Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 22, 2013 22:36 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Dziewczyny, dopiero przed chwilką wróciłam do domu. Po drodze miałam wiele perypetii, ale koniec końcem, wszystko skończyło się happy endem :)

Tosia jest już po sterylce aborcyjnej. Siedzi sobie już w ciepłym, kartonowym, wyściełanym mięciutkim kocykiem domku ;) w klateczce :) Jest niestety również chora, dostaje antybiotyk :(. Pomimo wszystko, myślę, że najgorsze ma już za sobą. Dobrze, że chociaż ona nie będzie musiała marznąc kolejnych nocy :)

Martwi mnie jednak nadal White'cinka. Jej choroba jest znacznie bardziej zaawansowana, aniżeli Tosi, a spędzi kolejną noc na wściekłym mrozie :cry:

Na jutro umówiłam się z Dużą von Focha, może jutro uda nam się ją złapać ... proszę trzymajcie mocno kciuki.

Dziewczyny jesteście naprawdę cudowne :1luvu: Wszystkim Wam bardzo dziękuję :) Nie ukrywam, że choć nadal bardzo się martwię o White'cinkę, bo póki co siedzi na mrozie :( to mimo wszystko jestem nieco spokojniejsza wiedząc, że mogę liczyć na Wasze wsparcie i już wiem, że nie zostawicie mnie samej z moim kocim problemem :)

Gorąco Was pozdrawiam i serdecznie dziękuję za okazane serce, przede wszystkim dla mojej kociej gromadki, ale również i dla mnie :D

Jesteście wspaniałe :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 23, 2013 8:57 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Z dzisiejszej próby złapania White'cinki nici :(. Duża von Focha się rozłożyła, biedulka. Agatko, wracaj szybciutko do zdrowia :)

Jerzykowka, czy będziesz taka kochana i jutro podjedziesz, tak jak napisałaś? Wczoraj nie udało mi się do Ciebie dodzwonić, spróbuję dzisiaj :)

White'cinka naprawdę potrzebuje leczenia na cito, a te mrozy są dla niej zabójcze :(

Dziewczyny trzymajcie proszę mocno kciuki za powodzenie akcji złapania mojej choróbki.
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 23, 2013 9:06 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

kciukasy :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Sob mar 23, 2013 9:08 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

violet pisze:kciukasy :ok:


Dziękuję :1luvu:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 23, 2013 9:27 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Anatolek pisze:Z dzisiejszej próby złapania White'cinki nici :(. Duża von Focha się rozłożyła, biedulka. Agatko, wracaj szybciutko do zdrowia :)

Jerzykowka, czy będziesz taka kochana i jutro podjedziesz, tak jak napisałaś? Wczoraj nie udało mi się do Ciebie dodzwonić, spróbuję dzisiaj :)

White'cinka naprawdę potrzebuje leczenia na cito, a te mrozy są dla niej zabójcze :(

Dziewczyny trzymajcie proszę mocno kciuki za powodzenie akcji złapania mojej choróbki.


Mocno trzymamy lapki i kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kicia potrzebuje pomocy na cito :ok: :1luvu:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Sob mar 23, 2013 9:29 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

marysienka pisze:
Anatolek pisze:Z dzisiejszej próby złapania White'cinki nici :(. Duża von Focha się rozłożyła, biedulka. Agatko, wracaj szybciutko do zdrowia :)

Jerzykowka, czy będziesz taka kochana i jutro podjedziesz, tak jak napisałaś? Wczoraj nie udało mi się do Ciebie dodzwonić, spróbuję dzisiaj :)

White'cinka naprawdę potrzebuje leczenia na cito, a te mrozy są dla niej zabójcze :(

Dziewczyny trzymajcie proszę mocno kciuki za powodzenie akcji złapania mojej choróbki.


Mocno trzymamy lapki i kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kicia potrzebuje pomocy na cito :ok: :1luvu:


Dziękuję :1luvu:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 9:51 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Witajcie Dziewczyny serdecznie :)

White'cinka niestety nadal na mrozie :placz:

Mam jeszcze jeden kłopot. Poradźcie mi proszę co powinnam zrobić, jak reagować? Zaczynam już panikować :(

Otóż, tak jak pisałam wcześniej, w piątek udało mi się złapać Tosię i ją wysterylizować. Wspomniałam też, że niestety jest chora i musi przyjmować antybiotyk.
Od piątku Tosia nie zrobiła ani siusiu, ani kupki, ale co najgorsze, nie je, ani nie pije :cry:
W piątek dostała antybiotyk o 48 godzinnym działaniu, dzisiaj powinna przyjąć kolejną tabletkę. Podałam do świeżego jedzonka, ale boję się czy w ogóle ruszy jedzenie :(

Tosia jest tak naprawdę pierwszą koteńką, którą "prowadzę" od samego początku : karmienie, łapanie, sterylizacja i teraz opieka. Nie jest u mnie w domu, jeżdżę do niej 3 razy dziennie i z tego powodu nie mam możliwości obserwowania jej przez całą dobę. Tosiunia jest w klatce wystawowej, w ciepłym przydomowym garażu u znajomych. Kiedy u niej jestem siedzi skulona w swoim kartonowym domeczku wciśnięta w kocyk.
Nie bardzo wiem jak zachowują się dzikie kotki po sterylizacji i przy leczeniu antybiotykiem.

