Koty w ziołach - przepisy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 29, 2013 11:54 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

ale zjeść -że zjeść
czy sie bawić?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28707
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 29, 2013 12:09 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

Zjeść - aaaammm, chrup chrup miedzy zębami :evil:
Aron do zabawy z kotami to nieee, on nie lubi jak koło niego przechodzą, a co dopiero się z nimi bawić :roll: Pogonić to i owszem, ale żadne tam spoufalanie się :evil:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt mar 29, 2013 12:54 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

O jakie miłe pogawedki o nowym rudo-imbirowym IMBIRZE.
Bez dwóch zdań IMBIR a to łamanie pyska :mrgreen:

Moja Nina własne koty toleruje nawet na zasadzie wcierania sie pyska kociego w jej uszy.
Ale na dworze obcy kot to jest jazda.
Nie umiem jej oduczyc, że to taki sam mruczek jak nasze tylko dworowy :mrgreen:
Na szczęście karna jest na jeden wrzask wraca potulnie.
Inną rzecza jest, że mój wrzask słychac na pół osiedla :twisted:

Bardzo wyczekujemy imbirowych fot :ok:

A Słiti w locie bezbłędna :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt mar 29, 2013 13:16 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

Z Arona mi się czasem śmiać chce jak koty straszy, a one oczywiście nic sobie z tego nie robią 8)
Np. staruszek śpi sobie grzecznie w przedpokoju, koty walają się w pokoju. Słyszy je, ale drzemie spokojnie. Nagle zrywa się na równe łapy i wydaje z paszczy taki śmieszny, ale bardzo groźny :wink: dźwięk - "buuuuu" na koty :D Koty - w jakiej by pozycji nie były - stają do niego bokiem, robią "grzbiecik" i kity napuszają :D Po chwili patrzą na niego jak na przewrażliwionego idiotę i dalej uskuteczniają szajbunię :D
Ja wiem o co Aronowi chodzi, one niestety nie i reagują w takich momentach na niego jakby jakiś nawiedzony był :roll: A Aron po prostu poczuł, że gdzieś na ciele poruszył się choćby jeden jego kłak (pod wpływem przeciągu np.) i uznał, że to kot miał czelność go dotknąć gdy przechodził. Cyrk na kółkach :roll:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt mar 29, 2013 14:10 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

Co mu kocie pędy będą kłaki podnosić :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt mar 29, 2013 14:26 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

O to to, pięknie to ujęłaś :ok:
Zastanawiam się jak można mieszkać bez zwierzaków. Fakt, to zobowiązanie i czasem wkurzające jest gdy cię koty budzą o 3 rano bo przecież one głodne som :roll: Albo porządki na półkach robią, żwirek rozwalają, skaczą po tobie gdy już zasypiasz, urządzają galopady w niedzielny poranek :twisted: Ale ile to śmiechu jak się patrzy na te dzikie harce, ile radości gdy znajdą chwilę aby się poprzytulać... Fajne jest życie ze zwierzami :wink:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt mar 29, 2013 14:33 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

nelka83 pisze:O to to, pięknie to ujęłaś :ok:
Zastanawiam się jak można mieszkać bez zwierzaków. Fakt, to zobowiązanie i czasem wkurzające jest gdy cię koty budzą o 3 rano bo przecież one głodne som :roll: Albo porządki na półkach robią, żwirek rozwalają, skaczą po tobie gdy już zasypiasz, urządzają galopady w niedzielny poranek :twisted: Ale ile to śmiechu jak się patrzy na te dzikie harce, ile radości gdy znajdą chwilę aby się poprzytulać... Fajne jest życie ze zwierzami :wink:


i jeszcze coś: jak się samemu mieszka/nocuje w domu i w środku nocy usłyszy jakiś dźwięk - zawsze można pomyśleć, że to któryś ze zwierzaków a nie Pan Włamywacz :mrgreen: w zeszłe wakacje TŻ z "dzieciakami" jeszcze na ranczo został, a ja musiałam do pracy na czwartek/piątek wrócić, więc spałam jedną noc w domu. Sama. Znaczy nie spałam, bo myślałam, że się zes.. tentego ze strachu :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 29, 2013 14:40 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

Georg-inia pisze:
nelka83 pisze:O to to, pięknie to ujęłaś :ok:
Zastanawiam się jak można mieszkać bez zwierzaków. Fakt, to zobowiązanie i czasem wkurzające jest gdy cię koty budzą o 3 rano bo przecież one głodne som :roll: Albo porządki na półkach robią, żwirek rozwalają, skaczą po tobie gdy już zasypiasz, urządzają galopady w niedzielny poranek :twisted: Ale ile to śmiechu jak się patrzy na te dzikie harce, ile radości gdy znajdą chwilę aby się poprzytulać... Fajne jest życie ze zwierzami :wink:


i jeszcze coś: jak się samemu mieszka/nocuje w domu i w środku nocy usłyszy jakiś dźwięk - zawsze można pomyśleć, że to któryś ze zwierzaków a nie Pan Włamywacz :mrgreen: w zeszłe wakacje TŻ z "dzieciakami" jeszcze na ranczo został, a ja musiałam do pracy na czwartek/piątek wrócić, więc spałam jedną noc w domu. Sama. Znaczy nie spałam, bo myślałam, że się zes.. tentego ze strachu :oops:

Masz rację, człowiek nieprzyzwyczajony do ciszy (czyt. nocy bez zwierzaków) niezłą schizę może sobie wkręcić - też tak mam :oops:
A tak to jakiś szmer zawsze na któregoś można zgonić :) I pewnie gdyby sam Pan Włamywacz z wyrkiem mnie wynosił to też bym pomyślała, że to koty :lol:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt mar 29, 2013 21:11 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

Wszystkim naszym Przyjaciołom
życzymy: zdrowia i spokoju, bezpiecznych miejsc na świecie dla zwierząt i ludzi
Obrazek
Fasolka, Frania, Pralcia, Florka i duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob mar 30, 2013 19:11 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 02, 2013 7:51 Re: Patmol- oddam biało rudego Kota Wielkanocnego

Żężąbr czyli Gingembre czyli Imbir tylko śpi i je.

Domył się na pyszczku, ale brzuch i łapy nadal ma brudne.
Chciałam go trochę umyć, nie podobało mu się. To niech sobie śpi brudny. 8)
Filemonowi się Gingembre nie podoba. :wink:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28707
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 02, 2013 8:07 Re: Patmol- oddam Gingembre

Żężąbże, znajdź domek.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto kwi 02, 2013 8:12 Re: Patmol- oddam Gingembre

8)
Na razie nie mam jeszcze zdjęć i go nie ogłaszam.
Myślę nad zdjęciami :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28707
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 02, 2013 12:02 Re: Patmol- oddam Gingembre

Żężąbrze, weźże pokażże się a chyżo jużże :mrgreen:

Kot domywa sie tygodniami Patmol, pamiętam mojego dzikuna.
Ale jak się domyje i błysnie jasniutkim foootrem :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto kwi 02, 2013 12:47 Re: Patmol- oddam Gingembre

to wtedy mu zrobię zdjecia :mrgreen:

na razie 8) szkoda baterii -na śpiącego, brudnego kota
Patmol oszczędza :wink:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28707
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości