anulka111 pisze::ryk: Ekhm ,kto wie ,co jeszcze jaaana znajdzie ,jak przeszuka wszystkie kryjówki

Niczego nie znajdzie, bo nie ma zamiaru przeszukiwać
Słońce świeciło zachęcająco, termometr pokazywał +6, więc wybrałam się na spacer. Celem było fotografowanie sopli.
No.
Mało brakowało, a w sopel sama bym się zmieniła

Między domami było jako tako, ale nad zatoką wiało tak, że papierosa nie dało się zapalić (a doświadczenie w paleniu sztormowym posiadam). Co dwie foty musiałam się odwracać tyłem i wycierać łzy które zdążyły spłynąć na brodę. Co dwie foty musiałam chować ręce do kieszeni.
Życie (a zdrowie na pewno) uratowała mi bateria, która zdecydowała się rozładować. Po prawie trzech godzinach.
Durna jestem, wiem. Ale na sople polowałam od kilku lat i ich nie było. Wczoraj oglądałam. A dziś może ostatni dzień ich żywota tej wiosny.