Wątek koci rybnicko-okoliczny

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 28, 2013 18:31 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Dzisiaj moja druga połowa złapała jednego kociaka pod oddziałem dziennym.
Właściwie polowaliśmy na innego kota - dokładnie na dwie inne kotki ale one są tak sprytne że po 2 godz odpuściliśmy.
I został złapany pierwszy lepszy kot, który nie miał naciętego ucha.
Więc sukces jest ale taki nie do końca :)
Kociak jest już w lecznicy jutro dowiemy się czy to kotka czy kocurek :ok:
Obrazek
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Pt mar 29, 2013 15:25 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

dzwoniłam właśnie do lecznicy to kocurek
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Pon kwi 01, 2013 11:40 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Wczoraj pomimo nie sprzyjającej pogody udało nam się dotrzeć na teren psychiatryka, zaparkować tam samochód zabrać łopatę
z bagażnika i wykopać sobie ścieżkę w stronę działek tam już nikt nie dociera przy takiej pogodzie :cry:
Kociaki siedziały w domkach i bardzo się cieszyły na nasz widok- nawet udało nam się znaleźć miski i odśnieżyć wokół domków:-) :kotek: :ok:
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Pon kwi 01, 2013 14:46 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

To co wczoraj napadało, to masakra. U nas spokojnie pół metra :roll: a marzył nam się świąteczny spacer z Anią

Biedne koty w takim śniegu :(
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Czw kwi 04, 2013 9:09 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Byloby lepiej miec zgode na te domki na pismie, wtedy mozna podstawic kontstujacym pod nos i sie zamkna.
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 05, 2013 17:45 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

W psychiatryku jest już lepiej spowrotem pojawiły się miski na byłej neurologii i nikt nas już nie atakuje że dokarmiamy koty :ok:

Dzisiaj o 5 rano byliśmy na Hallera czekaliśmy do 6 ale żaden kot się nie pojawił :( więc pojechaliśmy na Powstańców ale tamtejsze koty nie miały ochoty wejść do łapki - byli rudy był zainteresowany a on juz jest po zabiegu :|
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Sob kwi 06, 2013 20:45 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

dziś byłam z chrupkami na Brudnioka, pod teatrem i kolo starej drukarni - zadnego kota w okolicy. Za to przy placu wolnosci jakiś przejechany - zostały same resztki ale widać, że bialy byl :(

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Nie kwi 07, 2013 21:14 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

A my byliśmy w psychiatryku tam tez kotów nie było za to były kości z kurczaka - czyli na obiad w szpitalu był kurak :roll:
Tylko na działkach i na zakaźnym kociaki były głodne.
Na Powstańców też byliśmy w porze karmienia kotów ale były dwa koty zupełnie nie skończymy :(
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Śro kwi 10, 2013 16:25 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Dzisiaj udało się nam złapać kolejnego kociaka z terenu Rybnickiego szpitala :dance2: - wygląda na kotkę w zaawansowanej ciąży- kotka jest już w lecznicy.
Jutro ma mieć zabieg to dowiemy się dokładnie:-)

Obrazek

Został nam jeszcze dług w lecznicy w wysokości 65zł za kotkę z amputowaną łapką :cry:
Więc zapraszam na bazarek:-)
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Sob kwi 13, 2013 11:04 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Wczoraj byliśmy w szpitalu nakarmić kociaki ale drugiej kotki , która chcieliśmy złapać nie było:-(
Na Hallera widzieliśmy jednego kota buro białego wystawił głowę z okienka i się schował postawiliśmy łapkę i czekaliśmy ponad godzinę ale kociak już nie wyszedł:-(
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Wto kwi 23, 2013 20:42 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Dobre wieści dzisiaj do nowego domu DS pojechała czarna koteczka z Hallera :D
Mamy nadzieję że dobrze trafiła i będzie szczęśliwa w nowym domu!
Obrazek
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Pt kwi 26, 2013 20:38 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Dzisiaj do nowego domu pojechała bura koteczka znaleziona w lutym-( od tego czasu została wysterylizowana dzięki fundacji):ok:
Obrazek
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Sob kwi 27, 2013 6:25 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Super!
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Śro maja 01, 2013 18:42 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących

