ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!SZUKA DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 10, 2013 1:37 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Dziewczyny zlokalizujcie jakiemu komisariatowi Policji te bloki podlegają jak będę wiedziała zadzwonię na Policję z interwencją.
Na PW proszę o numer bloku lub bloków i ulicę.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 10, 2013 9:05 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

terenia1 pisze:Dziewczyny zlokalizujcie jakiemu komisariatowi Policji te bloki podlegają jak będę wiedziała zadzwonię na Policję z interwencją.
Na PW proszę o numer bloku lub bloków i ulicę.

Ok pojadę tam sprawdze dokładny adres
Dzięki
agula76
 

Post » Nie mar 10, 2013 12:31 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

zdjecia mam porobione ,dzis na furtce kłódki juz nie było...jeden pan z 2 bloku powiedział ze oni podobno ten teren dzierżawia ale ile w tym prawdy to nie wiem bo karmicielka twierdzi co innego ...

jezeli dzierzawia to ja prawa póki co tam wchodzic nie mam:(..i sprawa złapania bialaczkowych dziczkow sie komplikuje ...ale mozna łapac na chodniku ....jednego tak wczoraj złapałam...Pan stwierdzil ze ludzie tam mówia ze ja przychodze i truje koty :evil:

ja mysle ze to białaczka była powodem zgonu kotka, a nie otrucie ...ale ludzie nie maja pojecia ze tam jest problem ..

zastanawiałam sie jeszcze nad napisaniem pisma informacyjnego ze jest tam problem, ze kotka jest kotna, i ze koty łapane sa w celu sterylizacjhi zeby sie nie rozmrazały ...a nie w innych celach, ze nie niszcymy terenu ...wrecz przeciwnie chcemy sie przyczynic do zrobienia tam porządku...


pan dzis stwierdzil ze te koty maja myszy i szczury łapac...i nie powinno ich sie dokarmiac :evil:

mentalnosc ludzi tam mieszkających mnie przeraża

Mara ....miło mi było Cie poznac
agula76
 

Post » Nie mar 10, 2013 12:33 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

agula76 pisze:zdjecia mam porobione ,dzis na furtce kłódki juz nie było...jeden pan z 2 bloku powiedział ze oni podobno ten teren dzierżawia ale ile w tym prawdy to nie wiem bo karmicielka twierdzi co innego ...

jezeli dzierzawia to ja prawa póki co tam wchodzic nie mam:(..i sprawa złapania bialaczkowych dziczkow sie komplikuje ...ale mozna łapac na chodniku ....jednego tak wczoraj złapałam...Pan stwierdzil ze ludzie tam mówia ze ja przychodze i truje koty :evil:

ja mysle ze to białaczka była powodem zgonu kotka, a nie otrucie ...ale ludzie nie maja pojecia ze tam jest problem ..

zastanawiałam sie jeszcze nad napisaniem pisma informacyjnego ze jest tam problem, ze kotka jest kotna, i ze koty łapane sa w celu sterylizacjhi zeby sie nie rozmrazały ...a nie w innych celach, ze nie niszcymy terenu ...wrecz przeciwnie chcemy sie przyczynic do zrobienia tam porządku...


pan dzis stwierdzil ze te koty maja myszy i szczury łapac...i nie powinno ich sie dokarmiac :evil:

mentalnosc ludzi tam mieszkających mnie przeraża

Mara ....miło mi było Cie poznac


Kur... co za wieś :|
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie mar 10, 2013 12:35 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Aga, ty lepiej nie pisz nic o białaczce, bo tam ciemnogród mieszka i ze strachu rzeź kotom zrobią :?
jo.anna
 

Post » Nie mar 10, 2013 12:42 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

nic narazie nie bede pisac mysle juz na rózne sposoby

zgłosiłam na straz miejska ...jezeli teren urzedu mam parwo tam wchodzic jezeli dzierzawia nie mam...

jezeli dzierzawia to osoba dzierzawiaca ma obowiazek kota sprzatnąc...a poniewaz to jet Pani Profesor to Pan powiedział ze ona tego nie zrobi....

patrol ma jechac i kotka stamtad zabrac :oops: :oops: :oops: biedactwo...tak mi go szkoda :oops: :oops:

miałm juuz sobie odpuscic...ale matke kotnma i malego musze złapac :oops: :oops:zeby nie skonczyły tak jak koteczka...

