Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 19, 2013 18:27 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Coś jest w tych " trudniejszych " koteczkach, że tak chwytaja za serce...
Ja miałam dzis taki przypadek...
Usiadłam sobie na podłodze, Ali przyszedł na mizianki, a potem prawie wszedł mi na kolana!!! Jak juz dwoma łapeczkami wszedł, to i może za jakies dwa lata wszystkimi wejdzie :D :D .
Ależ byłam szczęśliwa!
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto mar 19, 2013 18:31 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Tulinka jest totalnym dzikusem, ona kocha tylko koty a szczególnie Figielka :D
nawet Dratewka nie pomoże bo ona straszniejsza od smoka...gryzie, drapie i krzyczy :evil:

myślisz Iwonko, że potwór by się przejął tym co o nim myślisz :?: wątpię :evil:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 19, 2013 18:34 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

A moja Sisi jest już u mnie dwa lata i jeszcze tak dobrze nie da się pogłaskać. Siada bardzo blisko, może być 5 -10 cm od mnie , powącha moją rękę, ale pogłaskać się nie da. Jak chcę ją pogłaskać i poprzytułać to muszę ją złapać znienacka w kocyk i dopiero może być mizianie. Za to Pusia ciągle blisko i daje się głaskać ile wlezie. Kocha głaski. :lol:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Wto mar 19, 2013 18:36 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

jasia0245 pisze:A moja Sisi jest już u mnie dwa lata i jeszcze tak dobrze nie da się pogłaskać. Siada bardzo blisko, może być 5 -10 cm od mnie , powącha moją rękę, ale pogłaskać się nie da. Jak chcę ją pogłaskać i poprzytułać to muszę ją złapać znienacka w kocyk i dopiero może być mizianie. Za to Pusia ciągle blisko i daje się głaskać ile wlezie. Kocha głaski. :lol:

Rety! Jakbym ja złapała Alisia znienacka, to żegnajcie paluszki! :strach:
Moje, oczywiście :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto mar 19, 2013 18:40 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

vip pisze:
jasia0245 pisze:A moja Sisi jest już u mnie dwa lata i jeszcze tak dobrze nie da się pogłaskać. Siada bardzo blisko, może być 5 -10 cm od mnie , powącha moją rękę, ale pogłaskać się nie da. Jak chcę ją pogłaskać i poprzytułać to muszę ją złapać znienacka w kocyk i dopiero może być mizianie. Za to Pusia ciągle blisko i daje się głaskać ile wlezie. Kocha głaski. :lol:

Rety! Jakbym ja złapała Alisia znienacka, to żegnajcie paluszki! :strach:
Moje, oczywiście :mrgreen: .

Kocham takie koty :1luvu:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 19, 2013 18:43 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

No właśnie ja też :D .
I dlatego wszystkim zgarnęłam Alisia sprzed nosa :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto mar 19, 2013 18:44 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

puszatek pisze:Tulinka jest totalnym dzikusem, ona kocha tylko koty a szczególnie Figielka :D
nawet Dratewka nie pomoże bo ona straszniejsza od smoka...gryzie, drapie i krzyczy :evil:

myślisz Iwonko, że potwór by się przejął tym co o nim myślisz :?: wątpię :evil:


No, to prorokuję, że może już za jakieś 4 lata zmięknie :D
Będziesz miała okazję ją wysmyrać, kiedy jeszcze nie będzie dobrze wybudzona po sterylce, a nuż jej się spodoba :roll:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 19, 2013 18:46 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Ale swoją drogą, te koty dzikuski nie wiedzą co tracą, przecież tak naprawdę każdy kot kocha miziania.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 19, 2013 19:16 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto mar 19, 2013 22:53 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Dziękuję Alu :1luvu:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 20, 2013 18:47 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Zara już po sterylizacji w domu :D
Taka biedniutka, moje maleństwo, okryta ciepłym kocykiem śpi sobie :1luvu:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 20, 2013 18:52 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Zara śpi...a Tosiaczek pobudzona non stop chce chodzic...

Zarunia :1luvu:
agula76
 

Post » Śro mar 20, 2013 19:01 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Biedna Tosiunia :1luvu: podwójny zbieg, sterylizacja i usunięcie oczodołu :(

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 20, 2013 21:05 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

A Zarunia śpi na moich kolanach i bezwiednie zrobiła siku, na szczęście jej pupinka była na końcu moich kolan i strumyczek polał się na podłogę :D

Obrazek Obrazek

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 20, 2013 21:12 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

pamiętam jak przy pierwszym zabiegu tego typu ułożyłam kocio na łóżku :mrgreen:
przy następnych byłam mądrzejsza, jutro być może poznam kogoś interesującego :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 442 gości