Myślę co odpowiedzieć na postawione pytanie.
Karola nie umiem odpowiedzieć. Spróbuję inaczej. Noise przez ostatnie 10 dni był codziennie u weta, miał kroplówy, steryd, ornipural, wit B coś tam, antyrzygacze. Łyka zentonil i calopet. W poniedziałek miał robione badania. Wczoraj odebrałam wyniki i wyniki wątrobowe są super!!! Tym razem nie trzeba było z koteczka krwi wyciskać więc dało się zrobić morfologię. Jest kiepska. Kocio ma anemię.
Dziś pierwszy dzień od 2 marca bez wizyty u weta i chyba nic niepokojącego się nie dzieje. Jutro jedziemy podać to i owo. Zdrowy to on nie jest od dawna, ale w żadnym razie nie odbija to się na jego apetycie. Stan zadowolenia widzę, gdy jest przy misce, został wypuszczony z transportera po wizycie u weta, gdy mizia się z Kiką. Dziś drugi dzień bez środka przeciwwymiotnego. Dziś w ciągu dnia nie wymiotował. Noc była zarzygana. Wcześniej uważałam, że wymiotuje z powodu wątroby, teraz chyba z powodu robactwa, albo tak zareagował na podany wczoraj profender.