ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!SZUKA DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 07, 2013 11:57 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

iwoo1 pisze:Zarcia ma rujkę :evil: Będę ją musiała sterylizować.

Ale to chyba jak jej się skończy?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 07, 2013 12:24 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Mara S pisze:
iwoo1 pisze:Zarcia ma rujkę :evil: Będę ją musiała sterylizować.

Ale to chyba jak jej się skończy?

Oczywiście i też za kilka dni po. Boję się narkozy, ona ma białaczkę, a narkoza może wywołać pogorszenie stanu zdrowia. W dodatku nie jest jeszcze zaszczepiona.
Sterylizowałam już dwie moje białaczkowe i na szczęście nic im nie było. Mam nadzieję, że Zaruni też nic nie będzie, ale ona niedawno jeszcze była bliska śmierci.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 08, 2013 13:53 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Kobietki, Wszystkiego najlepszego z okazji Naszego Święta, moc goździków i komplet rajstop :lol: :ryk: :balony: :dance: :dance2:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 08, 2013 15:18 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

iwoo1 pisze:Kobietki, Wszystkiego najlepszego z okazji Naszego Święta, moc goździków i komplet rajstop :lol: :ryk: :balony: :dance: :dance2:


I nawzajem! :D
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt mar 08, 2013 18:19 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

jutro jade łapac małego

matka sie pojawiła ...okazuje sie ze jest w ciązy :cry: :cry: karmicielka dzis dzwoniła prosiłam na wszystko zeby ja chociaz usiłowała złapac...

ja bede łapac jutro małego na klatke łapke- bo jak sie okazuje ...kicha i kaszle przy jedzeniu :cry: :cry:

Alienor dopisuje do rozliczenia 20 zł - za 3 rzeczy ...jutro robie bazarki ...ile sie da ...również na koty w lecznicy z elektrowni i Twoje fanty Marzenko
Ostatnio edytowano Pt mar 08, 2013 19:37 przez agula76, łącznie edytowano 1 raz
agula76
 

Post » Pt mar 08, 2013 18:31 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Znaczy na białaczkowca, tak? Ale to tylko na to co w lecznicy u Was będzie. Bo bazę to już zapewnię sama. Tylko kicię też trzeba złapać i wyciąć, tylko kto ją przytuli? :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt mar 08, 2013 22:28 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

wiem ze bujam w obłokach...to jest bialaczka :oops: :oops:


rozsadek- uspic Matke ...

ale skoro walczylismy wszyscy o Zare ...ktora dosc ze miała bialaczke , kk, i była w stanie agonalnym i wygrała :!: :!: :!:

to ja osobiscie nie dam rady podjac decyzjio o uspieniu Matki , która jest w dobrej kondycji...tylko dlatego ze nie ma domku...ani Dt

skoro innym sie daje szanse ,walczy sie o nie...czasem za wszelka cene...a inne skazac na smierc??? loteria??

przepraszam ...ja sie do tego nie nadaje..ja tej dezyzji nie podejme
agula76
 

Post » Sob mar 09, 2013 14:53 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

to co Cis przeszłam przy okazji łapanki to jakis horror...

matka była daleko nawet nie podchodziła do klatki łapki,maly równiez pozniej juz ich wogole nie było...

łapałam od 10 do prawie 14 ..złapały sie 2 koty ale nie te co trzeba..jeden na bank domowy wychodzący cos ala norweski rudy, drugi karmicielka mówi ze przychodzi z domkow

wypuszczone...

kot który umarł pod drzewkiem ponad miesiac temu nadal lezy :oops: :oops: :oops: na samym srodku przed oknami ludzi..nikt nie reaguje..nie moglam tam wejsc bo teren byl zamkniety

zostałam zaatakowana....tak...zaatakowana przez Pana Inżyniera który jak powiedzial kotów i psów nie cierpi a ludzi którzy im pomagaja bedzie tępił...on jest niczym Kargul- doslownie cytuje i broni swojej własnosci ...szarpał mnie, klatką chciał rzucic przez ogrodzenie...ublizal ...kopnął...szarpałam sie z nim...pomógl mi na szczescie wypity młody chlopak ,który przechodził podskoczył do niego , scisnal tam gdzie trzeba ...i tamten odpuscił ...zwiał...
jak sie okazało Pan Inzynier ...uczy ,wyklada gdzies na jakiejs uczelni ...
mam jego nazwisko ...chciałam dzwonic na policje ale tamten zwiał
okazuje sie ze teren sobie kazdy blok przywlaszczyl porobili zamki, nie mozna sie tam w w iele mijsc dostac ...a teren na;lezy do Urzędu Miasta...tego jestem pewna na bank

