PROSZĘ O POMOC W STERYLKACH I KARMIENIU BEZDOMNIAKÓW Z ELEKT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 18, 2013 22:23 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

a kolejne biedactwa czekaja..
a tu znow zima:(..co z malutkimi... :oops:
Iwonko..przepraszam z kolei ja ze w tym watku jestem tak mało zaangazowana .... :oops: :oops: :oops:


tu białaczkowe...-łapanki...nieuadane zresztą... :oops:


KAWAŁ DOBREJ ROBOTY...DOMKI ZNALEZIONE DLA MALUCHOW...KASTRACJE ...ILE MAŁYCH BY BYŁO NARAZONYCH NA SMIERC...I WSZYSTKO JAK ZWYKLE DZIEKI TAKIM LUDZIOM JAK IWONA...PODZIWIAM

I DZIĘKI -FORUM .. :1luvu:

DZIEKUJE :1luvu: :1luvu: :1luvu:
agula76
 

Post » Pon mar 18, 2013 22:37 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

Rozmawiałam z dr. Ewelinką. Trzeba będzie poczekać te 8 tygodni i wyłapać małe i matki sterylizować. Nie udało się za pierwszym razem, ale nie popuszczę.
Boję się teraz o maleństwa. Nie wiadomo gdzie urodziły, w jakim stanie są maluszki, w jakich warunkach przebywają, gdzie matki znalazły sobie miejsce do porodu.
Obawiam się, że nie będzie to ciekawe miejsce, boję się teraz o życie tych małych i o matki, żeby miały czym wykarmić.
Tam nikt inny nie daje jeść kotom, znowu wszystkie są na głowie tego Pana.
Kupiłam dzisiaj 15 kg Puriny, kilka puszek Animondy dla małych, żeby miał czym karmić matki. Skoro małe żyją już, niech choć będą zdrowe, aby nie było problemu z ich adopcjami. Niech się chowają zdrowo, ale gdzie tam, w takich warunkach może być zdrowo.
Jeśli jeszcze ludzie nie zrobią im krzywdy, to już będzie dobrze.
Boję się o nie :(

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 19, 2013 19:22 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro mar 20, 2013 9:23 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

Wczoraj dałam temu Panu karmę dla kotów na elektrowni.
Kupiłam 14,5 kg Puriny, 3 kg Puriny kitten, zestaw 200 gramowych puszek Animondy Kitten do karmienia matek i 20 puszek Felixów ze swoich zapasów.
Muszę mu pomóc w wykarmieniu kotów ze względu na jego bardzo ograniczone możliwości finansowe. Za jakiś czas znowu coś mu podam, na razie ma zapas karmy.

Obrazek

Rachunek z lecznicy za dotychczasowe koty z elektrowni

Obrazek

Pani doktor nie policzyła nawet grosika za pobyt w szpitaliku, karmę itp.
Uważam, że wypada w jakiś sposób zrewanżować się za to, inaczej nie będę miała śmiałości przywieźć kolejnych kotów czy to z Elektrowni, czy białaczkowe z działek czy jakiekolwiek inne potrzebujące pomocy.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 25, 2013 0:16 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

Witam
jestem tu nowa ale musiałam napisać :) Jestem pełna podziwu dla Ciebie i aguli76 ( bo z nią do tej pory miałam malutki kontakt) i to co robicie przywraca mi wiarę w ludzi :) Bardzo dużo tu potrzebujących a rąk nigdy za mało, więc chciałabym się jakoś przyłączyć, pomóc. Sama na razie mam jednego kociaka i jestem pewna, że będzie ich z czasem więcej. Ale póki co.... może jakoś finansowo, mam też mnóstwo niepotrzebnych już rzeczy - może jakiś bazarek ktoś miałby czas zrobić? NA pewno wpłacę też jakiś grosik, ale to po pierwszym :) :)
Czy to na piękną Zarę czy na koty od tego Pana. Mogę też spróbować pomóc z transportem gdyby była taka potrzeba.
Mam nadzieję, że przydam się tutaj na coś :)

sybel28

 
Posty: 9
Od: Sob mar 16, 2013 17:43

Post » Pon mar 25, 2013 12:06 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

sybel28 pisze:Witam
jestem tu nowa ale musiałam napisać :) Jestem pełna podziwu dla Ciebie i aguli76 ( bo z nią do tej pory miałam malutki kontakt) i to co robicie przywraca mi wiarę w ludzi :) Bardzo dużo tu potrzebujących a rąk nigdy za mało, więc chciałabym się jakoś przyłączyć, pomóc. Sama na razie mam jednego kociaka i jestem pewna, że będzie ich z czasem więcej. Ale póki co.... może jakoś finansowo, mam też mnóstwo niepotrzebnych już rzeczy - może jakiś bazarek ktoś miałby czas zrobić? NA pewno wpłacę też jakiś grosik, ale to po pierwszym :) :)
Czy to na piękną Zarę czy na koty od tego Pana. Mogę też spróbować pomóc z transportem gdyby była taka potrzeba.
Mam nadzieję, że przydam się tutaj na coś :)


Dziękujemy Ci bardzo :1luvu:
Myślę, że bazarek jak najbardziej. W tej chwili najbardziej pilną potrzebą jest pomoc w dokarmianiu kotów na elektrowni. Póki co, wszystko finansuję ja sama, więc bazarek na karmę dla tych kotów jest jak najbardziej wskazany.
Myślę, że dobrze byłoby się zgadać jakoś po świętach, teraz każda z nas ma masę pracy. Ja zamówiłam jeszcze karmę dla tych kotów i zapłaciłam, więc chwilowo koty tam mają. Agula jest dobra w bazarkach, więc ją poproszę o to.
Na razie żadne koty na elektrowni nie chcą się złapać, choć klatka jest cały czas u tego Pana i w każdej chwili może się coś złapać. Mamcie odchowują małe, będzie masa pracy, kiedy to małe trzeba będzie wyłapać, mamcie sterylizować, pozostają jeszcze koty białaczkowe na działkach.
Zara na razie jest u mnie i pieniążki na nią jeszcze pozostały.
Nigdy nie wiadomo, czy nie zdarzy się coś niespodziewanego, tym bardziej że sezon na maluchy w pełni :(

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 26, 2013 15:31 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

sybel :D

a jak Rudzik...złapany??? ..postarajcie sie go złapac jak najszybciejj..kurcze te oczka:(...

dzieki...

Chce tylko dodac co do rachunku ,ze Pani Dr policzyła ceny za sterylki+szczepienia normalnie tzn bez upustu...

ale tylko dlatego,ze nie policzyła szpitalika- w sumie około 8 dni...pobyt matki oraz 3 małych ..jedzenie, zwirek, opieka ...koty przebywały w lecznicy cały czas...nie zapłacono ani złotówki za pobyt ,jedzenie i opieke...dlatego ceny za wykonane zabiegi zostały policzone normalnie ....

3 koty Pani Dr sama wyadoptowała z lecznicy ...
agula76
 

Post » Śro mar 27, 2013 20:25 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

agula76 pisze:sybel :D

a jak Rudzik...złapany??? ..postarajcie sie go złapac jak najszybciejj..kurcze te oczka:(...

dzieki...

Chce tylko dodac co do rachunku ,ze Pani Dr policzyła ceny za sterylki+szczepienia normalnie tzn bez upustu...

ale tylko dlatego,ze nie policzyła szpitalika- w sumie około 8 dni...pobyt matki oraz 3 małych ..jedzenie, zwirek, opieka ...koty przebywały w lecznicy cały czas...nie zapłacono ani złotówki za pobyt ,jedzenie i opieke...dlatego ceny za wykonane zabiegi zostały policzone normalnie ....

3 koty Pani Dr sama wyadoptowała z lecznicy ...


To ja jeszcze dodam, że oprócz tego, wszystkie miały kk i były leczone, czego dr. Pałys również nie policzyła.
Uważam, że cena za wszystko nie jest wygórowana, a jeszcze będą kolejne koty i z pewnością nie raz będzie nam potrzebna pomoc Pani dr.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 28, 2013 12:12 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

Witaj aniele :1luvu: :1luvu: :1luvu: i za kotki :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw mar 28, 2013 13:47 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

Lidzia jest wreszcie z Nami :1luvu: :1luvu: :1luvu:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 28, 2013 13:51 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

iwoo1 pisze:Lidzia jest wreszcie z Nami :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Byłam cały czas duchem a teraz i ciałem :1luvu: i trzymam za kociaki :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22


Post » Pt mar 29, 2013 17:02 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

iwoo1 pisze:Obrazek

Oj Iwoo1 z zajączkiem bedzie pewnie bałwankiem :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt mar 29, 2013 22:32 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

agula76 pisze:sybel :D

a jak Rudzik...złapany??? ..postarajcie sie go złapac jak najszybciejj..kurcze te oczka:(...

dzieki...

Chce tylko dodac co do rachunku ,ze Pani Dr policzyła ceny za sterylki+szczepienia normalnie tzn bez upustu...

ale tylko dlatego,ze nie policzyła szpitalika- w sumie około 8 dni...pobyt matki oraz 3 małych ..jedzenie, zwirek, opieka ...koty przebywały w lecznicy cały czas...nie zapłacono ani złotówki za pobyt ,jedzenie i opieke...dlatego ceny za wykonane zabiegi zostały policzone normalnie ....

3 koty Pani Dr sama wyadoptowała z lecznicy ...


Kochana :) jesteśmy w tym naprawdę kiepscy :cry: kicia była już w naszym transporterku ale zwiała :cry:
I teraz na pewno będzie miała mniej zaufania
Jedziemy jeszcze w pon
Ale..... oczka ma o wiele ładniejsze :) antybiotyk bardzo pomógł jak dobrze że napisałam wtedy do Ciebie :)

Cały czas namawiam męża na jeszcze jednego kota, skoro i tak będą do adopcji małe z elektrowni
Ciężko to idzie bo mieliśmy wziąć dopiero po przeprowadzce do własnego ale jak coś to jednego po prostu wezmę i tyle :lol:
Zorganizujemy ten bazarek, musimy jakoś to wszystko ogarnąć finansowo i czasowo, tym bardziej, że czytałam o kolejnym kotku z działek
A tymczasem dziewczyny WESOŁYCH ŚWIĄT :kotek:

sybel28

 
Posty: 9
Od: Sob mar 16, 2013 17:43

Post » Pt mar 29, 2013 22:50 Re: PROSZĘ O POMOC W LECZENIU I STERYLIZACJI 8 BEZDOMNIACZKÓ

nic sie nie przejmuj


z lapnakmi to nie jest tak prosto jak by sie mogło wydawac....jak bedzie trzeba na klatke łapke moze....

wazne ze oczka ładniejsze i ze podajecie leki do jedzonka


bedzie oki :ok:


WESOŁYCH ŚWIAT
agula76
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, ewar, Google [Bot], puszatek i 113 gości