» Nie mar 03, 2013 23:35
Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]
Morgan jest po prostu bardzo duzym kotem, wszyscy co go widzieli to od razu "matko, jaki wielki". Tinka jest malutka, taka delikatna panienka, ale przy Morganie wyglada na jeszcze mniejsza kruszynke. Haskell to porzadny wielki kocur juz, tylko on chyba nie lubi zdjec. Siada bez ruchu tylko w takich miejscach, co to wstyd zdjecie zrobic, zeby ludziom pokazac. Np przy "eleganckim" wiaderku z mopem, albo przy odkurzaczu zostawionym i zapomnianym na srodku pokoju, albo przy misce pelnej rzeczy do wyprania, przy worku ze smieciami czekajacym az go ktos wyniesie itp, itd. Az sie zaczelam zastanawiac czy on tego celowo nie robi.
Ciastusiu i Haskellku [*]