♥ Niezwykle kochani Piotruś i Emilka proszą o głosy♥

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 10, 2013 13:17 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Mi się wydaje że to kotka. I wygląda na spokrewnioną z Lenym :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie mar 10, 2013 19:32 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Tak bo to jest starsza o kilka miesięcy siostra (lub brat Lennego) - miot wiosenny - ta sama mama i tatuś schabek (ciągle się ten tatuś pcha do klatki łapki). Lenny za tydzień ma kastrację a Aleksik czyli Piotruś jutro :).

Dzisiaj łapany kotek wlazł do klatki zjadł ścieżkę i wylazł nie naciskając zapadki a potem znikł na cały dzień a ja zmieniłam się w zamrożonego śnieżnego bałwana. Złapał się za to taki cały szary kocurek ale to nie na niego to polowanie tylko na tego szaraczka w skarpetkach klona Lennego więc zwróciłam mu wolność - szkoda że się biedak zestresował niepotrzebnie.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 10, 2013 23:23 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Tak sobie myślałam o Tobie - Piano czy łapiesz, ale nie udało mi się podejść, razem zawsze raźniej :wink: Kurczę tak się poświęcasz w te mrozy a ten chlerny kot się nie łapie. Zresztą on nie wygląda na zgłodniałego bo wszyscy z okien mu rzucają jedzenie więc nie za bardzo ma ochotę na wejście do klatki. Głodne, młode koty to wchodzą z marszu do klatki. Co za pech, że on nie jest choć trochę łasuchem, to może by się złapał nawet nie będąc głodnym. Za tydzień ma się trochę ocieplić to byłyby lepsze warunki do łapanie. Jedzenie w klatce musi być niezamarznięte i trochę pachnieć, może wtedy ten czort by się skusił na małe co nie co.
Piano ja cię podziwiam, od 5.30 ..., chciałabym mieć taki charakter.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 10, 2013 23:52 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

A co u Lenego Piano? Szczesliwy w nowym domku? A jak Piotrus? :) nadal u Ciebie?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon mar 11, 2013 9:32 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Goyka: Pewnie że szczęśliwy bo u mnie siedział prawie cały czas w klatce biedak. Pani też pod wrażeniem kocia. Urodziwy kotek znalazł urodziwą dużą. Piotruś dziś stanie się kastratem :). W sobotę przyszły jakieś panie w sprawie adopcji jego ale nic nie wyszło z tego. Powiedziały że jakby chciały jakiegoś dachowca z ulicy to by sobie go po prostu wzięły same. A Piotruś to przecież dachowiec z ulicy. I kotek miał być dla rodziców na emeryturze chorych a to nie rodzice ze mną rozmawiali więc też tak dziwnie. Miałby mieszkać z psem a ja nie wiem czy on lubi psy. I on jest kotkiem uciekalskim więc musi mieć opiekuna który go upilnuje i jest też chudzinką czasem ma miękką kupkę musi mieć dobre jedzenie bo tam miałby whiskas oraz musi mieć bardzo troskliwego i wrażliwego opiekuna bo jest taki biedaczek z niego.

Dziś bez szans łapanie bo wszystko pokrywa śnieg... I wszystko zamarza... I choć ubrana jestem w 4 polary i kurtkę 2 szaliki i dwie czapki oraz 2 pary getrów i spodnie oraz 2 skarpety i ocieplane buty to stopy wymarzają błyskawicznie... Dziś 2 godzinki stałam po domniemaną kryjówką były tam nawet ślady łapek ale czy to ślady wyjścia czy wejścia nie wiadomo i tak potem zakrył to śnieg.

Golla brata tego kota co teraz łapię kota to złapałam właśnie tak rano i po 5 minutach stania dla odmiany.
Obudziłam się i miałam takie silne przeczucie że złapię kota że to była wręcz pewność i się udało.
A ten teraz kotek jest bardzo ostrożny - po każdy kawałek ze ścieżki wchodził oddzielnie i wyciągał na zewnątrz jadł i wracał i idealnie przed zapadką przestał wracać. Jak na ścieżce jest mało jedzenia to się w ogóle nie interesują. Waleriana nie działa na te koty.
W jesieni dla odmiany wkładał łapkę do środka przez oczko w siatce i wydłubywał jedzenie bez wchodzenia do środka.
Wczoraj nikt nie przeszkadzał i nie karmił bo jak mnie widzą to już tak nie robią tego ostentacyjnie. Ale jak pójdę to już po ptakach.

