koty z łódzkiego schroniska czekają, Malibu ma dom:)

[Iśka]

za 2 godz. ......odjezdzamy

Powodzenia. Zazdroszczę Bigmilce dzisiejszych wrażeń.

[Corse]

więc informuję zainteresowanych że Niebiański jest już od godziny w ostatniej drodze do nowego życia ....pociąg będzie w b-stoku ok 13.40 więc późnym popołudniem, wieczorkiem, jak Bigmilka znajdzie chwilkę to czekamy na wieści co i jak

ps. Bigmilko, w załączniku do kota jest książeczka zdrowia i mały liścik ode mnie z informacją na temat jego zdrówka na przestrzeni tych kilku dni u mnie...proponuję już dziś biec z kotem do weta - koniecznie trzeba dać mu antybiotyk na katar i zapytać co z tą biegunką...
u mnie suche jadł (pro plan kurczakowy), ale dużo lepiej wchodziło gotowane mięsko

pozdrawiam i czekam niecierpliwe na pierwsze wieści z nowego domku
Magda

[Iśka]

ja też tu czekam na wieści.

[Bigmilka]

A żebyście wiedziały jak ja czekam Już porostu nie mogę się doczekać. Byłam jeszcze na ostatnich zakupach ( bo oczywiśce zapomniałam wczoraj kupić łopatki do kuwetki i groziło grzebanie łapcami ). Z żarełka kupiłam i suche i mokre jeśli będzie wolał mięsko to też nie ma problemu w zamrażalce mam zamrożony zapasik (piersi z kurczaka i indyka) albo może jeszcze kupię u weta jakąś karmę specjakistyczną dla wzmocnienia Do wecika biegnę jak tylko mżyjdzie TZ z pracy, no i odtuptam popołudniowy spacerek z psicą . Kocyk przygotowany, transporterek wysłany czystym ręczniczkiem, pieniążki na weta też , dwie myszki, dwie piłeczki, ręce do głaskania też, no to chyba już wszystko gotowe

[Corse]

Ależ się strasznie cięszę Bigmilko....ten kot zasługuje na TAKI cudny domek.....jestem przekonana, że się na Tygrysku nie zawiedziesz i nie bedziesz żałować swojej decyzji....już za kilka godzin przekonasz się o czym mówię on jest stanowczo BOSKI

[Corse]

A żebyście wiedziały jak ja czekam Już porostu nie mogę się doczekać. Byłam jeszcze na ostatnich zakupach ( bo oczywiśce zapomniałam wczoraj kupić łopatki do kuwetki i groziło grzebanie łapcami ).

no bez łopatki przy jego biegunce to by się raczej nie obeszło mam nadzieję, że zaopatrzyłaś się w jakiś dobrze zbrylający się żwirek

[Bigmilka]

Corse, oczywiście tylko taki wchodził w grę no i do tego jeszcze się trafił zapachowy

[Lidka]

Wiecie co mi sie zamarzylo:))
Ze na kazdego biedaka schroniskowego czeka taki dom:)
Taki, cieply, dobry i niecierpliwy. Zeby juz. I takie wszystko przygotowane.
Tiaaa...
Ale na male dziecko tez nie zawsze czeka taki dobry dom.......

[Nika Łódź]

Agacka, Anitcka i Corse..... jestescie wspanialymi ludzmi
Tyle poswiecenia, ofiarnosci, wlasnego czasu, dobrego serca dla jednego biednego Tygryska
To forum jest niesamowite

[Nika Łódź]

Dziewczyna była zdecydowana na sto procent - kota nie dostała.
Odnoszono się do niej nie miło, wyszła z płaczem.
[...]
Czemu Malbu na którą jest tylu chętnych jeszcze nie trafiła do jednej z tych osób?
[...]
Wiadomo te koty trzeba ratować tylko czy polityka adopcyjna schroniska to umożliwi.