znam nazwisko Pana ,który zaatakował...kot leży niezywy powiedział ze nie sprzatnie i ja tego tez nie zrobie bo mnie nie wpusci...tam jest jakis HORROR

klatki łapki wogole nie widac ...miejsce w którym jedza koty sa tam krzaczki...klatka włozona i oblozona dodatkowo galeziami ,niewidoczna ...

potrzeba wiecej czasu ...i wiecej osób ...bo pilnowac klatki trzeba ...przyjdzie taki kretyn i klatke wywiezie


teraz zastanawiam sie jak to ugryzc..nie chce mi sie chodzic po policjach ,kombinowac swiadków, nie spisałam w sumie Pana ale był wstawiony , bo to naruszenie zdecydowanie dóbr osobistych..kopnął mnie, szarpal...oczywiscie nie pozostałam mu juz pozniej dłużna ...

to jest teren Urzedu Miasta ..pozmaykali pod blokami teren..koty umieraja w cierpeiniach, nie pozwalaja wchodzic, łapac...tak nie mzoe byc ...nie moze byc tak ze kot ,który umarł 2 miesiace temu lezy tam nadal na samym srodku placu:(...zapytałam karmicieli czy nie moga nic z nim zrobic ...a oni - to jest teren tamtego bloku..okazuje sie ze bloki walcza miedzy soba...co za kretyni tam mieszkaja
agula76
 

Post » Sob mar 09, 2013 16:21 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Agnieszko, to straszne co dzisiaj przeżyłaś, współczuję Ci bardzo.
Takie okrutne jest nasze społeczeństwo, a z pewnością większa jego część. Ja miałam podobną sytuację, z tym że zaatakowały mnie z Ewą dwie karmicielki.

Nie powinno się zostawić tego w spokoju, ten osobnik naruszył Twoją nietykalność, zaatakował Cię i pobił. Teraz siedzi sobie z pełnym brzuchem w ciepłym mieszkaniu i pławi się z rozkoszy w samouwielbieniu. Gnój, cham, debil, bandyta.
Jednak Cię rozumiem, gdybym to była ja i powiedziała mojemu mężowi o tym, nigdy nie pozwolił by mi na łapanki kotów.
Koty będą tam się rozmnażały, zarażały kolejne, małe będą umierały i tak w kółko.
Moim zdaniem to powinna robić jakaś organizacja, mająca uprawnienia do wyłapywania bezdomnych zwierząt, bo w razie gdyby ktoś wezwał policję czy straż miejską, mają ten papierek. Tobie, albo np. mnie zarzucą bezprawne działania i jeszcze można mieć z tego powodu kłopoty.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 09, 2013 16:52 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Iwonka ...pobita to za duze słowo...za duza jestem :mrgreen: dałam rade ...ale i tak kopniecie,szarpanie,wyrywanie klatki...

tego tymbardziej po Panie Inżynierze - wielki Pan ...bym sie nie spodziewała...zareagował i pomógł - bo był sam zszokowany postawą kretyna pijany młody chłopak...a to raczej po nim spodziewac by sie mozna zaczepek...


co tam za ludzie mieszkaja :oops: kazdy pod swoim blokiem ma jakis tam plac...wychodzi na to ze z jednego bloku nie wchodza na plac drugiego...tam jest wojna domowa...

kot niezywy lezy...niewiadomo na co tak na prawde chory:( ...żywe koty tam latają:(
mowie do karmiciela zeby cos z tym zrobił...on nie moze bo to na placu tamtego...a tamten kretyn zamyka ten plac:(...nie moga zamykac jak to jest teren Urzędu Miasta
maskra
agula76
 

Post » Sob mar 09, 2013 17:34 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

A mogłaś mu tą klatka prz$%$#%^ć :evil: :evil: :evil: :evil:
Następnym razem dzwoń na Straż i tego tak nie zostawiaj. Żeby sobie nie myślał że może wszystko. Możesz zadzwonić do miasta że widzisz nieżywego kota podać adres i żeby go zabrali. Robią tak bo u nas raz ktoś zadzwonił jak auto potrąciło kota i zabrali go z ulicy.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 09, 2013 17:38 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

CatAngel pisze:A mogłaś mu tą klatka prz$%$#%^ć :evil: :evil: :evil: :evil:
Następnym razem dzwoń na Straż i tego tak nie zostawiaj. Żeby sobie nie myślał że może wszystko. Możesz zadzwonić do miasta że widzisz nieżywego kota podać adres i żeby go zabrali. Robią tak bo u nas raz ktoś zadzwonił jak auto potrąciło kota i zabrali go z ulicy.