Niektóre koty można tylko bardzo rano złapać bo w innych porach za dużo ludzi się kręci i to je rozprasza.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 11, 2013 10:34 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Najbardziej to stopy marzną od stania, przynajmniej u mnie, z resztą mogłabym wytrzymać z parę godzin, choć nie jestem wytrzymała na zimno i to mnie trochę wkurza, bo w końcu u nas nie ma 35st. mrozów - ciekawe zatem jak te bym przeżyła. W sumie to nie wiem jak te koty to wytrzymują, non stop na zewnątrz i czasem nawet bez właściwego posiłku. Gdybym miała taki organizm jak koty to bym była prawie niezniszczalna, no i chciałabym tak skakać jak one. 8) :roll:

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 11, 2013 10:49 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Och jeden szary kocurek mi się tak dziś wpychał do piwnicy biedaczek z zimna. W końcu ktoś mieszka w budce bo tak stała niezamieszkała od roku. On słyszy jak przychodzę - wychodzi z budki i biedaczek kicha, języczek na wierzchu i chce do ciepłego a ja mam takie okna że nie mogę mieć ciągle otwartego bo za duże i na pewno była by draka jakby on był w piwnicy i że okno otwarte no i mógłby nie tylko kot bez trudu wejść lecz także jakiś ludzki intruz i sobie pokraść.

Zima mnie zaskoczyła ja liczyła że będzie już wiosna a tu klapa. Zawieje i zamiecie oraz zaspy śnieżne - chyba sobie wybuduje iglo i w nim będę oczekiwać na złapanie kota ;). Jestem ubrana tak grubo że nie mogę zginać rąk i nóg :ryk: :ryk: :ryk: .
Przybysz z matplanety to ja.
Dobrze że jest szansa że będzie cieplej za parę dni.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 12, 2013 8:08 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Ale mnie ten śnieg wkurza jak i ujemna temperatura bo przy niej pokarm zamarza.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 13, 2013 11:06 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Szkoda że nie istnieje coś takiego ja kocia mapa Torunia z informacją ile kotów jest na danym terenie i czy są obejmowane kastracjami, czy i jakie osoby te koty wspomagają. Jeszcze 6 dni mrozów. Jak nie łapię to czytam sobie takie artykuły i ten
mnie nieco pocieszył:
http://torun.gazeta.pl/torun/1,35575,13 ... ejsie.html

Fundusz wypadkowy, chipy i 80% wskaźnik adopcji - myślałam że gorzej to wygląda.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 14, 2013 8:12 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Nowe zdjęcia Piotrusia Aleksia:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto mar 19, 2013 10:07 przez piano, łącznie edytowano 1 raz

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 14, 2013 9:43 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Alez on urosl, prawdziwy z niego mlody kawaler już nie dzieciak :D
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw mar 14, 2013 19:44 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Tak pani która adoptowała Leniego powiedziała że Aleksiu wygląda jak jej kotka dorosła hehe.
Ale chudziak trochę. A tyle je. Ma jakąś ogromną przemianę materii :D.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 14, 2013 19:46 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

On jest taki wspaniały - kot idealny tak się mizia i kładzie łepek na bucie na końcu, odwraca się i daje brzucholek do pogłaskania. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 14, 2013 22:40 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Fajny artykuł, pocieszający, bo myślałam, że trochę wygląda to wszystko gorzej.
Kocurek przesympatyczny, czyściutki i ma takie lśniące futerko, widać dobrze odkarmiony.
Mam teraz trochę mało czasu, bo muszę pomagać mojej mamie po remoncie, a sprzątania jest od groma. Jak skończą się mrozy to wznowimy łapanki, wtedy też już będzie uprzątnięte po remoncie. 8) Nie lubię pyłu po kładzeniu gładzi. :?

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 15, 2013 14:53 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Ja myślałam że 80% to jest usypianych. A proszę jest inaczej. Mam złe doświadczenia z jednym kotkiem którego tam zaniosłam
chciałam tylko żeby lekarz go przebadał a na drugi dzień już po kocie - stanowił zagrożenie dla innych zwierząt jako zwierzę chore.

Myśl o łapaniu mnie dobija znów wszystkim trzeba będzie tłumaczyć...
kłócić się - ale tak to w praktyce tu wygląda wykłócanie się o wszystko. Straszna patologia.
A panie i tak będą dokarmiać w trakcie łapania. W zimę jakoś nikt nie karmił tylko teraz jak pojawia się hasło sterylizacja.
Kotek do złapania jak zwykle wczoraj dotknął noskiem mojej łapy i pobił moją swoją. Jest tak blisko a ciągle niezłapany - inne kotki łapałam w kilka godzin max a te tutaj miesiącami przez to dokarmianie i ich spryt, śnieg, deszcz, dzikie słońce, muchy i wszystkie te czynniki utrudniające łapanie. Gdyby nie ten śnieg to byłby już może złapany.
Ostatnio edytowano Pt mar 15, 2013 15:07 przez piano, łącznie edytowano 1 raz

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 292 gości