KOCIA CHATKA zapraszamy

[balbina38]

Sonia odkleiła sobie plaster.Rana w porządku,na razie się nią nie interesuje.Głodna była tak,że myślałam że zje miskę.Po za tym zachowuje się jakby nic się nie stało,szaleje w boksie.
Łezek coś dzisiaj bardzo wyciszony(tak jakby to on miał sterylke),chwilę posiedział na oknie, a potem położył się na kanapce koło grzejnika.
Pinezka bawi się razem z Nutką.
Amelka z Miśkiem stęsknieni za mizianiem.Amelka nie odstępowała mnie na krok, no i zdominowała Miśka,bo jak tylko zbliżał się do mnie to "pacała"go łapką. On przed nią ucieka.
Misiek to super kociak,tylko niestety boi się innych kotów i może dlatego czasami jest "niemiły".

[mir.ka]

już widziałam wolno chodzące brzuchate kotki

[Anett84]

I Karolek vel Nosek pojechał do domu pewnie w szoku jesteście,ale ja również
Nosek to nie Nosek tylko Puszek
ma 6 lat i miał swój domek w Będzinie i dziś jego Panie go znalazły i przyjechały do mnie po Puszka
od razu je poznał, wtulił się w ramiona.....piękne zakończenie bajki
Puszek był wychowywany przez Sunie i stąd to jego warczenie to podobno był kot obronny
a podgryzanie nóg to taka zabawa, córka tej Pani tak się z nim bawiła

ale mam rotacje tych kotów

[Mara S]

Super ekstra ale jak Panie go znalazły i jak to sie stało, że im zginął i trafił do schroniska oraz jak dawno miało to miejsce?

[Anett84]

Super ekstra ale jak Panie go znalazły i jak to sie stało, że im zginął i trafił do schroniska oraz jak dawno miało to miejsce?

zginął im w listopadzie,on wychodził sobie na klatke schodową i chodził tak piętro wyżej i kiedyś ktoś z sąsiadów musiał zostawić otwarte drzwi i on wyszedł sobie
dziewczyny go szukały,ale nie udawało się, a dziś młodsza córka zobaczyła jego zdjęcie na stronie schroniska i rozpoznała w nim Puszka, jak przyjechały to trochę wątpiłam,żeby po takim czasie coś takiego,ale udało się i były pewne,że to ich kot, w końcu nie taki młody,żeby nie poznać
popłakane,a ja z nimi, wzruszające to było
a na mnie też tak patrzył ten nasz Nosek.......
super,że się doczekał swoich "starych" dużych

[mir.ka]

ale super wieści
szybko koty brane przez Ciebie znajdują domki
bierz szybko następnego
może Łezusia? przynajmniej miałby ogródek do wychodzenia
wiosna się robi przywiąże się do na szelkach, na długiej smyczy (już tak widziałam kota) i niech siedzi na dworze

[Iwona11]

Szok po prostu z tym Noskiem Ale miał przygodę, ważne, że wszystko dobrze się skończyło Anetka, bierz Łezka "na warsztat", może jemu też się poszczęści (zanim te "brzuchate" się zaczną kocić).

[mir.ka]

Pytała Pani kiedyś co u Józia. Widuję go często w oknie jak wygląda. Jego Pani poszła już do pracy, do malutkiego Emila przyjeżdżają na zmianę 2 babcie, jedna przywozi ze sobą swoje 3 pieski, tak że Józio ma wesoło. Jak będzie już ciepło planują go przyzwyczajać do wychodzenia z domu, choć do tej pory nie przejawia ochoty. W domu mu ciepło, to co ma marznąć na dworze.

[Iwona11]

Dziękuję za wieści, Józio to był mój ulubieniec Cieszę się, że dobrze mu się wiedzie.

[skutnikklaudia]

Puszek znany jako Nosek.

Dziś odebrałam swojego kotka od Pani Anety, jesteśmy bardzo szczęśliwi a i Pusio poznał swój dom, zaraz skoczył na stół prosząc o pieszczoty którymi jego wcześniej zabawiałam. Następnie zwiedził swoją ukochaną szafę. Nawet sunia Puszka chciała witać, lecz się jej nie udało ponieważ jest w złej kondycji gdy się już podleczy na pewno będą figlować jak kiedyś . Jak na razie nie możemy nacieszyć się jego obecnością a co do choroby jego łezki nam się cisną w oczy.
Jeszcze raz chcieli byśmy podziękować za opiekę, a co tydzień będzie wrzucać jego zdjęcia do końca kuracji.

[Iwona11]

Prawdziwy happy end Aż trudno uwierzyć, w to co się przytrafiło Puszkowi znanemu jako Nosek Cieszymy się razem z Tobą

[terenia1]

Puszek znany jako Nosek.

Dziś odebrałam swojego kotka od Pani Anety, jesteśmy bardzo szczęśliwi a i Pusio poznał swój dom, zaraz skoczył na stół prosząc o pieszczoty którymi jego wcześniej zabawiałam. Następnie zwiedził swoją ukochaną szafę. Nawet sunia Puszka chciała witać, lecz się jej nie udało ponieważ jest w złej kondycji gdy się już podleczy na pewno będą figlować jak kiedyś . Jak na razie nie możemy nacieszyć się jego obecnością a co do choroby jego łezki nam się cisną w oczy.
Jeszcze raz chcieli byśmy podziękować za opiekę, a co tydzień będzie wrzucać jego zdjęcia do końca kuracji.

Witamy serdecznie
No po prostu niesamowita historia, aż nie chce się wierzyć to czekamy na dalsze relacje o Puszku

[The Szops]

Fantastyczne wieści o Puszku/Nosku ale się cieszę
Anetko
Przywieźliśmy tabletki dla Nutki, do weta możemy ją zabrac dopiero w weekend, więc rozmawiałam z wetem i wzięłam do soboty kontynuację.

[Anett84]

Puszek znany jako Nosek.

Dziś odebrałam swojego kotka od Pani Anety, jesteśmy bardzo szczęśliwi a i Pusio poznał swój dom, zaraz skoczył na stół prosząc o pieszczoty którymi jego wcześniej zabawiałam. Następnie zwiedził swoją ukochaną szafę. Nawet sunia Puszka chciała witać, lecz się jej nie udało ponieważ jest w złej kondycji gdy się już podleczy na pewno będą figlować jak kiedyś . Jak na razie nie możemy nacieszyć się jego obecnością a co do choroby jego łezki nam się cisną w oczy.
Jeszcze raz chcieli byśmy podziękować za opiekę, a co tydzień będzie wrzucać jego zdjęcia do końca kuracji.

ja również witam na forum
wszyscy są przeszczęśliwi z powodu Puszka
zapraszamy do śledzenia naszego wątku

[terenia1]

Pozdrowienia od Buni obecnie Emilki z nowego domku - 9 marca minał rok od adopcji Buni

x