Morelowo-Migdałowo ; niespotykanie spokojne koty..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 09, 2013 12:19 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

A u mnie dziś w nocy nastąpilo niespotykane zjawisko: wszystkie kocury zamelinowaly się w mojej sypialni 8O 8O
Felix wlazl na pólkę w szafie, Ole do wiklinowej budki, a Barnaba przyszedl do lóżka.
Rano Felix spal na kanapie w drugim pokoju, Ole w legowisku w tym samym pokoju, a Barnaba w szafie.
Zwykle Felix i Ole śpią gdzie indziej, a tylko Barnaba przychodzi do lóżka; czasem kilka razy w ciągu nocy przychodzi, idzie gdzieś i znowu wraca.

Wiklinowej budki od śmierci rezydenta-seniora nikt nie używal; Felix omijal ją jak zapowietrzoną (choć przedtem nieraz odbywaly się boje o miejsce w środku) i do dziś nawet do niej nie zajrzy. Dopiero, kiedy zjawil się rudzielec, budka zaczęla być znowu używana i tej zimy Barnaba i Ole chętnie w niej sypiają, choć glównie wtedy, kiedy ja pracuję obok przy komputerze.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 10, 2013 14:26 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Moja Norka przez wiele lat spała w takiej wiklinowej budce.
Maurycy na samym początku traktował tę budkę jak swój azyl (w schronisku właśnie w takiej budce sie chował).
Teraz w ogóle do niej nie wchodzi. Fiodor też.
Do budki w drapaku też nie wchodzą- a fajna jest, duża i na wysokości. Dziwne koty. Ja jakbym była kotem to bym w niej spała :mrgreen: .
morelowa pisze:Poza tym Migdał skociał :mrgreen: W nocy przyszedł do łóżka poleżeć na nogach, wczoraj na kolanach jak siedziałam z nogami na stole, a dziś zrobił mi peeling połowy twarzy, przy kompie 8O W ogóle przy kompie najczęściej leży, utrudniając mi życie jak się tylko da :D

:ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 7:55 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Też mamy taką budkę wiklinową :D Głównie Migdał korzysta. Okresowo. Albo tylko budka , albo wszystko inne. Obecnie jest budkowo - nawet właśnie traktuje ją jako bazę wypadową do napaści na zabawkę. Zabawkę natomiast przed chwilą wsadził do budki, napadł na nią z zewnątrz, a wyskakując pociagnął kocyk i... się przestraszyl bardzo, że kocyk za nim wyskoczył :mrgreen:

Pogoda przegięła. Brudna ślągwa :twisted: Ciemno. Powietrze - jeśli w ogóle jest w tej mgle - jest mokre i ma kolor szmaty. Zużytej.
Ale jeszcze -od tego pogorszenia - nie było u nas mrozu ani śniegu; nawet w nocy. Podobno ma być :evil:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 11, 2013 10:19 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze: Zabawkę natomiast przed chwilą wsadził do budki, napadł na nią z zewnątrz, a wyskakując pociagnął kocyk i... się przestraszyl bardzo, że kocyk za nim wyskoczył :mrgreen:

To jest bardzo w stylu Fiodka :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 10:31 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Revontulet pisze:
morelowa pisze: Zabawkę natomiast przed chwilą wsadził do budki, napadł na nią z zewnątrz, a wyskakując pociagnął kocyk i... się przestraszyl bardzo, że kocyk za nim wyskoczył :mrgreen:

To jest bardzo w stylu Fiodka :mrgreen:

I naszego kurdupla :wink:

morelowa pisze:Pogoda przegięła. Brudna ślągwa :twisted: Ciemno. Powietrze - jeśli w ogóle jest w tej mgle - jest mokre i ma kolor szmaty. Zużytej.
Ale jeszcze -od tego pogorszenia - nie było u nas mrozu ani śniegu; nawet w nocy. Podobno ma być :evil:

U nas trochę sypnęło w nocy i jest w okolicy zera ale bardzo trafnie nazwałaś to co dzisiaj się również u nas dzieje :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon mar 11, 2013 10:56 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Na dworze szara plucha - nic tylko z powrotem do łóżka wpełznąć i przytulić koty, a tu do pracy trzeba :roll: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 11, 2013 11:27 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Mróz, śnieg i pada dalej. :evil: Siedzę w robocie.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon mar 11, 2013 12:17 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Pogoda przegięła. Brudna ślągwa :twisted: Ciemno. Powietrze - jeśli w ogóle jest w tej mgle - jest mokre i ma kolor szmaty. Zużytej.
Ale jeszcze -od tego pogorszenia - nie było u nas mrozu ani śniegu; nawet w nocy. Podobno ma być :evil:

Ulgowo was potraktowalo. U nas teraz -3, ślągwa byla w nocy; i trochę śniegu spadlo i leży.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 11, 2013 12:52 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Co to jest ślągwa? :oops:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 15:05 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

ślągwa to po starosłowiańsku mgła :mrgreen:
Kiedyś felin tak napisała na naszym wątku :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon mar 11, 2013 15:23 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Aaa.
To w W-wie też dzisiaj jest ślągwa :mrgreen:
I śnieg zaczął sypać :roll: Znowu.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 15:43 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Ślągwa to brzmienie tego co widać za oknem.. :wink:
Chyba głównie na Śląsku.. wilgoć, mgła, mokre powietrze..[ślina, śluz .. ]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 11, 2013 16:16 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

błłłeeee fuj
to ja wolę snieg i mróz. od wczoraj pada, nawet moge pokazać bo z aparatem latam
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon mar 11, 2013 16:24 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Nie znosze takiej pogody.. jednak bardziej tego mrozu.Zdecydowanie :?
Na poziomie I piętra mamy -2. Na podwórzu kałuże nie zamarzają... :roll:
Portale pogodowe mówią, że w połowie tygodnia będzie :
jeden - -3
drugi - - 6
w sobotę ok.-11 8O , a w poniedziałek... + [plus]11 -jakoś tak.. :mrgreen:
Ale zdjecia pokaż, Kinnia, pokaż :mrgreen:

Od dziś - mowią co chwile w radiu - nie wolno sprzedawać kosmetyków testowanych na zwierzakach! Tzn. ja nie wiem - a te, które już są w sklepach?
Zwracają uwagę, że to żaden składnik ma być nie testowany.
Oby!!!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 12, 2013 19:09 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Mole mi po domu latają :evil:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Dominka1, Google [Bot], muza_51 i 149 gości