Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 20, 2013 13:44 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

maueczarne pisze:U nas ostatnio kocio dużo się dzieje. Dodatkowo u rodziców ich mała Ksenia będzie sterylizowana lada dzień. Niestety ostatnio odkryłam u niej powiększony sutek. Ma tam jakiś guzek. Na samą myśl zamieramy, bo tak zaczęły się problemy nowotworowe u naszej kochanej suni Sarci [*] :(

Moja pierwsza kotka, która mieszka obecnie u rodziców (trafiła do nas jako maleństwo w październiku 2006 r.) miała wycinany guzek przy sterylizacji. Guzek pojawił się po pierwszym i jedynym zastrzyku antykoncepcyjnym (nie miałam wtedy praktycznie żadnego pojęcia o kotach i konsekwencjach antykoncepcji hormonalnej). Po sterylizacji z kolei pojawiła się przepuklina pooperacyjna i trzeba było znowu operować, ale od tamtej pory na szczęście nic złego się nie działo. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

bakakaj

 
Posty: 835
Od: Pon mar 26, 2012 7:37
Lokalizacja: Parczew

Post » Śro mar 20, 2013 20:48 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Ksenia nie miała żadnych zastrzyków i dlatego tak mnie cała sprawa dziwi. Mam nadzieję, że będzie ok, bo ta kruszyna już od małego tyle wycierpiała. Jako 3miesięczne kocie miała herpesa, calici i do tego złamaną łapkę. Świerzba takiego jak jeszcze nigdy nie widziałam. Robali pełno. I do tego krzywicę ma, bo była zaniedbana jako maleńkie kocie. A iskierka z niej teraz jakich mało :)

My po podaniu ostatniej ćwiartki tabletki. Dzisiaj Inka walczyła jeszcze bardziej. Mam nowe rany bojowe. Aż sfotografuję na dowód jakby mi ktoś nie wierzył, że kot to niebezpieczne zwierzę ;)
Inka rozkręca się. Niestety w złą stronę, czyli robi się bardziej waleczna. Z Klarksem pogadała i jakoś trochę grzeczniejsza, a ta małpa w syki i walenie łapami jak Klarks chciała tylko jej ogon powąchać. Najpierw nawołuje Klarę do zabawy, a potem walki. I weź tu zrozum babę :roll:

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 21, 2013 20:49 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Żyjemy... Obrazek

Nie jest tak tragicznie. Muszę mieć je na oku non stop, bo Klarks leci i ją tłucze. Po pierwszych walkach do krwi Klara trochę odpuściła, bo widzi, że góruje nad tym chuchrem. A Inka chodzi i gada do niej jakby nie wiedziała, że zaraz dostanie :roll:

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 21, 2013 22:29 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Wiesz co a może z każdym dniem będzie lepiej. Koty sie do siebie zaczną przyzwyczają.

Klarka to kot bojowy :mrgreen: Kasiu Ty weź na drzwiach umieść tabliczkę UWAGA ZŁY KOT :mrgreen:

Bidulka Inusia, taka przestraszona :roll:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt mar 22, 2013 10:23 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Kolejna osoba radzi mi taką tabliczkę ;)

Uprasza się o trzymanie kciuków od 19. Dzisiaj są nam bardzo potrzebne. Bez kciuków nie dam rady chyba. ;)

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 22, 2013 11:37 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 22, 2013 11:41 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Wszystkie 12 łapek :ok: i kciuki duzej :ok: :ok: :ok:
Trzymane :ok: :ok: :ok: :ok: :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt mar 22, 2013 21:00 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Kciuki można puścić. Państwo nie zjawili się :(

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 22, 2013 21:06 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

maueczarne pisze:Kciuki można puścić. Państwo nie zjawili się :(

:cry: oj to szkoda :cry:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob mar 23, 2013 8:09 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

maueczarne pisze:Kciuki można puścić. Państwo nie zjawili się :(

:( :( :( oj...
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 23, 2013 14:27 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

No i jak dziewczyny, zaczeły sie dogadywać :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie mar 24, 2013 22:41 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Chciałabym napisać, że jest lepiej, ale nie jest. Inka poczuła się nieco pewniej w domu i teraz ona także prowokuje Klarę. Futro leci codziennie kilka razy, krew się leje i ja już powoli mam dosyć. Wystarczy, że spuszczę je z oczu na moment a już okładają się małpy jedne :?

Pilnie potrzebny dom dla Inki, bo tak dalej być nie może. Zgrzyty z Klarą powoduje, że i Klara i Inka są bardziej spięte. A Inka cofa się w socjalizacji i zaczyna bać się każdego ruchu :cry: Bawi się, owszem, ale to nie jest taka zupełnie beztroska zabawa, bo wystarczy ruch i kot już ucieka do pokoju pod łóżko. Ehhh.
Poza tym Inka i tak nie może u mnie zostać. Nie mogę mieć dwóch kotów, nie w mojej sytuacji. Także proszę czarnulę reklamować. To naprawdę fajna kotka. W swoim domu w pełni otworzy się na swojego człowieka.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 25, 2013 22:56 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Reklamuję - piękna z niej kota wielkooka. I bym wzięła na DT, jakby nie to, że pół tygodnia jestem w Warszawie. Dopiero na swoim będę mogła coś tymczasować (chociaż wtedy to czy ja będę LT?;))

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 29, 2013 12:09 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

kwiatkowa pisze:Reklamuję - piękna z niej kota wielkooka. I bym wzięła na DT, jakby nie to, że pół tygodnia jestem w Warszawie. Dopiero na swoim będę mogła coś tymczasować (chociaż wtedy to czy ja będę LT?;))


To będzie punkt zamiejscowy LT ;)

U nas trochę lepiej. Klara odpuściła, bo znalazła zalety przebywania Inki u nas - można wyjadać jej z miski :twisted:

Trochę zaczepiają się nawzajem, ale do końca nie wiedzą czy to zabawa czy będą się bić i asekuracyjnie jeżą się i machają łapami ;)
Inka szaleje z zabawkami. Niszczy dosłownie wszystkie zabawki. Szatan wcielony. I otwiera się z dnia na dzień. Fajna z niej kota :)

Kilka zdjęć, które wcześniej wrzuciłam też na wydarzenie na fb. Reklamujcie ją proszę. Zgłosiły się zaledwie 2 osoby - jedna zrezygnowała, bo mąż nie chce kota, a druga dosyć młoda nie do końca świadoma, że zwierzę to zobowiązanie :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 31, 2013 5:55 Re: Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Obrazek
wiosny, wiosny wiosny życzymy na święta :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
i żeby kocie się dogadywały!! :ok: :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości