Adoptuje Persa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 29, 2013 21:19 Re: Adoptuje Persa

Eoina pisze:
mone4ka pisze:niestety za 600 zł,nie kupisz rasowego kociaka perskiego,chociaż nigdy nic nie wiadomo :ok: ale koty starsze tez sie potafią bawic to zalezy od charakteru kota :catmilk: koty w ieku 4,5,6,7,8 lat to jeszcze nie takie staruszki,a kity w kwiecie wieku z wyrobionym juz charakterkiem( leniwe,rozbrykane). Zajżyj na wątek Mopki "persiczki" młoda wiekiem i milusia.



Na tym żeby kociak był młody nie zależy mi tylko ze względu na zabawę, ale też dlatego że dorosłe koty są już "wychowane" i mogą mieć np.jakieś drażniące nawyki itp a młodziaka można wychować tak jak sie chce :)

Jedyne drażniące nawyki, jakie napotkałam u kotów, były tylko u kociaków :mrgreen: podgryzanie, ganianie z motorkiem w dupce, darcie paszczy o byle co, drapanie, płochliwość ponad miarę. U kota dorosłego charakter jest znany, dlatego jeśli coś by mi nie odpowiadało, to po prostu bym podziękowała.

Eoina pisze:Czekam na wiosenne kociaki, może gdzieś się znajdzie jakiś tańszy:)

Ceny w hodowlach są wszędzie takie same. 800 pln to minimum, w górę już można szukać dowolnie. Więc nie liczyłabym na nic tańszego - chyba że od pseudohodowcy, gdzie trzy razy tyle włożysz w leczenie, ew. - jak będziesz miała szczęście - dostaniesz kota "tylko" bez szczepień i odrobaczania, więc i tak te 200 pln różnicy dołożysz sama.

Monika_Krk pisze:Pers to jednak nie jest zawodnik na dłuższą metę w koci koci łapci - pers MC kroku nie dotrzyma, nie uwierzę w to.

To też prawda. Czytałaś Eoina cokolwiek o CHARAKTERZE, nie o wyglądzie? To nie są takie "dzikusy" jak MCO, one nie mają w sobie tyle energii, dla mnie MCO zamęczy każdego persa.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 21:32 Re: Adoptuje Persa

Jednak nie jest powiedziane i napisanie że pers z MCO sie nie zgra.Skoro się zmęczy to i odpocznie :mrgreen:
MCO jako młodszy może też dostosowac swoje tempo do persa? NO nie zbadane są wyroki...I nie można jednoznacznie stwierdzić jak koty się nie dogadają i nie zgrają.Ja ze swojej strony moge podac tylko przykład pers kontra chihuahua :smiech3: no kot zwyczajnie ledwo dupke podnosił do jedzonka(najlepiej to podac od razu do paszczy)a jak przyszła pora i chiłka go zaczepiła to godziny fruwania po całym domu(niestety Andrzeja ukradli nam w ubiegłym roku) MCO(moj tymczas-chyba juz zostanie u nas) kontra chihuahua moze z 15 min.ostrej jazdy po czym ma dosc i idzie na drugie pietro spac :conf:
Znudziło Ci się być królem w swoim domu?
Spraw sobie kota

mone4ka

 
Posty: 209
Od: Wto cze 29, 2010 17:18
Lokalizacja: warka

Post » Pt mar 29, 2013 22:01 Re: Adoptuje Persa

Uważam, że autorka wątku powinna uważnie poczytać to forum.
Kiedy czytam o "wychowywaniu kociaka tak, żeby był ODPOWIEDNI" włosy mi dęba stają.
Kota można najwyżej kochać.
Wychowuje się dzieci i ewentualnie psy.

Kot to byt niezależny .Biorąc dorosłego , najlepiej z DT dowiadujesz się wszystkiego o nim, wiesz kogo masz.
Kociak to wielka niewiadoma.
Bo w wychowywanie kotów- uwierz mi- ja sama NIE WIERZĘ!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 30, 2013 10:50 Re: Adoptuje Persa

kotkins pisze:Uważam, że autorka wątku powinna uważnie poczytać to forum.
Kiedy czytam o "wychowywaniu kociaka tak, żeby był ODPOWIEDNI" włosy mi dęba stają.
Kota można najwyżej kochać.
Wychowuje się dzieci i ewentualnie psy.

Kot to byt niezależny .Biorąc dorosłego , najlepiej z DT dowiadujesz się wszystkiego o nim, wiesz kogo masz.
Kociak to wielka niewiadoma.
Bo w wychowywanie kotów- uwierz mi- ja sama NIE WIERZĘ!


Nie chodziło mi o wychowanie kota w sensie że ma się zachowywać tak jak ja chce, bo wiem że to nie zadziała :) ale np.przyzwyczajanie do drapania drapaka a nie mebli albo przyzwyczajanie do innych domowników. Wychować kota żeby robił wszystko to co nam się podoba jest bez sensu no i bez celu bo każdy kot ma własny charakter i własne dziwactwa i to jest w nich cudowne :1luvu:
Jeśli chodzi o to że MCO zamęczy persa to właśnie dlatego szukam raczej młodziaka bo jakby razem dorosły to może by się dogadały w sprawie zabawy :ok: . Ale przyznaje mój błąd bo nie doczytałam o tym że persy są aż tak leniwe jak mówicie, wiedziałam że są spokojne ale nie że aż tak :) A jeśli chodzi o kupowanie to jeśli nic nie wyjdzie z adopcją to pewnie dopiero latem będę szukać tak NA SERIO, na razie się tylko rozglądałam.
Ale jeśli mówicie że persy to takie lenie to może poszukam drugiego MCO .. pomyślę bo ten którego mam jest cudowny i poprzedni też był idealny :)

Eoina

 
Posty: 17
Od: Pt sty 18, 2013 20:49
Lokalizacja: Obrębiec

Post » Sob mar 30, 2013 11:34 Re: Adoptuje Persa

Wiesz - zawsze jeśli chcesz się dokocić, możesz adoptować takiego szalonego małolata jak mój tymczas Ciel - zawsze chętny do zabawy, tyle że nie rasowy więc zakładam, że nie wchodzi w grę:

Obrazek.

Twój MCO miałby towarzysza zabaw i do wychowywania :ok: . Bo pilnie szukam dla Ciela domu, który się nie ulęknie jego ADHD.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw kwi 11, 2013 15:26 Re: Adoptuje Persa

Też, gdy słyszę o "wychowywaniu kociaków", to aż mnie... Ale widzę, że już Kotkins się wypowiedział.
Kociak to nie panaceum na wszystko. Po pierwsze, trzeba umieć takiego "wychować", a tak naprawdę to mało kto potrafi, nawet jeśli mu się wydaje. Po drugie, wcale nie jest powiedziane, że taki kociak nie będzie miał takich nawyków albo ich sobie po jakimś czasie nie wyrobi. Po trzecie, takie nawyki często zależą od domu - choćby od tego, kto ma jakie pokrycia mebli czy jaki drapak. No i po czwarte, czy brałam jakiegoś kociaka, czy tymczasa, czy potem oddawałam, to było "a u mnie..." (dom przede mną), "a u mnie..." (czyli ja), "a u mnie..." (dom, który wziął) i w każdym domu kot zachowywał się inaczej (oczywiście nie jakaś szczególnie diametralna zmiana charakteru czy rodzaju zachowania, ale były czasem spore różnice).

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 129 gości