




więc raczej wszystko idzie w dobrą stronę

PS. Czy ktoś wie, czy kota można zaszczepić tak jak lisa- podając coś specjalnego w karmie, czy musi być ukłuty?
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
rybcie pisze:mam dość dobrą wiadomość. Jest duża szansa, że kotki będą mogły jednak zostać. Sprawa jest, że tak powiem, rozwojowa. Idzie dwutorowo:koty pozostaną. Może zostaną nieco oddalone ze swoim lokum od zagrożeń, ale w obrębie tego samego terenu. Będą musiały być regularnie szczepione przeciwko wściekliźnie. Trwają rozmowy i ustalenia. Nie zapadła jeszcze decyzja.
jeden z panów pracowych zaproponował wzięcie ich do siebie
. Myślał o jednym, pogadaliśmy - dał się namówić na 2
, a następnego dnia powiedział, że może wziąć wszystkie - 2 do siebie, 2 do sąsiada za płotem
.
więc raczej wszystko idzie w dobrą stronę. Oby!
PS. Czy ktoś wie, czy kota można zaszczepić tak jak lisa- podając coś specjalnego w karmie, czy musi być ukłuty?
koszka pisze::) I jak? i jak?Wiadomo już co z kotkami?
dilah pisze:Gosiu serdeczne uściski, Ty wiesz za co...
rybcie pisze:to ja już nic nie rozumiemmgska pisze:Kasia i Gosia to ja Was powinnam wyściskać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości