Dzięki Bumiś , która wystawiła bazarki,będą pieniżąki na badania Bazyla i coś ,,pysznego,,- dla Bazyla.
Jutro mamy znowu powtórkę z pobrania krwi/ ostatnio się nie udało/.
Coś mnie nie lubi , fuka na mnie kiedy tylko mnie zobaczy, dupeq jeden. Ja mu takie smacznosci przynoszę , ale koniec jutro owies i woda.

Bazyś ma zmienione leki, moze coś ruszy.
Dalej mamy zimę !! od rana pada śnieg..
Dziękuję wszystkim za pomoc, każdy grosik na wagę złota.

Dla wszystkich , zdrowych , spokojnych Świąt!!!
