Hermionka zaginęła ! Już jest w domu- str3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 07, 2005 12:18 Hermionka zaginęła ! Już jest w domu- str3

wczoraj późnym wieczorem wieczorem zaginęła nasza Hercia. Mieliśmy gości z dziećmi może wymknęła sie gdy wychodzili? Było troche zamieszania. Poszłam od razu spać. W nocy nie przyszła do nas do łóżka, rano nie była na śniadaniu. Wtedy sie zaniepokoiliśmy, zaczęliśmy szykac i nawoływać. W domu nie ma jej na pewno. Przybiegała na kazde wołanie.
Mieszkam w wieżowcu, 16 pieter, na dole portier, drzwi na dwie strony bloku zamykane, jedne są nawet podwójne. Mała szansa żeby kotka wyszła na dwór.
Pytalismy portiera, dozorcy, który rano ma obchód, w sklepach pod blokiem, siłowni itp. Chodzilismy po klatce z chrupkami i wołalismy.
Szukaliśmy wokół bloku.
Sprawdziliśmy kazdą szczelinę, hydrant itp.
W windach rozwiesiłam ogłoszenia.
Dzwoniłam do shroniska.

Co jeszcze ?
Jestem zrozpaczona. Kotka wyłącznie domowa, nie da sobie rady jeśli wyszła lub ktos ją znalazł i wygonił na dwór.
Jest jeszcze szansa, że ktoś zgarnął ją z klatki i zabrał do domu. Tylko dlaczego nie powiadomił portiera, że znalazł kota?
Nie miała obróżki, wyglada pospolicie.
Na pewno jest przerazona, może głodna i zmarznieta.
CO robić? Błagam podpowiedzcie coś?
Ostatnio edytowano Pt sty 07, 2005 16:52 przez O-l-g-a, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 07, 2005 12:22

O jejku :cry: :cry: :cry: :cry:
Nie mam pojecia co jeszcze mozesz zrobic... Moze zadzwon do tych znajomych, ktorzy wtedy byli? Moze ich dzieci beda wiedziec cos? Zawsze warto zapytac...
Mam nadzieje, ze sie znajdzie.
Trzymam za szczesliwy poowrot Hermionki do domu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

KaLciA

 
Posty: 622
Od: Pon sty 03, 2005 22:49

Post » Pt sty 07, 2005 12:23

A balkon,okno,Czy w czasie wizyty gości nie był uchylony? Może po parapetach poszła na inny balkon? Boże, 16 piętro :strach:

Bardzo Ci współczyję.Szukajcie.Trzymam kciuki.
Ostatnio edytowano Pt sty 07, 2005 12:26 przez Iśka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pt sty 07, 2005 12:23

jeśli to mozliwe, to rzeczywiscie pukajcie do każdych drzwi
moze któryś sąsiad ja ma i po rpostu czeka aż sie ktos zgłosi
moga nie wiedziec czyj kot a tylko domyslać sie ze kogoś z sąsiedztwa
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pt sty 07, 2005 12:24

Sprawdzałaś szafy, czy nie siedzi tam zamknięta? Wtedy nie zawsze koty odpowiadają na wołanie. Zuzia mnie kiedyś tak wystraszyła, więc jak mi kot znika z pola widzenia sprawdzam szafę. Filip też już zaliczył zamknięcie w szafie. :wink: :lol:
Trzymam kciuki, żeby się skończyło tylko na strachu. :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 07, 2005 12:24

ogloszenia wszedzie
ze zdjeciem
na pietrach, przy potrierni, w sklepach zwyklych i zoologicznych
szukaj jej w nocy - z latarka po piwnicach i zakamarkach
moze gdzies przerazona przycupnela
okliczne lecznice weterynaryjne tez

i musi wrocic

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 07, 2005 12:25

Szukajcie w piwnicy.Rozwieście ogłoszenia w okolicy.Ogłoszenie do radia przyszło mi do głowy.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pt sty 07, 2005 12:31

skoro mała szansa by wyszła to każdy zakamarek bloku, ogłoszenie na windzie na każdym piętrze
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sty 07, 2005 12:41

Znajomych pytałam dzisiaj,jechali winda, odprowadzaliśmu ich, kicia mogła pobiec na schody.
Ja mieszkam na 6 pietrze, blok ma 16. Przez okno czy balkon nie wyszła na 100 %.
W szafach, pralce, zmywarce, pod łóżkami wszędzie już szukaliśmy. NIe ma jej w domy na pewno. Raz zamknelismy ja w szafie i Harry stał pod szafa i miauczał. Teraz płacze pod drzwiami. Zachowuje sie tak jak wtedy gdy zabieram ją do weta a on zostaje.
Przygotowuję ogłoszenie ze zdjęciem.
Podzwonie po lecznicach.
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 07, 2005 12:42

Poszukaj jeszcze w domu. Devon kiedys mi tak zginął na kilka godzin, juz zaczynałam dostawać histerii, kiedy sie okazało, że smacznie spał we wnętrzu kanapy i nie reagowal ani na wołanie, ani na jedzonko

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sty 07, 2005 12:46

Mieszkam tu dopiero od 3 m-cy, nie znam sasiadów, nie znam karmicieli.
Piwnic nie mamy, komórki są na piętrach, zamykane. Jest zejście na klatce schodowej poniżej parteru, zakratowane, ale kot przejdzie bez problemu. W administracji nie wiedzą gdzie jest klucz, będą szukać.
Może zostawić tam miseczkę? Tylko z czym? Hercia je RC Urinary, dac jej to czy jakis whiskas, żeby maksymalnie pachniało?
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 07, 2005 12:46

Olga, mogę tylko z całej siły trzymać kciuki

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sty 07, 2005 12:47

Powiedz sasiadom ktorzy mieszkaja w Twoim pionie tylko na innych pietrach. Kiedys jak moj sp. Kota dal dyla na schodach to meldowal sie u sasiada pietro wyzej przekonany ze trafil do siebie.
Mam nadzieje, ze kicia sie znajdzie, moze faktycznie ukryla sie gdzies w domu.
Ostatnio edytowano Pt sty 07, 2005 12:47 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt sty 07, 2005 12:47

Obejźcie wszystkich sąsiadów- ktoś musiał ją widzieć. Może zadomowiła się u kogoś.

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sty 07, 2005 12:49

Zachowanie Harryego miauczącego pod drzwiami jest bardzo wymowne. Hermionka musiała się wymknąć z domu.
Mam nadzieję, że wkrótce się odnajdzie, gorzej jeśli gdzieś pobiegła i zabłądziła. Zwróćcie uwagę na okoliczne śmietniki, bo w końcu kot zgłodnieje. Koniecznie porozwieszajcie na wszystkich ogłoszenia.

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 326 gości