Na starej drukarni na Kraszewskiego są tylko trzy wysterylizowane koty: 1. ciemnobury piegus Wiewiór (kastrowany w ub.r.), 2. szara kocica Rycząca Szarak, gdy się ją zawoła, miauczy (ster. aborcyjna w ubiegłym miesiącu - w brzuszku były 4 maluchy) i 3. Dziewczynka, drobna, szara zachodząca w żółty (ok. roczna, sterylka aborcyjna we wtorek, 4 małe). I to tyle. W sobotę 4 młode urodziła kotka Bezogonka, szarozielona bez połowy ogona, jednak maluszki zostały zawiezione przez Afiain na uśpienie, jakaś kobieta nalegała, by maluchy wyrzucić z budka :evil: !! I uznalismy, że nie będą miały tam przyszłości i podjęliśmy tę trudna, bolesną decyzję, że tak będzie dla nich lepiej.. W zeszłym roku na starej drukarni urodził się miot 7 kotów - 5 zginęło (przejechane bądź podtrute- małe koty tam od zawsze znikały), zostały z tych Chłopczyk i Dziewczynka, dzieci Ryczacej Szaraka. Kotów jest tam kilkanaście, ostatnio dołączył czarny kocur Szpieg , współtowarzysz naszej czarno-białej Pandy (kot z ulicy Kościuszki, był karmiony przez p. Adama i jego matkę, we wrześniu tamtego roku cztery kotki, tj. Milusia, Szylkrecia , Czarnusia i Krawacik -czarną z białym krawatem zniknęły, najprawdopodobniej zostały otrute, przeżyły właśnie Szpieg i rudy kocur Rudzielec, który przeniósł się na ul. staiera, boczną od łokietka, gdzie też chodzą same ciężarne kotki :evil:). Pan, który karmi koty z drukarni i nie tylko (szpital psychiatryczny itp.) o sterylizacji nie chce słyszeć !!! Tak więc trzeba te koty wysterylizowac, bo młode tam być nie mogą! Wszystkie koty, które tam są do nas podchodzą.Miałam dwa talony które zostały więc postanowiliśmy podarować "drukarzom".Na ul.Łokietka wysterylizowaliśmy 6 kotów (5 kotek+1kocur), (krytycznie jest na końcowych ogrodach ul. Łokietka, gdzie koty rodzą się i są "wywożone na wieś", w tamtym roku kotka i 4 młode zostały wywięzione :evil: , pani, która je karmi mówi, że są do niej dzikie, ale jak jakoś złapać i wywieźć umie, a wykastrowac już NIE! )
kicikicimiauhau
 

Post » Czw maja 02, 2013 18:32 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Wczoraj trafiły do nas dwa kociaki - kocurek(Hektor) i koteczka(Zuzia) przywiezione z Niewiadomia kociaki mieszkał w piwnicy bloku były kotami wychodzącymi.
Od pewnego czasu w piwnicy bloku urządzane są osiedlowe schadzki jeden z kociaków został skopany drugi czymś oblany. Pan, który je dokarmiał nie był w stanie zapewnić im tam bezpieczeństwa! Kociaki są oswojone i bardzo ufne podchodzą do każdego więc łatwo je skrzywdzić. Obecnie Zuzia i Hektor są u nas na DT, kociaki są po zabiegach sterylizacji/kastracji, odrobaczone, odpchlone -posiadają książeczki zdrowia! PILNIE szukamy dla nich domu świetnie by było gdyby był to dom wychodzący - najlepiej razem !!


Obrazek
Hektor

Obrazek
Zuzia
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Nul i 645 gości