prawie 2 lata bez człowieka - pomocy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 14, 2013 13:00 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Gang swoje śniadaniowe mięsko rozciągnął po całej podłodze - najpierw zgodnie z życzeniem oczywiście każdy kotecek najadł sie wybierając co mu się podoba :evil: .

Domek, który bierze Coco i Chanel sponsoruje dziewczynom testy, ich wykonanie i szczepienie podstawowe (chociaż pytał sie o szczepienie przeciwko wściekliźnie, bo to takie łobuzice :mrgreen: ).
Dziękujemy Domku bardzo. To jest duże wsparcie dla Gangu - brzuszki łatwiej nakarmić.


Po wizycie pa Prada jest przygotowywana do wydania do domku.

Za wizyty do obydwu domków dziękuję Blue
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw mar 14, 2013 16:19 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Ale super!!!!!!!!!!! Gang burasków do domków!!!!!!!!!!! wiedziałam, że się uda :lol:
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw mar 14, 2013 22:54 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Fajnie by było gdyby w tych domkach szczęśliwe pozostały.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw mar 14, 2013 23:38 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie mar 17, 2013 22:44 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Chętnie ale nie mam fb. Cieplutko myślę.

Domek Coco i Chanel przeznaczył 66zł na potrzeby reszty kociastych. Dziękujemy bardzo. Zaszczepimy za to Pradę i na witaminki jakieś wystarczy jeszcze.

Gang spokojny dzisiaj był. To jest dziwne w ich wypadku i zwykle wróży kłopoty. Niestety
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon mar 18, 2013 0:47 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Przyznam, ze znam domek Coco i Chanel i jestem pewna, ze koty tam pozostaną i bedą szczęśliwe :)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 18, 2013 10:55 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

:dance: :dance2: Może same napiszą jak się przeprowadzą czy są a najpewniej będą szczęśliwe.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 18, 2013 16:32 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

piano pisze::dance: :dance2: Może same napiszą jak się przeprowadzą czy są a najpewniej będą szczęśliwe.


Tak. To jest znakomity pomysł. Byłoby cudnie gdyby napisały. Kto wie .... może .... Jak Ciocia podpowie, pokaże, itd. itp. ... :roll:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon mar 18, 2013 16:51 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Jutro idziemy z Coculcem na kontrolę brzusia. Dzisiaj Gang miał to, co gang lubi najbardziej - puchę ...... a nawet dwie zważywszy na ich ilość. Wczoraj średnio zainteresowały się kurakiem z marchewką, ale głodny brzuszek zrobił swoje. Zjadły grzecznie chociaż nie entuzjastycznie. Dlatego dzisiaj były chipsy :D .

Jutro szczepimy Pradę jesli pani wet wyrazi zgodę po "przeglądzie generalnym". Jeśli wszystko pójdzie dobrze, Prada w piątek pojedzie do Wawy do nowego domku. Domek Prady też "załatwiła" Dobra Wróżka z forum. :1luvu:
Domek będzie miał trudne zadanie bo Prada najgorzej ze wszystkich dziewczyn zniosła psychicznie sterylkę. Wciąż jest ciężko wystraszona. Ona od maleńkiego kociaka była bardzo spokojna i wycofana - wszystkie szalały, a ona leżała, siedziała, patrzyła. Nigdy nie podchodziła do głaskania - trzeba było do niej podejść i też nie wstała, łaskawie pozwalała się głaskać. Teraz jest wciąż wystraszona, chowa się i unika człowieka. Czasu, spokoju i cierpliwości jej trzeba. Zobaczymy. Domek spokojny z bardzo spokojnym kotkiem, Duża spokojna więc szanse są. Poczekamy. W piątek Prada jedzie. Poczekamy.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon mar 18, 2013 21:37 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

To mój pierwszy post na tym forum, ale od kilku tyg śledzę ten wątek i tu chciałabym się przywitać, gdyż u mnie Coco i Chanel mają mieć nowy domek :)

Jak już się do nas przeprowadzą to planuję założyć im osobny wątek i na bieżąco informować o ich przygodach :)

rodzynka

 
Posty: 28
Od: Pon mar 18, 2013 21:33

Post » Pon mar 18, 2013 22:45 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Witaj Rodzynko, Domku dla dziewczynek z gangu. Fajny masz plan - jedno wiem na pewno. Materiału do pisania na pewno nie zabraknie. Gwarantuję. Dziewczynki to źródło niekończących się doznań zarówno fizycznych :mrgreen: jak i estetycznych :twisted: . Ogólnie pojętej radości również :smokin: . To są po prostu agentki i tyle. 8) Mają fantazję do tego. Są wyjątkowe
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto mar 19, 2013 7:36 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Ładny nick ma Rodzynka :D Może słodko będzie burasom...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 19, 2013 8:25 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

morelowa pisze:Ładny nick ma Rodzynka :D Może słodko będzie burasom...



Słodkie na pewno, ale w przenośni, bo z tego co wiem cukier dla kotów nie jest wskazany :wink:

rodzynka

 
Posty: 28
Od: Pon mar 18, 2013 21:33

Post » Wto mar 19, 2013 9:06 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Witamy Dużą Coco i Chanel :)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto mar 19, 2013 17:12 Re: Pilne potrzebuję pomocy- Gang Burasków

Jestesmy po wizycie u weta. Brzuszek Coco leczy się całkiem, całkiem jak na złośnicę - trochę za bardzo się myła, ale grzecznie dookoła cięcia. Szwy i cięcie zostawiła w przyzwoitej odległości. Resztę bez futra potraktowała baaardzo dokładnie, jak salowa salę operacyjną - z przesadą. Chciałam ubrać kubraczek, ale bałam sie ryzykować atak furii - odpuściłam. Jeszcze Chanel na mnie nasyczała i nie dała się dotknąć - jej brzucho, jej sprawa, odejdź bo pogryzę, a w oczach mord (ostatnie zdjęcia były okupione moja krwią - dosłownie bo panienka miała foch). Czyli wszystko w normie.
Zyziu wykopany z kocyka popatrzył na mnie jak na wariatkę - nic nowego, tylko teraz nie dam się nabrać na "chory Zyziu" bo nie wychodzi :twisted: . Reszta ok.
Prada zaszczepiona. Z Pradą wciąż jest kłopot - ona chyba nienawidzi człowieka. Ta sterylizacja była dla niej wielką traumą. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić dla niej. Szczególnie, że mnie nienawidzi najbardziej :crying: . Chyba cieszę się, że w piątek jedzie. Tamta pani nie będzie się jej kojarzyć ze sterylką. Może tam łatwiej dojdzie do siebie, no i domek stać na koci uspokajacz - Feliway (1 kot, to nie 12 plus dzikusy).
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości