HAPPY END czyli PUSIA w swoim domu !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 11, 2013 15:41 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Omatko, następnych ogłoszeń nie wytrzymam.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 15:44 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

lamiglowka pisze:Omatko, następnych ogłoszeń nie wytrzymam.

Wytrzymasz. Tylko zrób sobie listę pytań i nie odpuszczaj.Nie ma co "na szybko" bo potem przed adopcją są takie nerwówki.Ja często mam kartkę i idę na pa czy w rozmowie odhaczam kolejne.

Rozumiem,że kocica idzie ew tam do klatki bo jak ją oswoją? Jak obsłużą w razie problemów?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56042
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon mar 11, 2013 15:55 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Łamigłówko wytrzymasz ,napisz tylko ,że strasznie dzika ,
takim że wzrokiem zabija :mrgreen:
A tak serio to lepiej teraz dalej rozmawiać z panią
Puszczyk jest kotem do dalszej obróbki ,pomimo pani chęci :|
i Twojej też :roll:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon mar 11, 2013 16:02 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Wczoraj złapałam ją do klatki. Zaczeła tak szaleć i rozpaczać, że wypuściłam. Ona powolutku dochodzi do normy. Wczodzi do klatki do kuwety i do miski. Bawi się myszką ćwierkającą i kołęm z piłeczkami, czasem gania się z Michelle. Nie miałam serca trzymać Puszczyka w klatce...Pszczoły luzem... :ryk:

Drugi kotek tej pani był po testach. Zapytałam o starszego -milczenie...
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 16:08 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

lamiglowka pisze:Wczoraj złapałam ją do klatki. Zaczeła tak szaleć i rozpaczać, że wypuściłam. Ona powolutku dochodzi do normy. Wczodzi do klatki do kuwety i do miski. Bawi się myszką ćwierkającą i kołęm z piłeczkami, czasem gania się z Michelle. Nie miałam serca trzymać Puszczyka w klatce...Pszczoły luzem... :ryk:

Drugi kotek tej pani był po testach. Zapytałam o starszego -milczenie...

Jakby były dwa to by od razu napisała.
To,że maja wątpliwości to nie dziwota ale ...
Może wcale nie jest tak różowo w domu z decyzją. To kot do doswojenia a ludzie nie zdają sobie sprawy co to znaczy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56042
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon mar 11, 2013 16:21 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Są różne tryby oswajania, nie dla każdego kota klatka jest dobrym wyborem.
Więc wystarczy samo ograniczenie przestrzeni. Pytanie, na ile pani jest go świadoma, że to oznacza jakieś zamknięcie czy oddzielenie części mieszkania.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 16:28 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Uświadamiałam panią w czarnym scenariuszu ,łącznie z biciem
się z rezydentami . :|

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon mar 11, 2013 16:34 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Pani dzwoniła. Bardzo jej zależy, jest świadoma, zrobi wszystko żeby Iwona była zadowolona.

Chce Puszczyka, będzie oswajać. Uważa, że lepiej żeby to ona robiła, a nie ja, bo Puszczyk będzie z nią mieszkał.

Chyba jest zdecydowana, to dobrze,bo jak sobie przypomnę tych z ogłoszenia.
Jedna z ostatnich chętnych wysyłała po Puszczyka teściową z gór ! :mrgreen:
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 13, 2013 14:14 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

PUSZCZYK JUŻ CHODZI NA WYPROSTOWANYCH NOGACH, I OGONEK MA ZAWINIĘTY W PALEMKĘ, CZY CHRYZANTEMKĘ. SŁODZIAK JEST, TYLKO TERAZ NIE MOGĘ MU PSTRYKNĄĆ ZDJĘCIA, BO TAKI JEST SZYBKI...

Domek już siatki zakłada, ale będzie jazda z przeprowadzką. Puszczyk zjada wszystko i biegnie do moich, a one jakieś wstrętne, syczą. Tylko kombinują, jak Puszczykowi wyjeść ! Puszczyk już się uśmiecha, ale jak chcę pogłaskać, to myk pod komodę! :ryk:
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 9:17 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Rano Puszczyka odwiedziły moje koty, pięć kotów. Chodziły po utraconym na rzecz Puszczyka pokoju, sprawdzały i wyszły. Puszczyk z nimi. Ogon do góry, wmaszerował do kuchni i przeraził się, że tak daleko zaszedł. Zaczął płakać i głowę wdusił pod szafkę kuchenna. W związku z zaistniałą sytuacją pogłaskałam go po dupce -jaka chuda, jakie włoski szorstkie! Nasyczała na mnie i wrócił a do swojego pokoju. Już nie pokazała się do mojego wyjścia.
To strasznie marniutkie i po przejściach kociątko. ACHA, DZIELNIE SZŁA MIEDZY MOIM SUNIAMI, PSY MA W NOSIE. :oops:

Siatki prawie gotowe. Puszczyk nie ucieka na mój widok, za to nie je nic.
Już mi ręce odpadają... 8O
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 11:35 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Puszczyk wieczorem pokazuje się w całej okazałości, ktora nie da się ukryć - zmarniała. Futro jakieś mniejsze, buzia pytająca, bystra, już bez przerażenia. Prawie nie je!
Gubi klaczki, takie filcowe dredy. Michelle czasem chce z nim posiedzieć, przy okazji zje wszystko, taka jest Michelle ! Jak kucyk wygląda!

