Morgan, Tinka, Ryfka, Ezio, Floof & Viagra

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 16, 2013 14:32 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Chwal się, chwal! Jak najwięcej! :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 14:43 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

http://on.fb.me/Z5xwRe

A oto obiecane zdjecie. Czujcie sie wyroznione, bo zdjec z wakacji mi sie nie chcialo jeszcze wrzucac. A tam i slonie i takie rozne.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob mar 16, 2013 14:52 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Zawartość chwilowo niedostępna... :?
Ojtam słonie ;)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 15:03 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Dziwne. Jak sie wylogowalam, to tez nie moge wejsc. A ustawienia prywatnosci jest jako publiczne. :roll:
Edit: Juz dziala.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob mar 16, 2013 15:12 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Działa!
Jaki duży chłopczyk! :1luvu:

Masz czerwone włosy?
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 15:14 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Pomaranczowe, ale troche juz sprane. I opitolilam na krotko.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob mar 16, 2013 15:16 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Fajnie. Szkoda, że nie widać całego, ale rozumiem Cię. Ja też nienawidzę być na zdjęciach
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 15:22 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Jak mnie przyjmiesz do znajomych to tam jest zdjecie od tylu, zaraz po powrocie od fryzjera :P Gdzies, w ktorychs wnerwionych tez jest, ale nie chce mi sie odkopywac linka :P :twisted:
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob mar 16, 2013 15:30 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Ooooo... byłam pewna, że jesteśmy znajomymi od czasów adopcji
Już wysłałam zaproszenie
A po Twoim albumie mogę śmigać bez problemów. Bardzo fajny kolorek :)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 15:36 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Fajny koteczek :) Ma piękne oczy i takie błyszczące futerko.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob mar 16, 2013 16:00 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Tinka sie bardziej blyszczy i jest przyjemniejsza w dotyku. Futerko znaczy. Ale jak sie juz koteczek przyzwyczai do glaskania, to mu sie futro wypoleruje :twisted:
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob mar 16, 2013 16:12 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

:mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 16:56 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Niewykluczone, ze polkarcer pomoze mu w zostawaniu pieszczochem tez ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 17, 2013 1:54 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Nie jest dobrze. Haskell nic nie je, jest strasznie slabiutki, nawet nie ma sily uciekac. Kazalam TZ isc, i go obejrzec, jak sie zachowuje, bo moze to ja panikuje. TZ sciagnal gore z transportera, bo mu tam wstawilam zeby mial miekko i przytulnie, i po protu go glaskal, a Haskell mruczal. Nie podoba mi sie fakt, ze kot, ktory jeszcze wczoraj zwiewal jak sie za blisko podeszlo, tak sobie lezy i mruczy. I skad ta strata wagi? Bunt na puszki nie trwal tak dlugo, w miedzyczasie kupilismy mieso i jedli miecho. z 3,5 kilo na 2,7? Od konca listopada? Gdyby pozwalal sie dotknac, wyczulabym te kosci wczesniej, a on wygladal przepoteznie. Prawie tak duzy jak Morgan jest. Duzo wiekszy od Tinki. Jak go wtedy w szafie glaskalam, to mial szortkie futro. Nie wiem, nie mam pojecia co robic?`Z kuwety tez nie skorzystal.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Nie mar 17, 2013 4:43 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Jest zle. Haskell strasznie placze. Jestesmy w szpitalu. Zabrali go do czesci gdzie nie wpuszczaja opiekunow. My siedzimy w poczekalni a ja tu klepie zeby nie zwariowac. Potrzebujemy kciukow. Duzo kciukow.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 6eata, Anna2016 i 6 gości