prawie 2 lata bez człowieka - pomocy

własnie Coco i Chanel wyszły z lecznicy zaszczepione. Coculec - jak reszta Gangu - jest negatywna w teście na fiv i felv.(kasety opisane przez weta ida razem z książeczką każdej z dziewczynek).

zapakować kotecka? :mrgreen:

no to zapakować

dwa

Sze panią robi sie.

Domek, który miał wziąć Pradę określił się - nie. Prada nie ma domku :placz:

Pomóżcie znaleźć dla reszty domki. Z ogłoszeń nikt nie dzwoni.

to znów ja.

Pomocy w poszukiwaniu domków.
Z ogłoszeń nikt nie dzwoni :placz:

To wcale nie znaczy, że nie zadzwoni!
Nie jest pocieszające, że niektóre kotki czekają jeszcze dłużej, ale jest, że się doczekują.
Na to, że to trudne nie mam rady...

, ale nie poddawaj się, musisz być wojownikiem..

Trzeba poczekać na okres poświąteczny.

Gosia, Tobie i Gangowi - Wesołych Świąt. Niech Wam Zajączek domki przyniesie i duuużo czekolady dla Ciebie...i duuuuużo radości i duuuużo śmiechu i uśmiechów i jeszcz raz domków dla kociąt i zdrowia dla Ichigo i wesołego alleluja dla rezydentów i męża, syna... (sprawdź, czy kogoś nie przegapiłam!!!!).

Ja od dziecka byłam małą poganką. Nigdy nie wiedzałam, co to są te Wesołe Alleluje. A ponieważ zawsze chciałam mieć zwierzątka, rodzice nie pozwalali - to wymyśliłam sobie, że Alleluje to zwierzątka które się przynosi na Wielkanoc i rodzice muszą się zgodzić. No i kiedyś przyniosłam do domu dwa kociaki zgarnięte z podwórka, argumentując, że przynoszę Alleluje do domu na święta. Nie przeszło. Koty wróciły na podwórko (sąsiadka je potem przygarnęła).

Teraz jadę do Polski. Po dwa alelujki - Bambiego i Hakera....doczekałam się psiakrew po latach...alelujki.

Dziękujemy wszyscy razem i każdy osobno.
Spokojnego czasu Szalona Dziewczyno i wielu miłych chwil z bliskimi i z allelujkami.

całuski dla wszystkich

ja też życzę spokojnych świąt oraz prezentu od zajączka dla burasków w postaci kochających domków stałych :kotek:

szkoda, że z tą Pradą tak wyszło, ale to może nie był "ten" domek...

Spokojnych Świąt wszystkim Domownikom, Gościom i Sympatykom życzy Gang i ja .

Aniu, Gang mówi, że taki prezent od zajaczka to on poprosi bardzo :mrgreen:

. Już.

hyyyyy

To sobie popiszę.

Gang znów zrobił sie straaaaasznie spokojny

. Już się boję bo to znaczy tylko jedno - kłopoty. Taki spokój to sa zawsze kłopoty. Już mi się płakać chce. Co znowu?
Dodatkowo musze pomysleć o suchej karmie dla dziabągów bo też dno sie pokazuje. Jak wytną swój popisowy numer i sie pochoruja synchronicznie to ...... tym razem przysiegam mnie trafi coś. bo sama choruje i lepiej nie jest. :evil:

Witam, napisałam maila w sprawie transportu C&C

Wg umowy to w najbliższy weekend - chciałabym sprecyzować szczegóły

dokładnie tak

to sobie popiszę

Gang cos kombinuje a ja boje się na samą myśl. Ta cisza i spokój nigdy nie kończyły się dobrze. Coś za chwilę wybuchnie....

Prada smutna i wycofana. Źle jest. :cry:

ale tłumy... nikt nas nie chce :crying:

bo bure futerka mamy a nie w typie..... :cry:

Jutro dziewczynki Coco i Chanel jadą do nowego domku. Ciekawe jak będą się zachowywać ..... No w sumie głupie pytania zadaję. Jak? Jak dwie zołzy i wariatki. Czyli jak zwykle. :mrgreen:

prawie 2 lata bez człowieka - pomocy

Kto przegląda forum