A Puszczyk marnieje... :oops:

Pani, ktora szykuje siatki do okien, na przyjście Puszczyka pisze, że Wspólnota nie zgadza się na montaż na zew, ani na nawiercenie murów! Nie wiem, co pani poradzić, kupiła siatki Trixi...
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 21:05 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

No to chyba czas zabrać kocinę do weta, badanie krwi zrobić nie czekać bo skoro prawie nie je to coś się dzieje złego, może zakłaczona, a czeszesz ją w ogóle?
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 16, 2013 22:32 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Jeśli Puszczyk jest niedotykalski, to pewnie z czesaniem kiepsko... Mam nadzieję, że zacznie szybko normalnie jeść. Badania pewnie lepiej zrobić, tak na wszelki.
Zastanawiam się, jak najlepiej byłoby oswoić takiego kotka po przejściach... Ile Puszczyk ma miesięcy, tak na oko?
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 22:49 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

lamiglowka pisze:Puszczyk wieczorem pokazuje się w całej okazałości, ktora nie da się ukryć - zmarniała. Futro jakieś mniejsze, buzia pytająca, bystra, już bez przerażenia. Prawie nie je!
Gubi klaczki, takie filcowe dredy. Michelle czasem chce z nim posiedzieć, przy okazji zje wszystko, taka jest Michelle ! Jak kucyk wygląda!

A Puszczyk marnieje... :oops:

Pani, ktora szykuje siatki do okien, na przyjście Puszczyka pisze, że Wspólnota nie zgadza się na montaż na zew, ani na nawiercenie murów! Nie wiem, co pani poradzić, kupiła siatki Trixi...

Nie namawiam do złego.Jednak jeden z moich domów postawił wspólnotę przed faktem.Zamontuję siatkę czy wydadzą czy nie wydadzą zgody a potem możemy sie sądzić. Bo bez sądu nikt do domu wejść nie może i zdjąć.

Powinni jednak pomyśleć o tym zanim siatki zakupili, można było takie ,które do okien na specjalne uchwyty się mocuje.Tych przerobić nie da rady?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56042
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie mar 17, 2013 8:10 Re: DŁUGOWŁOSA PIĘKNOŚĆ - PUSZCZYK !

Puszczyk ma około roku. Jest po sterylce, i po półrocznym gigancie...

Takie które wchodzą w światło futryny, to chyba b drogie. Coś takiego zrobiłam z kolegą obdarowanym przez mnie kotem, ale on ma okna drewniane, naawet jakieś nowej generacji. I siatka jest na stała na zew, tuż przy szybie, a okna zamyka się od środka. Tutaj pani ma okna plastikowe, głównie je uchyla, twiedzi,że wyłącznie uchyla. No a jak spali garnek, to bedzie chciala zrobić przeciąg-dopytywałam, twierdzi że nie pali.

Ja też kiedyś nie paliłam, a jak zaczełam, to palę codziennie! :ryk:

Pani chce założyć te :

http://www.zooplus.pl/shop/marki/trixie ... onne/30843

Dzisiaj Iwona będzie konsultować, może coś wymyślą...

Puszczyk już leży na posłaniu, nie ucieka na mój widok, gra w piłeczką i kółko...Nawet uczciwie podjadł. Bardzo chce do mojego Fila, ale filo to zakichaniec i muszę trzymać oddzielnie. Mam nadzieję, że pani, która bierze Puszczyka i ma takiego burasia jak Filo, ma gotowego przyjaciela dla Puszczyka. I bez kataru! OJ, JUŻ B CHCE ODDAĆ PUSZCZYKA!
Przywiązuję się, poza tym moje ogony cierpią bo chcą spać w swoim (moim) łóżku, a tam nie wpuszczam, bo Puszczyk. Póki Puszczyk był w klatce, nie było problemu, ale był krótko, itd, itd...

Pani na pewno nie założy siatki wbrew Wspólnocie, bo po pierwsze to parter, rzuca się w oczy, a poza tym wszystko pięknie świeżo odnowione! Naprawdę ladnie wyremontowany dom... :oops:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro mar 20, 2013 10:01 przez lamiglowka, łącznie edytowano 1 raz
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, Tygrysiątko i 62 gości