
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bigmilka pisze: Tao jest CUDOWNIE BOSKIprzywitaliśmy się z barankami, wspinaliśmy się na moje nogi (ach te pazurki) i nawet było już mruczanko
o i jest dokładnie tak jak myślałam córa zakochana po uszy w domu słychać tylko miau, miau a córa nawet nie chce siedzieć na nocniku, tylko by głaskała kota
Bigmilko, bo to sa NASZE, LODZKIE, CUDOWNE KOTY :twisted:
Anitcka pisze: zgodnie z planem odebralam Tygryska od Corse (szacunek dla niej) i wsiedlismy do pociagu. Nie bardzo mial ochote wychodzic z transporterka, wiec zostawilam go w spokoju i patrzylismy na siebie tak dlugo, az sie oboje pospalismy...![]()
qpke z podekscytowania zrobil juz na dworcu w b-stoku, wiec ja go biegusiem do mamy, ktora czekala juz niecierpliwie
jej reakcja:![]()
i powiem Wam jedno.....TAO MA CUDOWNY DOM !!! widzialam na wlasne oczy i szczerze moge potwierdzic......lepszego nie moglby sobie wymarzyc.
Dziewczyny, jestescie wielkie !!!, ciesze sie, ze moglam sie choc troche przydac w trakcie Waszej pieknej akcji
saskia pisze: Biedaczek przez trzy dni przeżył tyle, ile pewnie przez dwa lata w schronisku..dajcie mu trochę czasu, a na pewno wszystko będzie dobrze. Dziwię się tylko,że nie chodzi za Wami krok w krok i nie wskakuje na kolana...ale pewnie najpierw musi pozwiedzać. Zresztą nie ma co ukrywać,że przez te trzy dni był głaskany non stop
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 111 gości