Ale jak ją złapałam i wycalowałam, by zapakować w podróż, to Mateusz podszedł i niepewnie zapytał czy może ja pogłaskać, ile szczerej radości było z powodu, że ją na reszcie wygłaskali
Czekam na wieści, jeszcze dziś mają się odezwać

Moderator: Estraven

rozmyślam o tym babsztylu, denerwuję się bardzo i nic na to nie poradzę. Przyzwyczaiłam się do czterech futer w domu w ogóle do Adolfinki jakoś tak się przyzwyczaiłam inaczej Georg-inia pisze:oddawaj potwora jak najszybciej. Niech się doswoi już u siebie.
Georg-inia pisze:jak to? już pojechała? omamuniu... ale macie "przerób"
choć wcześniej zakazywałam to powiedziałam, by spróbowali skusić ją szynką lub pasztetem..wiem 
Będzie dobrze.Mulesia pisze:Filmik się otwiera . Na pewno masz media windows player.
Mała bawi się myszką. Na początku nieśmiało, ale pod koniec filmu zmienia się w normalnego "mordercę myszek".
No i ...je. Ma postawione trzy miseczki z jedzeniem ( do wyboru) i miskę z wodą. Widać, że je z apetytem.
Fajnie to wygląda.Będzie dobrze.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Malwina.99, werusia i 110 gości