Bo koty muszą być...Trzy? Nie, cztery! Nocna impra

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 07, 2013 12:46 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

caldien pisze:Można jakoś pomóc?

Tak. Możesz pytać wszystkich, kto chce rudzielca.
caldien pisze:Dzisiaj w nocy bardzo zatęskniłam za Mrokiem: odkryłam olbrzymiego pająka :strach:
Za kocich czasów takich niespodzianek nie miewałam :?

Brrr :strach: Nienawidzę tego.
A w różnych regionach Polski są różne pająki.
Na Mazurach pełno było niedużych, włażących do domu.
Gdy mieszkałam w Lubinie, z przerażeniem odkryłam, że w mieszkaniu pojawiają się wielkie ohydne czarne potwory.
Tu, na Pomorzu, jest plaga krzyżaków. Wieczorem na każdym krzaczku wisi. Na molo niemożliwe jest oparcie się o poręcz, bo pełno ich tam. Na bloku, pod parapetami, mieszkają wielkie czarne. Na szczęście, nie pchają się do mieszkań. Ale wieczorami wiszą. Gdy wieczorem idę karmić koty, oglądam sobie tę dekorację. Niestety, pod daszkiem przy drzwiach wejściowych też są. Wyjrzeć przez okno nie można, bo nie wiadomo, co nad głową jest.
caldien pisze:Mróczak pluszowy już chyba przyszedł, mam awizo, odbiorę jutro hurra hurra hurra :D :D :D

Nie jestem pewna, czy udało mi się w 100% odkłaczyć. Trochę załapał, bo chyba ze 2 miesiące go tymczasowałam.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw mar 07, 2013 16:23 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

To tylko dowod ,ze malo ptakow owadozernych jest :roll:

Mam arachnofobie i kocham moje koty za rozwiazanie problemu owadow i pajeczakow w moim mieszkaniu na parterze :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103296
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 07, 2013 22:44 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

Czy jest jakiś sposób, żeby kotu podać wstrętne tłuste krople?
Zmieszane z bardzo mokrym jedzeniem - owszem, ale po pierwszej próbie wstręt na pysiu i długie mycie się i tarcie pysia łapą.
Zmieszane z innym jedzeniem - powąchanie i rezygnacja.

Siłowo wprost do pyszczka - coś tam trafiło do środka, ale więcej wypłynęło i mamy teraz tłusty podbródek, z którym kota walczy, raczej rozmazując łapami.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 08, 2013 12:04 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

Szanta szaleje. Znów mam szylkretową błyskawicę.

Przez 2 dni prawie się nie ruszała, potem przemieszczała się krokiem dostojnym. Teraz zachowuje się normalnie, trzyma szantowe standardy :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 08, 2013 12:11 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

U mnie koty dopasowaly sie do pogody-psisko tez-wszyscy spia :ryk:


Bo nie wiadomo czemu leki sa wstretne w smaku :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103296
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 08, 2013 12:20 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

anulka111 pisze:U mnie koty dopasowaly sie do pogody-psisko tez-wszyscy spia :ryk:


Bo nie wiadomo czemu leki sa wstretne w smaku :roll:

To jest bez smaku, próbowałam.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 08, 2013 12:25 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

Ale moze im okropnie smierdzi :roll: Koty maja inne zmysly niz my :wink:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103296
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 08, 2013 16:33 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

jaaana, a kot lubi lakcid albo inny probiotyk tego rodzaju? Większości to bardzo smakuje i tak dawałam olej - rozpuszczałam w łyżeczce wody lakcid czy lacidofil i rozbijałam na emulsję z tym tłustym. Co prawda dawałam strzykawką, ale przynajmniej nie pluły i futro było czyste.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 08, 2013 16:36 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

Monostra pisze:jaaana, a kot lubi lakcid albo inny probiotyk tego rodzaju? Większości to bardzo smakuje i tak dawałam olej - rozpuszczałam w łyżeczce wody lakcid czy lacidofil i rozbijałam na emulsję z tym tłustym. Co prawda dawałam strzykawką, ale przynajmniej nie pluły i futro było czyste.

A nie wiem, czy lubi. Ale popróbujemy, dzięki :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 08, 2013 22:25 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

Chyba straciłam kolejnego kota ze stada :(

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 08, 2013 23:18 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

Czemu?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103296
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 08, 2013 23:38 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

Przedwczoraj wieczorem coś mu było - nie wybiegł do mnie, nie jadł, schował się do budki. A zawsze pierwszy leciał i jadł za trzech. Wyraźnie coś mu dolegało. Ale jak poszłam po transporter i wróciłam, to już go nie było. Wczoraj w dzień szukałam, nie znalazłam. I od tej pory go nie ma :(

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 08, 2013 23:41 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

:? Obys sie mylila-zima to fatalny okres dla zwierzaków :?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103296
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 10, 2013 13:19 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu!

anulka111 pisze::? Obys sie mylila-zima to fatalny okres dla zwierzaków :?

On wcześniej nie chorował.
Nie ma go w dalszym ciągu. A wieczorem zawsze na mnie czekał :(
Nieraz wściekałam się na niego, bo odganiał ode mnie Filutę, chciał mnie mieć tylko dla siebie. Plątał się niemiłosiernie pod nogami nie pozwalając dojść do stołówki. Wsadzał nos we wszystkie miski, przeszkadzał innym w jedzeniu.
A teraz... wiele bym dała, żeby pędził do mnie w porze posiłków :(

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie mar 10, 2013 15:03 Re: Bo koty... Chudy sobowtór Wampira szuka domu s.90!

Poranek. Otwieram leniwie oczy.
Na mój ruch reaguje Gabi, przybiegając na porcję mizianek. Czasem Ryży się przywlecze, bo jak to - kosmata chciałaby zagarnąć wszystko dla siebie? Reszta ma w ... głębokim poważaniu. Co innego, gdy wstanę i napełnię michy.
Ale Gabi długo nie wytrzyma w jednym miejscu. Słyszę jej rozjeżdżające się łapy przy wpadaniu w poślizg na zakręcie. Znaczy, zalicza głupawkę. Skoro nie na mnie, to mogę się jeszcze zdrzemnąć.
Uwaga, skrobanie. Czyjeś włochate łapeczki drapią podłogę. To może oznaczać tylko jedno: kuwety są niesprzątnięte, a Gaba musi teraz właśnie, natychmiast. Nie ma czasu do stracenia. Zrywam się, rzut oka - przedpokój nie, łazienka nie, więc kuchnia! Pędzę, wrzucam do kuwety kotę właśnie kucającą obok. Kota zwiewa. Przymierza się w przedpokoju, oczywiście też obok. Wrzucam. Kota obrażona odchodzi.
Łapię łopatkę, czyszczę jedną kuwetę, rzut oka na Gabi - nic. Czyszczę drugą i trzecią - nic. Dosypuję czysty żwir - Gabi wykazuje zainteresowanie kuwetą, włazi... Łypię na nią podejrzliwie, ale nie próbuje żadnych sztuczek. Mamy urobek, tam, gdzie trzeba! Chwalę kotę jeszcze w kuwecie, pomagam zasypać, podsuwam smaczka pod nos, czyszczę kuwetę...
A, obudziłam się.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 23 gości