Betty to za późno. Mozesz conajwyżej pokazać jakiego to było koloru. Po tak długim czasie sa już zbyt duże zmiany.
Można zaryzykować paskeim, ale włąściwie to szkoda paska, bo wyniki będa nie takie. Lepiej byłoby, zeby jutro siknął. Może postaw mu tę miednicę wymytą. Może facet pomyśli i siknie na świeżo.
Ja też czasem myślę, że jak z Amisiem, nie daj Boże, coś się będzie dzialo to przynajmniej szybko zauważę w wannie:))
Jeśli o noś chodzi to najlepszy do wycierania jest taki papier toaletowy cieniutki (chyba fox) z zielonymi listkami miłorzębu.
Z tych, które próbowałam a próbowałam dużo jest najdelikatniejszy.
Możesz kropli spróbować xylomethazolin. Albo maścią majerankowa chociaż machnać nos.
http://www.doz.pl/apteka/p3851-Masc_majerankowa_10_gTaki nos lekko natłuszczony lepiej znosi glutki.
Możesz też zrobić mu inhalacje z majeranku. Ja sypię taki zwykły kuchenny na wrzątek.