowne wydawać pieniądze na szczepienie Zary, Lary, sterylizację Lary. Może trzeba było je uśpić od razu, uniknęło by się tego problemu. Jedne osoby twierdziły, że kotów białaczkowych nie wolno wypuszczać z powrotem na działki, inne zaś, że białaczki trzeba uśpić.
Ale kto to zrobi??? Jeśli ma ktoś sumienie i wolę to zrobić, to oddam mu Larę i Zarę, niech idzie do weta je uśpić. Ja tego nie zrobię.
Jeśli Lara ma żyć, musi mieć dom. Muszę ją oswajać, pielęgnować, wysterylizować, zaszczepić.
Jeśli ma być uśpiona, bo nie ma dla niej domu, to po co robić kotce nadzieję, po co pokazać jej, że człowiek może być dobry, skoro z ręki człowieka miałaby umrzeć.
Zara jest bardzo ufna, za kilka dni Lara też zaufa. I po tym mam jechać z nimi do weta na zastrzyk śmierci?
Po co łapać matkę?
Podobno ktoś chce ją zabrać, a co będzie jeśli się rozmyśli? Znowu będzie u mnie?
Może lepiej było tego w ogóle nie dostrzec, zostawić losowi rozstrzygnięcie problemu. Te koty długo by tam nie pożyły i sprawa sama by się rozwiązała.
A właściwie, może trzeba było wypuścić je na działki zaraz po wyleczeniu. Przecież z pewnością to nie jedyne tam koty, które mają białaczki. Tam jest masa kotów i z pewnością już dawno się nawzajem pozarażały, więc nie byłoby problemu. Tam problem jest z pewnością od dawna, tylko nikt tego nie zauważa.
Ja już więcej zrobić nie mogę, muszę przede wszystkim znaleźć domy dla tych dwóch ślicznotek, a to będzie trudna sprawa.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł na rozwiązanie problemu, chętnie wysłucham.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 02, 2013 19:10 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

a ja tylko dodam ze Lara nie moze zostac u Iwony..prosiłam ja o Dt na swieta...na prawde nie mogłam jej wypuscic niewysterylizowanej
i bałagam o Dt dla niej ....

ja sobie przyrzekłam ze to ostatni kot złapany przeze mnie...bo ani nie mam mozliwosci leczyc na swój koszt sosnowieckich kotów niewidzących , białaczkowych ...(:(:(...ani nie jestem w stanie dawac Dt kotom złapanym:(...

choc matka moim zdaniem musi zostac złapana - wysterylizowana !!!!!!!zeby nie rodziła kolejnych białaczek umierajacych pod drzewem:(...o ile juz nie urodziła:(...
dzięki forum wiele sie udało..nie jestem instytucja, Iwona równiez....dzięki pomocy forum w ciągu zaledwie 3 miesiecy niewidzący Gucio , Tosia otrzymali szanse na godne leczenie i domy...umierająca białaczkowa Zara -żyje...białaczkowa Lara- otrzymała szanse na godniejsze życie, niz rozpadające się pudełko pod oknami karmicielki ....Iwona sama ogarnęła koty na elektrowni, sterylizacje , 3 kociaki znalazły domy....ile może zrobic jedna , 2 osoby??? dzięki pomocy innych wiele....

jezeli uda sie złapc matke....wysterylizowac...bede mogła z czystym sumieniem powiedziec...ze ta tragedia rozgrywajaca sie na tych dziłakach pod oknami bezdusznych ludzi ma swój kres....problem białaczek się zakończy...

Lara ma bardzo dobre wyniki krwi....ona moze byc tylko nosicielem ...ma szanse na długie zycie w godnych warunkach...ja decyzji o jej eutanazji nie podejmę...na uśpienie zawsze jest czas...zwrócic życia nie można...

Iwona - nie pyatj czy sensowne było łapanie tych kotów...bardziej sensowne niz innych zdrowych kotek do sterylizacji....

