
I wiecie co - ja nie mam kapci, w domu chodzę w takich laczkach bez palców





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Villentretenmerth pisze:Avian? A może Gagat nie jest "palcochodny"? Podobno zdarza się, że kociakowi nie wykształca się odruch "palcochodności" i nawet w dorosłym wieku chodzi na całej stopie. Wtedy będzie tupał.
Villentretenmerth pisze:Eksplorowałem dziś "czarną dziurę" pod narożnikiem. Wygarnąłem kłęby kociego futra, dwie gałki od szuflad poszukiwane listem gończym od pół roku, kilka zakrętek od butelek po wodzie, nakrętkę M-8 od drapaka, jeden całkiem dobry podgrzewacz zapachowy i... dwa surowe serca kurczaków całkiem niedobre.Oczywiście to ten smark Albert maczał w tym pazury.
Villentretenmerth pisze:kilka zakrętek od butelek po wodzie
Irlandzka Myszka pisze:Villentretenmerth pisze:Avian? A może Gagat nie jest "palcochodny"? Podobno zdarza się, że kociakowi nie wykształca się odruch "palcochodności" i nawet w dorosłym wieku chodzi na całej stopie. Wtedy będzie tupał.
Po tej Twojej uwadze zaczęłam się przyglądać jak chodzą moje koty bo Troczuś chodzi cichutko mimo, że jest wielkim kocurrem, natomiast Mysia chodzi jak prawdziwa lalunia - kręci dupką jak modelka ale przy tym, szczególnie na schodach, słychać ją jakby ktoś zasuwał w za dużych i podkutych gumiakach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, PanPawel i 56 gości