Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
asia2 pisze:jesli jest łagodny i oswojony niech ktos z Was go weźmie na chwile do siebie, doswoi go a w tym czasie zrobcie mu ladne zdjęcia i mnóstwo ogloszeń . Tutaj zakoceni jesteśmy po uszy. Teraz dobry moment na adopcje. Warto to wykorzystać i dodatkowo jeszcze kota podleczyć , może wykastrować jeśli potrzeba.
podniosę ale prawdpodobnie jesli chcesz pomóc kotu musisz wziąć to na chwilę na siebie.
Agulas74 pisze:Masz rację, trzeba próbować... A może dać ten wątek na "Koty"?
tosiatosia1 pisze:u nas nie ma organizacji weci nie przetrzymują zwierząt to mała mieścina, żadnych możliwości pomocy bezdomnym kotom chyba że sam je człowiek złapie, wyleczy, wysterylizuje i znajdzie dom
bakakaj pisze:tosiatosia1 pisze:u nas nie ma organizacji weci nie przetrzymują zwierząt to mała mieścina, żadnych możliwości pomocy bezdomnym kotom chyba że sam je człowiek złapie, wyleczy, wysterylizuje i znajdzie dom
To dokładnie tak jak u mnie. W moim przypadku np. tymczasowanie ciężko chorego kota w ogóle nie wchodzi w grę, bo nie ma na miejscu lecznicy z prawdziwego zdarzenia (najbliżej 60 km do Lublina), a ja nie dysponuję nawet własnym samochodem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Silverblue i 18 gości