koty z łódzkiego schroniska czekają, Malibu ma dom:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 06, 2005 17:01

saskia pisze:Może to zabrzmi brutalnie, ale chciałabym żebyśmy zabrali od Bigmilki Tao. Przykro mi,że muszę być taka bezpośrednia, ale zdążyłam juz pokochać tego kota, czuję się za niego odpowiedzialna. Uważam,że to nie jest dom dla niego, przykro mi. Jeśli się nie uda znależć mu innego domu, może wrócić do mnie i tu zacznę szukać.



Jeśli tak mówisz to na pewno masz rację.

:?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 06, 2005 17:03

ARKA pisze:Czy w Bialymstoku sa hotele dla zwierzat, klinika z hotelem moze?


Biedny kot.

Arka, wydaje mi się, że po tym, co przeszedł, hotel czy klatka w klinice nie są dla niego najlepszym rozwiązaniem.

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 06, 2005 17:25

saskia pisze:Może to zabrzmi brutalnie, ale chciałabym żebyśmy zabrali od Bigmilki Tao. Przykro mi,że muszę być taka bezpośrednia, ale zdążyłam juz pokochać tego kota, czuję się za niego odpowiedzialna. Uważam,że to nie jest dom dla niego, przykro mi. Jeśli się nie uda znależć mu innego domu, może wrócić do mnie i tu zacznę szukać.


Popieram.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Czw sty 06, 2005 17:39

Funia pisze:
ARKA pisze:Czy w Bialymstoku sa hotele dla zwierzat, klinika z hotelem moze?


Biedny kot.

Arka, wydaje mi się, że po tym, co przeszedł, hotel czy klatka w klinice nie są dla niego najlepszym rozwiązaniem.


:( :cry: wiem.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Czw sty 06, 2005 17:41

Sydney pisze:
saskia pisze:Może to zabrzmi brutalnie, ale chciałabym żebyśmy zabrali od Bigmilki Tao. Przykro mi,że muszę być taka bezpośrednia, ale zdążyłam juz pokochać tego kota, czuję się za niego odpowiedzialna. Uważam,że to nie jest dom dla niego, przykro mi. Jeśli się nie uda znależć mu innego domu, może wrócić do mnie i tu zacznę szukać.



Jeśli tak mówisz to na pewno masz rację.

:?


Tez tak mysle, niech dziewczyna odwozi biedaka teraz do Lodzi.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Czw sty 06, 2005 17:50

Bigmilka go nie odwiezie, więc jeśli nie znajdzie się domek, szukamy transportu Białystok-Łódż lub Warszawa-Łódź jeśłi Anitcka zgodzi się go przewieźć z powrotem do Warszawy

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 06, 2005 17:53

Szkoda, że to się tak wszystko skończyło... biednu kotecek :(
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 06, 2005 18:02

:( nie miał szczęścia biedak
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39230
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sty 06, 2005 18:27

:(

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw sty 06, 2005 19:01

Rzadko pisze na forum, ale codziennie tu jestem i czytam o kociakach i niewiarygodnych ludziach ktorzy chca im pomoc. Wątek o kotach pani Hrynkiewicz (od ktorej wiele lat temu mialam kotke) i wlasnie ten śledziłam od początku. Podziwiałam jak niesamowicie wszyscy pomagają żeby jeden biedny, chory, dorosły kotek znalazł dom. Łza w oku mi sie zakręciła jak juz dotarł na miejsce do nowego domku. I musze to teraz napisać NIE ROZUMIEM JAK MOŻNA TERAZ ODDAWAĆ TEGO BIEDNEGO i BEZBRONNEGO KOTECZKA. Nie potępiam ale NIE ROZUMIEM. Przeciez dzieckiem i psem ktos bedzie sie zajmował, a z kotem nawet na spacer wychodzic nie trzeba.
Chyba to nie był właściwy dom dla tego kota.. i chyba dla żadnego innego niestety też :(
Jak ktoś juz tu trafnie powiedział: jak sie podejmuje decyzje o wzieciu zwierzaka to na dobre i na złe :(

Keila

 
Posty: 106
Od: Wto sie 17, 2004 13:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 06, 2005 20:03

Proszę, napiszcie czy ktoś z Was bedzie mógł przywieźć Tao do Łodzi jeszcze w tym tygodniu. Może będzie potrzebny tylko transport z Warszawy do Łodzi. Proszę Was, pomóżcie mu

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 06, 2005 20:07

Bezkotny Odpowiedzialny Człowieku Czytający Ten Wątek!
Przygarnij Niebiańskiego Tygrysa ... już na zawsze!
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 06, 2005 20:12

Bigmilko.
Jeśli nie możesz zaopiekować się tym kotem, powinnaś chcciaż zapewnić mu - sfinansować transport.

Życzę dużo zdrowia.

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Czw sty 06, 2005 20:22

Probuje zalatwic transport, moze sie uda

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 06, 2005 20:23

boszsz :cry:
szkoda mi kota bardzo szkoda i brak mi slow niestetyt na sytuacje ktora zaszla.
Saskia dobrze ze go zabierzesz, faktycznie nie mozna pozwolic kotu wyrwanemu ze schroniska by wrocil tam spowrotem.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 110 gości