Morelowo-Migdałowo ; niespotykanie spokojne koty..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 08, 2013 8:23 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Migdał, ty gadzie 8O jak możesz nie jeść wołowinki rosołowej? Moje wczoraj na kolację dostały i były zachwycone - wsunęły raz-dwa.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt mar 08, 2013 9:06 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Cześć Ala :D

Migdał : mogę, mogę.. ..

Właśnie przed chwilą nie zjadł :twisted: Morela całe śniadanie zjadła, więc nie jest to mięso jakieś uszkodzone, a on zmemlał pomalutku nawet nie połowę. I sobie poszedł :twisted:
Nie mogę tego ponownie zamrażać, a ma w dodatkach skorupy, taurynę.. On w ogole jest jakiś ...niedorobiony.. nie umie wziąć do pyska jak człowiek, tylko liże - albo sie przyklei albo nie..
Szynkę umie wyrwać z ręki :mrgreen: , ale kawalątek masła będzie tak długo zlizywał z ręki, ze stołu itd. póki się nie skończy..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 08, 2013 9:20 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Bo delikatny chłopak z tego Migdała- co będzie się rzucał na jedzenie skoro może elegancko i kulturalnie zlizać masełko :mrgreen: .
A jak mało elegancko będziesz rzucać mu kawałki mięsa na podłogę to też nie zje?

Zazdroszczę balkonu :) .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 08, 2013 10:03 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Na podłogę?? a fszyciu :roll: w ogole nie wie co z tym zrobić. Chyba, ze bym tę szynkę nieszczęsną rzuciła :twisted:
Jest delikatny, fakt :mrgreen:

Balkonem mogę się podzielić - ma 6 m długości :lol:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 08, 2013 10:19 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

toś zaszalała............ hyyyyyyyyyy jeziorko fajna rzecz nawet jak zamarznięte troszeczkę.
Migdał to arystokrata całą paszczą. Kocia męża Mała Dama ma podobnie - od 13 lat nikt nie wie, co może jej w czym przeszkadzać czy nie podobać. Jest nie i temat skończony.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt mar 08, 2013 18:46 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

To poproszę trochę tego balkonu :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 08, 2013 18:49 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Na podłogę?? a fszyciu :roll: w ogole nie wie co z tym zrobić. Chyba, ze bym tę szynkę nieszczęsną rzuciła :twisted:
Jest delikatny, fakt :mrgreen:

Balkonem mogę się podzielić - ma 6 m długości :lol:


Ty popatrz - mój też ma 6 m długości :D . Koty go kochają. Ptaki - odkąd jest osiatkowany i nie ma anteny na wysięgniku (po porzednich lokatorach) zdecydowanie mniej. Ale mamy na osiedlu pana, który postawił kupę karmników i ptasich budek więc i gdzie do stołówki i schronić się przed słońcem mogą :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt mar 08, 2013 19:29 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

W kwestii balkonu to mój obecny jest zabudowany i jest z tego powodu do du... W kwestii innej .... ide pomarzyć.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt mar 08, 2013 20:08 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

OK, Revontulet - ale odbiór tylko osobisty ze zrozumiałych powodów :mrgreen:

Zabudowany balkon to nie balkon - znaczy nie masz balkonu, Kinnia :(
To Tobie oddam drugą część mojego, chcesz?
A o czym marzysz? Podziel się..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 08, 2013 20:30 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

dzielesie - o futrach i jeszcze o .... domkach i o .....futrach psich i o ....domkach .... i o takiej jednej mendozie jak ja morduję.
:mrgreen:
Balkon poproszę, ale taki taras jak miałam, taki ok.30m\2 jak był. Poproszę.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt mar 08, 2013 20:32 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

I dupa.. Morela zjadła obie porcje kolacyjne i teraz pewnie pęknie. Migdał nie ruszył - ta tłusta wołowina, serce kurzęce, kaczka... Taki smutny był.. Wcina suche aż uszy mu się trzęsą. Na talerzyku obok resztka rybnej saszetki i to pewnie zje później/w nocy bo lubi. A tego to Morelka nie chciała ruszyć... dobrze, że to tylko dwa koty...
Kupie jutro 'normalną' wołowinę i zobaczymy czy to o to chodzi czy mamy jakiś inny foch :roll:

No, co Ty Kinnia , nie morduj nikogo i nie miej takich marzeń :mrgreen: Czyli marzysz o domkach dla futer? No, cóż... się dołączamy pewnie..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 08, 2013 21:44 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Tlustej wolowiny moi też nie lubią.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 09, 2013 7:57 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Tak, Felin? to moze Migdał nie jest taki nienormalny... :?
Jak przypuszczałam rybna saszetka wylizana - ciekawostka taka, że 'prawdziwej' ryby to niekoniecznie...
Morela nie pękła - budzenie mnie z żądaniem chrupów przesunęła tylko o godz. - było po 5.00. Ale dla mnie to jest już pora do życia :mrgreen:
Nie wiem czy jeszcze lubię koty... :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 09, 2013 10:37 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Moje koty w ogóle żadnej surowej wołowiny nie jedzą :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Sob mar 09, 2013 12:05 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Broszka pisze:Moje koty w ogóle żadnej surowej wołowiny nie jedzą :wink:

Ale za to jedzą dobre puchy, nie? Też bym wolała. Mniej roboty. A w ogóle jedzą coś 'prawdziwego'?

M&M dostały na śniadanie gurmeta z wodą :mrgreen: , a co, moja cierpliwość też ma granice.. Zjadły.. do czysta.. :roll: Teraz przyniesioną 'normalną' wołowinę, po kawałeczku, z ręki i okazało się, że jadalna :wink:

Muszę zrobić zamówienie w zoo+, więc szukam najtańszych puszek .. , niekoniecznie jednak whiskasa :lol:

Poza tym Migdał skociał :mrgreen: W nocy przyszedł do łóżka poleżeć na nogach, wczoraj na kolanach jak siedziałam z nogami na stole, a dziś zrobił mi peeling połowy twarzy, przy kompie 8O W ogóle przy kompie najczęściej leży, utrudniając mi życie jak się tylko da :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26095
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 174 gości