Zara tez tam umierała w cierpieniach ...miała tyle szczescia ze w ostaniej chwili nadeszła pomoc...Łatka to samo...dzieki Iwonie nie cierpiała i nie umierała w samotności...była przez chwile kochana
agula76
 

Post » Nie mar 10, 2013 13:09 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

No mentalnośc jest straszna a ten dziadek, z którym gadałysmy może i sympatyczny ale ja niestety nie mam czasu ani ochoty na rozważanie, co było 50 i 20 lat temu, ani kto u władzy jest odpowiedzialny za jakie zło :roll:
Trzeba przede wszystkim złapac te koty, które na 100% są białaczkowe, a pozostałe, jeśli się da, to przetestować i wysterylizowac.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 10, 2013 13:14 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Mara S pisze:No mentalnośc jest straszna a ten dziadek, z którym gadałysmy może i sympatyczny ale ja niestety nie mam czasu ani ochoty na rozważanie, co było 50 i 20 lat temu, ani kto u władzy jest odpowiedzialny za jakie zło :roll:
Trzeba przede wszystkim złapac te koty, które na 100% są białaczkowe, a pozostałe, jeśli się da, to przetestować i wysterylizowac.



tylko teraz pytanie...które pozostałe sa czyjes a które dziczki??? bo tam z tego wynika wiekszosc kotów wychodzących:(
agula76
 

Post » Nie mar 10, 2013 13:16 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Panu, który mówi, że koty maja łapać myszy i szczury powiedz, że to nie o to chodzi. Bo jeśli tam będą już zadomowione to kot ma sprawić, żeby sie wyprowadziły. Nie, żeby były jako kocie pożywienie. Dlatego trzeba koty dokarmiać, żeby były na tym terenie, który MY potrzebujemy chronić przed gryzoniami.
Taka jest filozofia tego, że my potrzbujemy wokół nas tych strażników. A za ochronę sie płaci. W tym przypadku opieką i pożywieniem.
I o to chodzi z tymi wolnożyjącymi naszymi strażnikami.
Im się należy z naszej strony pomoc i opieka.
Bo jeśli nie one, to to miejsce zajmą gryzonie. Takie są prawa przyrody. I póki co człowiek z gryzoniami trutkami nie wygrywa.
Myślę, że Pan awanturujący się pewne luki w edukacji ma, kóre powinien czymprędzej uzupełnić.

Trzymam kciuki za łapanki.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 10, 2013 19:01 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Mądre słowa, żeby tylko ludzie to rozumieli, byłoby lepiej dla nich samych i dla kotów.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 11, 2013 23:19 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

poniewaz w tyg jestem zablokowana teraz z pracą...w sobote kolejna łapanka ...

znów Iwonka potrzebuje klatke łapke...przyjezdza do mnie jo.anna :mrgreen: razem będzie mi nawet raźniej ...

w piątek karmiecielka obiecała ze bedzie łapac...ale tu juz raczej lekko do tego podejdę...nie pierwsza obietnica ...
agula76
 

Post » Wto mar 12, 2013 18:30 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Oby się Wam udało :ok:

Kiedy teraz patrzę na Zarcię, aż wierzyć się nie chce że była w takim stanie i tak niewiele brakowało do tragedii. Koteńka kwitnie :1luvu: .
Z umierającego stworzonka w brudnym i sponiewieranym futerku przeobraziła się w piękną, puszystą, zwariowaną, radosną koteczkę.
Tak niewiele było trzeba, żeby to stworzenie było szczęśliwe :D
Dzięki Wam kochani forumowicze to cudo chodzi po świecie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zobaczcie jakie śliczności zawdzięcza Wam życie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zarunia dziękuje Wam z całego serduszka :1luvu:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Musimy zrobić wszystko, aby taką samą szansę miało ostatnie z jej rodzeństwa i ciężarna matka :ok:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 12, 2013 19:10 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

nie odpuszcze dopóki matka i maly nie beda złapane :oops: :oops: :oops:
agula76
 

Post » Wto mar 12, 2013 21:56 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Szczerze mówiąc, obawiam się, że na tych działkach może być więcej kotów białaczkowych. Tam jest dużo kotów, są też domowe wychodzące. Ludzie puszczają swoje koty nie zastanawiając się, czy nie wiedząc, jakie tam jest zagrożenie. A przypuszczam, że i one nie są testowane.
Niewiedza ludzi mnie poraża :evil:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 12, 2013 22:48 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Ślicznapuchatka.
Rzeczywiście trudno teraz uwierzyć, że umierała.

Trzymam kciuki, żeby starczyło Wam sił, żeby choć trochę pomóc reszcie. Każda sterylka to sukces.

Teraz maja być darmowe z akcji. Nie jest może tego duzo, bo chyba 40 o ile dobrze pamiętam ale to już coś.
Pilnujcie tego.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 40 gości