TYMCZASY u JOPOP VI - nowy tymczasik, s. 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 29, 2013 20:27 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

Na razie to usiłuję jej zdjąć obróżkę którą dostała w ex-domu. Bezskutecznie, dostałam już dwa razy łapą i raz zębami. Może Aleb tu przyjdzie to jakoś razem damy radę.

Przez Święta zbiorę kupy do badania.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 20:31 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - zimowe rozleniwienie

sqpien pisze:a ja to nie wiem o co chodzi....
Obrazek

A co to za kotek, bo nie poznaję?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 20:37 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

12. Szylka – ok. 2letnia łagodna, nieco wycofana koteczka. Boi się brania na ręce, ale bardzo lubi głaskanie i ślicznie mruczy. Dolecza katar.
Obrazek Obrazek Obrazek

22. Wąsik - miły, acz strachliwy kocurek, w trakcie diagnozowania problemów z pęcherzem. Z gatunku "miziaj mnie jak przyjdę do Ciebie, ale nie bierz mnie na ręce"
Obrazek

23. Gnom - bardzo sympatyczny kocurek, trochę wycofany wobec obcych. Swoich kocha - i okazuje to mruczeniem i wywalaniem brzucha do głaskania. Struwitowiec, musi jeść karmę typu urinary
Obrazek

Wrzuciłam sobie fotki, coby były do odzysku.

Zaktualizowałam pierwszy post.

*anika* - masz tam ściągę ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 20:39 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

jopop pisze:Na razie to usiłuję jej zdjąć obróżkę którą dostała w ex-domu. Bezskutecznie, dostałam już dwa razy łapą i raz zębami. Może Aleb tu przyjdzie to jakoś razem damy radę.

Przez Święta zbiorę kupy do badania.



Taa, to jest to co w Święta powinno się robić koniecznie :mrgreen: :ryk:


A co do Ordonki, to po prostu szkoda kota :|

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 20:43 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

jopop pisze:*anika* - masz tam ściągę ;)

Isuzu?


A wczoraj Wólka ugniatała łapkami powietrze i mruczała strasznie w chwili pobierania krwi :1luvu:
i przez cały czas siedzenia na stole w lecznicy ;)
Ostatnio edytowano Pt mar 29, 2013 20:44 przez *anika*, łącznie edytowano 1 raz
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 20:43 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

trafiony ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 21:30 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

Jak miała tam problemy jelitowe, to może po prostu karmili ją kijowo..? I ta obróżka, lepiej nie mówić :/ po co domowemu kotu zakłądać obróżkę?
Ja nawet nie wiedziałam, że Ordonka gryzie :oops:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 21:36 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

Szalony Kot pisze:Ja nawet nie wiedziałam, że Ordonka gryzie :oops:

To miły kotek jest. Pewnie jest zestresowana, stąd zębowa reakcja ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 21:48 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

Ona miała pewne problemy z trawieniem już przed adopcją, rozmawiałam o tym z DS, dałam też intestinal na początek. Z nią w ogóle jest problem żywieniowy, bo ma zwyczaj rzucać się na wszystko i jeść koszmarnie łapczywie. I wszystko. Potem wymiotuje.

Karmiona była OK, w ogóle DS się starał. Tylko dziwnego weta mieli, zasugerował konieczność miliona dziwnych i inwazyjnych badań bez zrobienia badań podstawowych. No i się wystraszyli. OK, mieli prawo, po to jest zapis o możliwości zwrotu w umowie. Nie wracajmy do tego.

A Ordonka jest bardzo miła dopóki chce :twisted: Obsługa medyczna jest natomiast dość utrudniona, wtedy właśnie gryzie. I w ogóle nie lubi przytrzymywania na siłę. Próbowałam po raz kolejny zdjąć jej tę obrożę, ale znów bez skutku. Sama nie dam chyba rady.

Zestresowana jest, to widać. Choć mieszkanie i koty rozpoznała, a jak dałam jeść - była oczywiście pierwsza przy misce. I spokojnie jadła z innymi, bez awantur. Tylko jak zwykle szybko, ciekawe czy zaraz będę kolejne rzygi zgarniać.

I jak się do nich schylę :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt mar 29, 2013 21:55 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

śmiej się, śmiej :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 22:07 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

:mrgreen:

Szalony Kot, Ciebie też to czeka :twisted: :wink:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 22:17 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

A, obiecałam dane o wczorajszej wycieczce.

największa wygraną cieszy się Długowłosa-Łysa. Nie ma żadnych świeżych zmian w płucach, nerki niezłe. Wątróbka nieco gorzej, ale bez paniki. O dziwo ma futro w komplecie. Żeby nie było za dobrze - ma przewlekłe zmiany w płucach, ale już takie porządnie zaleczone. Dostała więc prawo wyjścia na pokoje.

Kuba - jedna wielka zagadka. Nie wiadomo skąd w nim ciągły stan zapalny, badania na nic nie wskazują. Będziemy część powtarzać.

Berta pozbyła się 2 zębów, mam nadzieję, że skończą się jej problemy bólowe. Miłą wiadomością jest też że NIE odrodziły jej się polipy w uszach :roll: A w ogóle to ostatnio robi się całkiem miła, jak się siądzie w kuchni to się ładuje na kolana. Natomiast inne koty leje równo, chyba tylko Hiltona toleruje. Nawet z nim sypia. Może przez ten ich wspólny krzywy uśmiech :roll: Tzn. wszystko jest OK póki ktoś nie podejdzie blisko, sama awantur nie zaczyna. Ale jej przestrzeń osobista to JEJ przestrzeń.

A Wólka niestety nadal nie nadaje się do narkozy. Krew ma OK, ale płuca nadal fatalne. Czuje się znakomicie, ale coraz bardziej obawiam się, że zanim te płuca się naprawią - guz już zdąży dać przerzuty... No trudno, przynajmniej ma ciepło i głaszczą.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 22:36 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

Obroża zdjęta. Przy pomocy...



























... pasztetu :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 29, 2013 23:03 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - kolejny OIOM, s. 86

No widzisz? :mrgreen: Da się 8)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 46 gości