Tami/Nutka wygrała !!!
Duzi zastali dziś qupę na łóżku

.
Duży natychmiast ruszył po żwirek . Kupił 3rodzaje Benka (
pisałam który będzie dobry ale woleli się zabezpieczyć 
).
Tami towarzyszyła przy wsypywaniu go do kuwety . Chwilę po tym weszła i zrobiła sioooo

.
Godzinę później dostałam kolejny telefon - Tami i Nandi ganiają się po mieszkaniu

. Chyba nastąpiło ogólne odprężenie co wpłynęło pozytywnie na Nandi i obydwie kiciunie natychmiast zbliżyły się do siebie

.
Duzi nie mogą sobie darować ,że tak długo zwlekali z prostą zmianą żwirku.
Oczywiście kuweta stoi w pokoju , Tami nadal nie wchodzi do łazienki. Dziś udało jej się w pośpiechu zjeść mokre jedzonko w kuchni , po czym złapała jedną chrupkę i z nią uciekła.
Ale oni są cierpliwi i teraz już małymi kroczkami do końca zdobędą zaufanie Tami.
Wiem też ,że Dużemu ścisnęło się serce na widok Tami zakopującej swój urobek nieistniejącą łapką

.
Widział kikucik , który się poruszał.
Wiem ,że moja Nutka a ich Tami jest w domu pełnym miłości
Dziś zasnę spokojnie

.