Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lamiglowka pisze:Omatko, następnych ogłoszeń nie wytrzymam.
lamiglowka pisze:Wczoraj złapałam ją do klatki. Zaczeła tak szaleć i rozpaczać, że wypuściłam. Ona powolutku dochodzi do normy. Wczodzi do klatki do kuwety i do miski. Bawi się myszką ćwierkającą i kołęm z piłeczkami, czasem gania się z Michelle. Nie miałam serca trzymać Puszczyka w klatce...Pszczoły luzem...
Drugi kotek tej pani był po testach. Zapytałam o starszego -milczenie...
lamiglowka pisze:Puszczyk wieczorem pokazuje się w całej okazałości, ktora nie da się ukryć - zmarniała. Futro jakieś mniejsze, buzia pytająca, bystra, już bez przerażenia. Prawie nie je!
Gubi klaczki, takie filcowe dredy. Michelle czasem chce z nim posiedzieć, przy okazji zje wszystko, taka jest Michelle ! Jak kucyk wygląda!
A Puszczyk marnieje...
Pani, ktora szykuje siatki do okien, na przyjście Puszczyka pisze, że Wspólnota nie zgadza się na montaż na zew, ani na nawiercenie murów! Nie wiem, co pani poradzić, kupiła siatki Trixi...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 70 gości