Z piekła rodem II

Widocznie ta męskość tak mu ciążyła :mrgreen:

No nie wiem, co mu tam ciążyło, bo jak zostawał w lecznicy, to się musiałam upewnić, że lupę mają :roll:

Męskie ego jest ogromne, nie wiesz?

A ja mam dobre wieści - podobno Kisia, ta koteczka przyniesiona do Twojej lecznicy do uśpienia od pani-astmatyczki - ma nowy dom

Widziałam, dzięki

Bardzo się cieszę

Szalony Kot pisze:W sumie ja bym chciała taką Baśkę, gdyby nie dziecko. Osobiście uznaję koty, które mnie do niczego nie potrzebują (poza miskami i kuwetą), za najlepszy rodzaj kota

Mogę Serge'a i Gastona shandlować :twisted:

Dziecko będzie przy nich bezpieczne, i tak nie podejdą :twisted:

Raczej chodziło o niefundowanie stresu nieśmiałkom, o dziecko się nie martwiłam :ryk:

Wszystko się zgadza - Tomek na kota się nie zgadza, to mi zrobił dziecko :roll:

Aleś se chłopa znalazła... :roll:

U nas pomalutku.
Kara ciągle biegunkuje, wszystko pomaga - na 2-3 dni i zabawa od nowa :roll:

W przyszłym tygodniu znów badamy kupę, bo jakoś mam przekonanie, że to jednak jakieś pasażery na gapę :roll:

Jak znów nic nie wyjdzie, to krwie i inne badamy. Niech wyjdzie, bo figurę to już mam lepszą z miesiąca na miesiąc :twisted:

Kirys po świętach ogłoszenia dostanie, niech idzie w cholerę do domu

Zaczyna jak pączek w maśle wyglądać :lol:

Babcia lepiej, ale ją też czeka wet w przyszłym tygodniu. Badania jej się należą, jak psu buda :roll:

Już widzę tego focha :twisted:

U klatkowych bez zmian.
SirNick syczy, szczeka i straszy, ale sesje głaskania ma kontynuowane. Chyba zaczyna się przyzwyczajać, bo mam wrażenie, że z coraz mniejszym przekonaniem się wścieka.
Kłaki odrosły akurat na taką idiotyczną długość, że wygląda, jakby go pieron strzelił :twisted:

Każdy w inną stronę :mrgreen:

Zęza rzęzi, chyba trzeba będzie zmienić antybiotyk na mocniejszy i liczyć na to, że uprzejmie raczy go zjeść.
Jest na to duża szansa, bo uprzejmie raczy jeść dużo, a nawet wpierdzielać :roll:

A zagłodzona nie jest :roll:

Powiedziałabym, że za kilkoro raczy wpierdzielać, tfu

Żadnych kilkoro, jeszcze Ci kilkoro potrzebne...

Zdecydowanie też tak myślę :roll:

Ale ona rzęzi potwornie i tak czy siak nikt jej teraz nie zbada nawet

Przy czym rzęzi przede wszystkim, jak się zdenerwuje albo zmęczy. Jak spokojnie siedzi w klatce, to jest prawie niesłyszalna. Nie powiem, żeby mnie to cieszyło

Dzisiaj był dzień kuriera

Ze Świata Karm przypełzł żwirek i testujemy nową bezzbożówkę http://www.swiatkarm.pl/p,felidae-grain ... 18310.html przynajmniej dopóki w promocji jest :wink:

A z Germapolu odsmradzacz dotarł. I muszę przyznać, że Germapol bardzo sobie zaplusował, jako że w gratisie stwierdzono czekoladowe jajeczka :lol:

Wreszcie ktoś pomyślał o płatniku, a nie tylko jakieś kocie myszki, przysmaki i inne piardy dla darmozjadów :mrgreen:

Jakie to miłe :mrgreen:

Żebyś wiedziała, że mi się miło zrobiło :lol:

Zwłaszcza, że znowu mnie dziś przewiało i telepie, i w ogóle wszystko jest do d.py

Z piekła rodem II

Kto przegląda forum