
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MariaD pisze:Zdałaś test na wywoływanie duchów na 5+. Możesz sobie dorabiać w tym fachu.![]()
![]()
Też się zastanawiałam ile czasu zajmie reakcja. Następnym razem trzeba zrobić bookmacherkę w tym temacie.
Agn pisze:Kanały informacyjne działają. Sama przecież takowe masz, więc wiesz.
Tak BTW.
Dwie kwestie 'marginesu' pracy hospicyjnej ale nie tylko przecież - każdej fundacji, schroniska, czy DT.
Bardzo niemile brzmiące słowa: 'chłodnia' i 'utylizacja'.
Och, jakże niemile brzmiące w uszach osób tak czule zatroskanych losem wszystkich bezdomnych zwierzątek. Osób takich jak kochana Femcia &comp.
Sprawdźcie sobie wytyczne prawne dotyczące tych kwestii.
Jak Ty to sobie niby wyobrażasz?
Przecież wymóg ustalenia przyczyny śmierci kota przez zrobienie sekcji w każdej instytucji zajmującej się bezdomnymi kotami na większa skalę, funkcjonuje już niemal jako standard 'wytycznych miau'.
Matttko, jaką kretynką trzeba być, żeby sądzić, że z chwilą śmierci zwłoki się anihilują samoczynnie a wet robi sekcję na podstawie własnego wglądu intuitywnego, w dodatku o każdej porze dnia i nocy.
Nigdy się nie zastanowiłaś, jak to działa w innych fundacjach, czy schroniskach?
Dzieciaki z gimnazjum, z którymi miałam spotkanie fundacyjne pytały o to prawie na samym początku. Ze zrozumieniem przyjmując wyjaśnienia.
Co Cię szokuje?
Że to lodówka, która stoi w mojej kuchni?
Może do Ciebie nie docierają takie kwestie, jak proces rozkładu, który zaczyna się już w momencie ustania krążenia. A każda zmiana rozkładowa może mieć znaczenie przy uwiarygodnieniu wyników sekcji.
I nie 'zamrażarka' - bo mrożenie też powoduje zmiany anatomopatologiczne trudne do odróżnienia od zmian chorobowych, tylko warunki chłodnicze. I nie 'tygodniami' tylko góra dwie doby, zanim kompetentny wet będzie mógł wykonać wiarygodną sekcję.
Do 'strrrasznych' rzeczy, które robię możesz jeszcze dorzucić utylizację. Nie zakopuję każdego kota w swoim podblokowym ogródku, czy u cioci na wsi pod romantycznym drzewkiem - bo jest to nielegalne. W tej chwili w kwestii utylizacji zwłok współpracuję z toruńskim schroniskiem. Wcześniej, oddawałam każdego kota do utylizacji osobiście.
A w kwestii 'pokazywanie kolegom ze studiów' to chyba się komuś osoby i/lub fundacje pomyliły. Studiowałam filozofię a nie nauki medyczne, czy biologiczne i to mniej więcej dwadzieścia lat temu. Nie miałam wtedy żadnego kota.
Kompletne idiotki, które już nie mają z czego ukręcić bacika na kogoś, kogo nie znoszą.
Femka pisze:ale zwróćcie uwagę: enigma tylko zadała pytanie, ja na nie krótko i bez wchodzenia w szczegóły odpowiedziałam i mamy wielki bulwers, że niczego nie rozumiemy i ble ble bleNo, to teraz zacznie się pewnie ogólnoforumowa dyskusja na temat trzymania zwłok kocich w lodówce Agn
p.s.
proponuję nie wchodzić w bezpośrednią polemikę z intruzem, szkoda mi wątku.
MariaD pisze:Zdałaś test na wywoływanie duchów na 5+. Możesz sobie dorabiać w tym fachu.![]()
![]()
Też się zastanawiałam ile czasu zajmie reakcja. Następnym razem trzeba zrobić bookmacherkę w tym temacie.
[/quote][quote="Agn"
Kompletne idiotki, które już nie mają z czego ukręcić bacika na kogoś, kogo nie znoszą.
Femka pisze:przyjmuję zakłady
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 24 gości