Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa.KM pisze:Kiedyś kobietom też pediatrzy wmawiali, ze nie powinne długo karmic piersia bo to dla nich obciązenie, a babcie mówiły ze straca zęby. teraz lekarze (dobrzy) twierdza ze im dlużej dziecko jest karmione piersia tym dla niego lepiej. Tyle ze matka ma sie zdrowo odżywiać.
Ewa.KM pisze:Spotakałam sie tez kiedys z opinia, ze bezdomnych kotek nie nalezy dokarmiac bo beda miec dwa mioty w ciagu roku a niedokarmiane tylko jeden, ale z tego powodu nie przestałam dokarmiac bezdomniaków.
Filipek/Otylka pisze:Bardzo żałuje, że nie zrobiłam screenshotów z facebookowej dyskusji.
Mogłabym Pani wytknąć kłamstwa, hipokryzje, wybielanie siebie i oczernianie Pani z Trojmiasta.
Pani merytoryczne wpisy dotyczyly smierci w meczarniach źrebaków i kotek z zapaleniem sutków.
Prosze się nie dziwic ze ktoś ma dośc takich porad.
Filipek/Otylka pisze:Pisała Pani również, że absolutnie nie mozna tej kotki sterylizowac. Poniewaz źrebaki i zapalenie sutkow...
Filipek/Otylka pisze:Żadnej pomocy Pani nie udzieliła na facebooku a na forum Miau zrobiła Pani nagonke i szczucie.
Podała Pani adres mailowy, link do profilu i napuściła Dziewczyny żeby dały jej popalić.
Gratuluje.
Filipek/Otylka pisze:Ja bym Panią podała do sądu lub zapytała się prawnika co z tym mozna zrobić.
Filipek/Otylka pisze:I żeby była jasność - nie znam Pani z Trojmiasta chociaz trzymam kciuki żeby się wszystko skonczylo dobrze dla kotki i kociaków.
Moja pierwsza łapanka maluchów i matki wygladała tak samo. Maluchy w domu a placzaca Matka na podwórku. Siedziałam z nią w odległosci kilku metrów i płakałam razem z nią.
Filipek/Otylk pisze:Dopiero przy kolejnym miocie udało mi się ją złapać. Gołymi rękami.
Filipek/Otylka pisze:Prosze sobie wyobrazić rany jakie zostawiła. Jeśli przy pierwszym łapaniu otrzymałabym rady od Pani to palnełabym sobie w łeb i nigdy nie spojrzała w stronę bezdomnych kotów.
Mam nadzieję że to była wyjątkowa Pani aktywność bo robi Pani więcej szkody niż pożytku.
Filipek/Otylka pisze:P.S. Ja dostałam odpowiedz co się dzieje z kocią rodziną. Pojde spac spokojnie.
Filipek/Otylka pisze:P.S. Ja dostałam odpowiedz co się dzieje z kocią rodziną. Pojde spac spokojnie.
Zofia.Sasza pisze:No to mamy desant z jednej z najdurniejszych stron na FB
A serio - żadnej 'nagonki' nie było. Była próba przywrócenia szczypty rozsądku stadku egzaltowanych panienek. Niestety nieudana.
Poczytaj trochę forum Filipek/Otylka. A potem zastanów się, kto miał rację.
Pomagać należy mądrze. Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.
Ewa L. pisze:Filipek/Otylka pisze:P.S. Ja dostałam odpowiedz co się dzieje z kocią rodziną. Pojde spac spokojnie.
Skoro prawie o 1 w nocy pani pisze to z tym pani spokojnym snem coś jest nie tak.
Filipek/Otylka pisze:Ewa L. pisze:Filipek/Otylka pisze:P.S. Ja dostałam odpowiedz co się dzieje z kocią rodziną. Pojde spac spokojnie.
Skoro prawie o 1 w nocy pani pisze to z tym pani spokojnym snem coś jest nie tak.
Za to dopiero teraz pije pierwszą kawe ale dziekuje za troske
Ewa L. pisze:Filipek/Otylka pisze:Ewa L. pisze:Filipek/Otylka pisze:P.S. Ja dostałam odpowiedz co się dzieje z kocią rodziną. Pojde spac spokojnie.
Skoro prawie o 1 w nocy pani pisze to z tym pani spokojnym snem coś jest nie tak.
Za to dopiero teraz pije pierwszą kawe ale dziekuje za troske
Ależ proszę bardzo - polecam się na przyszłość!
Skoro jest pani poinformowana o losie kociej rodziny może uszczknie pani rąbka tajemnicy i podzieli się pani z nami swoją wiedzą. Może rzuci to nowe światło na działania pani z trójmiasta?
Filipek/Otylka pisze:Ewa L. pisze:Filipek/Otylka pisze:Ewa L. pisze:Filipek/Otylka pisze:P.S. Ja dostałam odpowiedz co się dzieje z kocią rodziną. Pojde spac spokojnie.
Skoro prawie o 1 w nocy pani pisze to z tym pani spokojnym snem coś jest nie tak.
Za to dopiero teraz pije pierwszą kawe ale dziekuje za troske
Ależ proszę bardzo - polecam się na przyszłość!
Skoro jest pani poinformowana o losie kociej rodziny może uszczknie pani rąbka tajemnicy i podzieli się pani z nami swoją wiedzą. Może rzuci to nowe światło na działania pani z trójmiasta?
Kociaki i kotka sa odizolowane, nie słyszą się i kotka zachowuje sie normalnie. Klinika czeka na nia jutro.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 53 gości