dzis jestem po kolejnej rozmowie. Maja to wsrod sebie przedyskutowac, bo zarzutow padlo bardzo duzo. Dzis jeszcze mieli telefony w sprawie Weterana, nie wiem, od kogo, z pretensjami.. Powiedziano mi, ze musza to przemyslec i zastanowic sie, czy nie zmienic podejscia. Miejmy nadzieje, ze to cos da.
Co do Malibu, to kotka ma swierzb i grzybice, bardzo zaawansowana. Osoba, ktora chce ja wziac, jest poinformowana o stanie zdrowia kotki i zgodzila sie, by Malibu w izolatce pozostala, poki nie bedzie zdrowa. Tu nie chodzi tylko o Malibu, ale ci panstwo maja drugiego kota, a grzybica sami moga sie zarazic. Podobniez nie chca kota teraz brac, wiec wszystko pozostaje w zawieszeniu poki kotka nie zacznie reagowac na leki. Poki co jej stan nie poprawia sie, a wyglada bardzo niespecjalnie, tak duzo ma zmian chorobowych.
W sprawie Weterana faktycznie chciano dziewczyne zniechecic, gdyz uznano, ze nie zdaje sobie sprawy ze stanu kota, jego problemach z socjalizacja. Czy to byla sluszna decyzja, to oddzielny rozdzial. Saskia, nastepnym razem trzeba zadzwonic do schroniska i uprzedzic, ze ktos przyjedzie po konkretnego kota, ze jest poinformowany i swiadomy jego stanu zdrowia, ze bierzemy na siebie taka decyzje. To ustalilam ze schroniskiem na przyszlosc, ze nasze adopcje nie podlegaja weryfikacji. Rozmawiac trzeba z p. Iwona i do niej odsylac osobe, ktora po kota przyjezdza. Tyle udalo mi sie, na poczatek, ustalic, by nam sie lepiej wspolpracowalo i by nie bylo tego typu zgrzytow.

[Bigmilka]

Uprzejmie informuję, że Niebieski vel Niebiański Tygrys dojechał cało i szczęśliwie do domu No i ma nowe imę Tao (żeby coś zostało po tych chińskich imionach), jak Antica mi powiedziała, kocisko był bardzo spokojne a nakupkało już w Białymstoku Corse bardzo dziękuję za liścik ale zanim przeczytałam, że ma być na diecie zdążył się dorwać do miski z jedzonkiem ja czytałam a on sobie kończył wcinać, to nic za niecałą godzinę idziemy do weta to zobaczymy co się z tego wykluje. No a teraz od początku.
Muszę się wam poskarżyć, jestem głąboko rozczarowana Tao jest CUDOWNIE BOSKI przywitaliśmy się z barankami, wspinaliśmy się na moje nogi (ach te pazurki) i nawet było już mruczanko i dzielne znoszenie wycieranie zafajdanego futerka . Przed chwilą siediał przy mnie i się mył ale odkrył wróble i sikorki na balkonie więc niestety przegrałam z ptaszkami Zuzia jeszcze śpi więc nic nie wie o nowyn domowniku a psica jest zamknięta w naszej sypialni z zapoznawaniem się poczekam co powie wecik no i na TZ a niech pomaga a co to na rzaie tyle idę sprzątnąć miski z jedzeniem, jak coś jeszcze został (wiem, wiem jestem be, ale ja chciałam jak najplepiej )
Pozdrawiamy Bigmilka, Tao Peggy Brown (to psica) i śpiąca królwena Zuzia i TZ (oczywiście )

[Bigmilka]

A no i proszę o zaznaczenie na pierwszej stronie, że Tygrysek (Śmierdziuszek ) Tao ma już domek

[saskia]

Jestem po prostu bezgranicznie szczęsliwa

[saskia]

Bigmilko, pamiętaj,że on dziś musi dostać drugą dawkę antybiotyku..i tak na pewno pamiętasz, co ja Ci będę przypominać

Dziękuję Ci jeszcze raz za to,że go przygarnęłaś- to wspaniały kot

[Bigmilka]

Saskia bardzo, bardzo dziękuję, za wynalezienie mi tak pięknego kota, aaaa właśnie obudziła się córa idę po nią niech się przywita z Tao ( trzymajcie kciuki )
Dziękuję też wszystkim za pomoc w dostarczeniu mi kichatka do domu wielkie, wielkie buziaki