BARDZO SENSOWNE...POZOSTAWIENIE MATKI, ZARY, LARY ....NIE WIEM ILE MAŁYCH BIAŁACZKOWYCH KOCIĄT POJAWIŁOBY SIE NIEDŁUGO NA TYCH DZIAŁKACH....3 DZIEWCZYNY -2 RAZY DO ROKU RODZIŁY BY PO MINIMUM 4 KOCIĘTA ...ILE Z NICH BY PRZEŻYŁA???...ILE Z NICH UMIERALO BY W CIERPIENIACH?????
agula76
 

Post » Wto kwi 02, 2013 19:34 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Ją ze swojej strony oferuje ogłoszenia także zdjęcia i treść mi tylko potrzebne. Raz podjelam decyzję o eutanazji jak kot miał żółtaczkę i nigdy mam nadzieję nie będę musiała tego znów robić

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 02, 2013 19:36 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Doskonale rozumiem Wasz problem i dylematy. Żałuję bardzo, że nie mogę pomóc, nie mam warunków ma drugiego kota, moje mieszkanie to klitka, już jedna Tosia nie ma się nawet gdzie wybiegać..
Nie mam też niestety żadnych kontaktów i nikogo znajomego z tej okolicy, kogo mogłabym męczyć o DT dla Lary :(
Sytuacja faktycznie wydaje się patowa ale zawsze jest jakieś wyjście, wierzę, że prędzej czy później na nie wpadniemy.
Ja niestety w tej chwili mam dość nieciekawą sytuację, lada moment stracę pracę, nie dysponuję żadnymi większymi kwotami ale może mogłabym w jakikolwiek sposób wspomóc Larę i Zarę, może jakaś karma, lekarstwo, zabawki?
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Wto kwi 02, 2013 19:39 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Agnieszko, nie przesadzaj z tą elektrownią, nie ja sama ogarnęłam koty na elektrowni. Dzięki naszym kochanym forumowiczom mogliśmy wysterylizować i wyleczyć te koty, a problemu jeszcze nie koniec. Zostały jeszcze dwie matki z maleńkimi, których już nie udało się złapać. Jedynie co ja sama robię, to karmię te koty, bo muszę pomóc temu Panu, on nie ma na to pieniędzy. Jeszcze muszę zakończyć tę sprawę, sama czy z Wami, ale obiecałam i słowa dotrzymam.
Tylko jest różnica, bo tamte koty wróciły na elektrownię, a te, które są na działkach, wrócić tam nie mogą.
Podobnie Gucio i Tosia. Gucio szuka domu bezskutecznie i jest u mojej córki na moim utrzymaniu. Tosię na szczęście pozostawiłaś sobie, Zara i Lara są u mnie.
I koniec, zapchałyśmy się maksymalnie. Więcej robić nie możemy, bo co zrobimy z kotami, które nie mogą powrócić tam skąd przyszły?
Wiem ile czasu potrzeba na znalezienie odpowiedniego domu, wiem jakie to jest trudne, robię to już od kilku lat i coś na ten temat mogę powiedzieć.
Wiem również, że jest coraz trudniej domy, a kotów ciągle przybywa......

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 02, 2013 21:01 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Dziękują CatAngel, jak tylko Zara i Gucio beda mogli być zaszczepieni, będę prosiła Cię o pomoc. Lara troszkę dłużej, bo na razie jeszcze na antybiotyku, potem sterylka i szczepienie.
Tak, że zgłoszę się do Ciebie :)

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 02, 2013 21:08 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

vanesia1 pisze:Doskonale rozumiem Wasz problem i dylematy. Żałuję bardzo, że nie mogę pomóc, nie mam warunków ma drugiego kota, moje mieszkanie to klitka, już jedna Tosia nie ma się nawet gdzie wybiegać..
Nie mam też niestety żadnych kontaktów i nikogo znajomego z tej okolicy, kogo mogłabym męczyć o DT dla Lary :(
Sytuacja faktycznie wydaje się patowa ale zawsze jest jakieś wyjście, wierzę, że prędzej czy później na nie wpadniemy.
Ja niestety w tej chwili mam dość nieciekawą sytuację, lada moment stracę pracę, nie dysponuję żadnymi większymi kwotami ale może mogłabym w jakikolwiek sposób wspomóc Larę i Zarę, może jakaś karma, lekarstwo, zabawki?

Dziękuję i Tobie, rozumiem sytuację, dobre słowo też się liczy :)
Pieniążki na razie zostały, jeszcze na karmę wystarczy, dalej zobaczymy. Zabawek mają mnóstwo, bo ja zawsze kupowałam moim kocikom, to się podzielą :)
W razie czegoś, poproszę Cię o pomoc :)
Zresztą to koty białaczkowe, więc mogą zamieszkać z innym Felvkiem lub jako same.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 02, 2013 21:50 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

ja też cały czas zaciskam, aby koteńki znalazły swoje domki :ok:
jo.anna
 

Post » Wto kwi 02, 2013 23:10 Re: ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!BLAGAM O DT DLA N

Lara zwiedzała dzisiaj całe mieszkanie :D

Obrazek

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 60 gości