Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zgadzam się też z Tobą, że włókniak nie operowany może zezłośliwieć, tak jest przynajmniej u ludzi.
Kate, jasne że najłatwiej jest powiedzieć, że ktoś przesadza. Bo to nie jego kot, nie jego ból. A jak już będzie prawie za późno, wtedy jest poważne leczenie i poważna kasa. Nie bój się o wyniki, badania są zrobione i teraz wszystko w rękach Opatrzności. Spokojnie, a z tej kliniki ja bym zrezygnowała (jak już pisałam poprzednio).
Kate23 pisze: "o jaki ładny włókniaczek, proszę się nie martwić, włókniaki nie są groźne"A ponoć jest to najlepsza lekarka
![]()
Ech, szkoda gadać[/size]![]()
Klaudia pisze:Guzki u kotów faktycznie najczęściej się usuwa nawet gdy są niezłośliwe i to jak najszybciej po wykryciu (u ludzi nie jestem pewna czy tak się robi)
Kate, trzymaj się dzielnie, wszystko będzie dobrze, zobaczysz.
Klaudia pisze:Ja również trzymam za zdrówko Tekli
Majorka pisze:Klaudia pisze:Ja również trzymam za zdrówko Tekli
I za Gucia Kate
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Majestic-12 [Bot] i 170 gości