Gosia ..klatka tez dostał... :twisted: :twisted: :twisted:

zglosze to w poniedziałek . ...przeciez to juz ponad poltora miesiaca jak ten kotek nie żyje :cry: :cry: :cry: ...
agula76
 

Post » Sob mar 09, 2013 17:49 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Aga podczytuję wątek bo fizycznie nie mogę pomóc.
Zadzwoń do Straży Miejskiej, Spółdzielni oraz Wydziału ochrony środowiska oni mają obowiązek zająć się tym martwym kotkiem. Jak telefon nie pomoże napisz pismo i nękaj tak długo, aż zareagują.
Sprawę szarpania Cię zgłoś na policję. Niech ona nawet skończy się umorzeniem, ale zgłoszenie zostanie i co najważniejsze może się jeszcze kiedyś przydać.
Organizacja nie ma większych praw niż Wy do przebywania tam. Poza tym zawsze możecie się dogadać z jakąś i mówić, że jesteście od nich :)

Niestety pomoc bezdomnym zwierzętom to często walka z ludźmi i urzędami :(

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 09, 2013 17:59 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

ASsia

nie wiem czy mam na tyle siły i czasu chodzic po Policjach...on na pewno zorganizuje lewych swiadków...w sumie to juz pozniej to nie bylam mu dłużna...jak powiedział ze tepi ludzi,którzy pomagaja zwierzetom bo ich nie cierpi- ani psów ani kotów to juz jechałam po nim równo...

pijany mu poprawił -potarmosił...na Policji to mis ie w oczy by smiał a Policjanci pewnie nie lepsi...ajk trafie na antyzwierzaka to to w du...bedzie miał

dzwonie do urzedów załatwic sprawe z kotem..i jeszcze poruchawe zrobie jakim prawem zamykaja na klucz teren pod blokiem...skoro to własnosc Urzedu Miasta..napisze ze umieraja tam zwierzeta i nie ma mozliwosci im pomóc...jak sie nazywa w Sosnowcu - jest jakis komitet ochrony praw zwierzat???

mam dowody...jeden kot neizywy lezy a drugiego sama w stanie agonalnym zawiozła do weta ...a oni nie pzowalaja pomagac...gdzie mam pisac
agula76
 

Post » Sob mar 09, 2013 18:17 Re: POTRZEBNA POMOC W ZŁAPANIU 2 DZICZKÓW Z FELV -SOSNOWIEC

Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa (WŚR)
ul. I. Mościckiego 14, pok. 105
tel. 32 296 05 79
e-mail: srodowisko@um.sosnowiec.pl

Naczelnik Wydziału
Wanda Orlińska
e-mail: nacz.wos@um.sosnowiec.pl

Powiatowy Inspektorat Weterynarii
w Będzinie

ul. Świerczewskiego 27
42-500 Będzin
tel./fax (32) 267-44-18
e-mail: bedzin.piw@wetgiw.gov.pl
Powiatowy Lekarz Weterynarii - lek. wet. Grażyna Matusz
tel. kom. 0 694 443 646

Jest TOZ w Sosnowcu - nie wiem jak działa?

Sosnowiec
Plac Kościuszki 5 pok. 101, 41-200 Sosnowiec
tel. 32 266-11-57

Oczywiście sprawdź czy tam spółdzielnia jest czy wspólnota i także powiadom o zaistniałej styuacji oraz łamaniu prawa.

Straż Miejska

TEL. 986
ul. S. Małachowskiego 3
Tel. (32) 296-0-654
e-mail: straz@um.sosnowiec.pl
Komendant Straży Miejskiej
Zbigniew Krupa

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, Google [Bot], kasiek1510, raiya, Szymkowa i 64 gości