Czy to możliwe aby przy podanym antybiotyku choroba "toczyła głębiej" Tosię. A może to depresja?
Czy nie powinna być skonsultowana już z weterynarzem? Bardzo się o nią boję :(

Proszę, podpowiedzcie co powinnam zrobić? Ja już zaczynam panikować!
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 10:31 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

:?:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 10:42 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Jeśli wet odbierze telefon, to spróbuj się dodzwonić i przedstaw sytuację. Skoro ma być podana następna dawka antybiotyku, to trzeba to podać. Te dwa dni też brzmią niebezpiecznie. Wet powinien zadecydować, czy nie podać leków w zastrzykach i/lub kroplówki.

Poza tym przestań liczyć na to, że na forum będą ci ludzie odpowiadać od razu. To tylko forum. Nikt tu nie siedzi non stop. Zwłaszcza w niedzielny poranek.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 10:47 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

filo pisze:Poza tym przestań liczyć na to, że na forum będą ci ludzie odpowiadać od razu. To tylko forum. Nikt tu nie siedzi non stop. Zwłaszcza w niedzielny poranek.


Filo, czy tymi słowy chcesz mnie skarcić? ... podrzuciłam, żeby wątek nie spadł z widoku
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 10:53 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Anatolek pisze:
filo pisze:Poza tym przestań liczyć na to, że na forum będą ci ludzie odpowiadać od razu. To tylko forum. Nikt tu nie siedzi non stop. Zwłaszcza w niedzielny poranek.


Filo, czy tymi słowy chcesz mnie skarcić? ... podrzuciłam, żeby wątek nie spadł z widoku

Nie. Po prostu czasami przydaje się cierpliwość. Na pierwszej stronie jest chyba ze 100 wątków - czy naprawdę po 15 minutach Twój wątek już był na 2 stronie? Podrzucanie wątku postami bez treści jest niezgodne z zasadami forum i niepotrzebnie możesz zaliczyć bana.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 11:01 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Ok, przyjmuję, że napisałaś te słowa w trosce ...

Klinika jest czynna dzisiaj dopiero od 15 i muszę czekać, żeby móc zadzwonić.
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 11:02 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Koteczki złapane do sterylizacji przezywają ogromny stres, klatka, wet, nowe otoczenie, odgłosy, zapachy itp. Ale dwa dni beż sioo jest bardzo niepokojące, a tym bardziej bez jedzenia. Czy osoby u których jest może jej zmienić częściej jedzeni - takie małe świeże porcje? i trochę ją poobserwować, czy ona cały czas siedzi w kącie, czy zmienia miejsce.Ona powinna zaskoczyć z jedzeniem.
Gdzie ją leczysz?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie mar 24, 2013 11:06 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Hannah12 pisze:Koteczki złapane do sterylizacji przezywają ogromny stres, klatka, wet, nowe otoczenie, odgłosy, zapachy itp. Ale dwa dni beż sioo jest bardzo niepokojące, a tym bardziej bez jedzenia. Czy osoby u których jest może jej zmienić częściej jedzeni - takie małe świeże porcje? i trochę ją poobserwować, czy ona cały czas siedzi w kącie, czy zmienia miejsce.Ona powinna zaskoczyć z jedzeniem.
Gdzie ją leczysz?


W klinice na Polance.
Podjadę do niej znowu za godzinę półtorej
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 11:25 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Dwa dni bez picia i bez siku, u chorej i dodatkowo osłabionej sterylką kotki :( ...wg mnie nie wygląda to dobrze...
Zaraz mogą jej paść nerki i wątroba ... :( Ona powinna dostać dożylną kroplówkę, i to nie taką zwykłą, nawadniającą, ale kroplówkę ze wszystkimi składnikami odżywczymi (tzw. schabowy w kroplówce)... Przykryj jej tę klatkę jakimś prześcieradłem lub kocem i zostaw tylko mały otworek, będzie się czuła bezpieczniej ..A miski w najciemniejszym i najdalszym końcu klatki ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 142 gości