Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 05, 2013 22:22 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Dopiero teraz dorwałam komp, a tu tyle dobrych wieści :)
Fifi, JoannElle wspaniałe dziewczyny :1luvu: , kolejny kot ocalony.
Grażynko, tak się cieszę. Dla Ciebie i Magnolki :1luvu:
A jak pozostałe koty walczące ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 05, 2013 22:24 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Słupek Za Tatę :ok:

Tygrysku walcz !
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 05, 2013 22:28 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Wiecie, że ja też w pierwszej chwili chciałam napisać " za Twoje koty " do Grażynki. Swoją drogą ciekawe...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 05, 2013 22:34 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Cześć Kochane :D
Głaski dla naszej kochanej bohaterki dnia Magnolki :1luvu: Nie zapominam o Tygrysku kochanym i kociakach Fifi, Agusi, Iryska :1luvu:
Przeczytałam wątek, jestem na bieżąco, ale padam na pysk :twisted: bo miałam ciężki dzień :evil:
Nie było mnie w domu kilka godzin, buuuuuuuuu, jak wyjeżdżałam, to panienki spały sobie na łóżku w sypialni, Ulcia na swojej ulubionej podusi, a jak wróciłam, to spała na dole w pokoju na kocyku, rotacja była w ciągu dnia. I wiecie co???????? Jak wstała, to podeszła do miski rezydentów i zaczęła jeść!!!!!!!!!! Ale szok dnia :!:
Buziaki dla Was :1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto mar 05, 2013 22:37 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Animus pisze:Cześć Kochane :D
Głaski dla naszej kochanej bohaterki dnia Magnolki :1luvu: Nie zapominam o Tygrysku kochanym i kociakach Fifi, Agusi, Iryska :1luvu:
Przeczytałam wątek, jestem na bieżąco, ale padam na pysk :twisted: bo miałam ciężki dzień :evil:
Nie było mnie w domu kilka godzin, buuuuuuuuu, jak wyjeżdżałam, to panienki spały sobie na łóżku w sypialni, Ulcia na swojej ulubionej podusi, a jak wróciłam, to spała na dole w pokoju na kocyku, rotacja była w ciągu dnia. I wiecie co???????? Jak wstała, to podeszła do miski rezydentów i zaczęła jeść!!!!!!!!!! Ale szok dnia :!:
Buziaki dla Was :1luvu:


To ja jeszcze poproszę ładnie o fotkę Ulci :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto mar 05, 2013 22:46 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Ulcia tak trzymać :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 05, 2013 23:18 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

agusialublin pisze:
Animus pisze:Cześć Kochane :D
Głaski dla naszej kochanej bohaterki dnia Magnolki :1luvu: Nie zapominam o Tygrysku kochanym i kociakach Fifi, Agusi, Iryska :1luvu:
Przeczytałam wątek, jestem na bieżąco, ale padam na pysk :twisted: bo miałam ciężki dzień :evil:
Nie było mnie w domu kilka godzin, buuuuuuuuu, jak wyjeżdżałam, to panienki spały sobie na łóżku w sypialni, Ulcia na swojej ulubionej podusi, a jak wróciłam, to spała na dole w pokoju na kocyku, rotacja była w ciągu dnia. I wiecie co???????? Jak wstała, to podeszła do miski rezydentów i zaczęła jeść!!!!!!!!!! Ale szok dnia :!:
Buziaki dla Was :1luvu:


To ja jeszcze poproszę ładnie o fotkę Ulci :D


mogę wysłać jak wczoraj mi kocury poduszki oblazły i Ulcia na swojej ulubionej podusi :)))
wyślę Grażynce, z prośbą o wstawienie, bo ja nie umiem :)

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto mar 05, 2013 23:54 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Czekam z niecierpliwością na zdjęcia Ulci i Magnolki .
Dobranoc :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 05, 2013 23:59 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

papapa :1luvu: :kotek: :ok:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro mar 06, 2013 7:42 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Jak minęła pierwsza noc Magnolki w domku ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 06, 2013 7:47 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

No właśnie! Wstawaj i melduj!

Ja melduję, że Tygrys zjadł. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 06, 2013 7:59 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Tygrysku, tylko tak dalej :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 06, 2013 8:20 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Melduje z oczami na zapałkach, bo przestraszona Magnolcia zaraz jak zgasło światło, wylazła z kryjówki i całą noc skakała po całym pokoju, chodziła po mnie, raz mi robiła fryzurę grzebiąc łapkami w moich włosach, kilka razy jak przysnęłam, to od razu nosem trącała i traktorzyła do ucha (raz nawet rękę łapeczkami ugniatała), dwa razy sikała do kuwetki (ma dziewczyna rozmach przy zakopywaniu: żwirek skacze wysoko i daleko) itd. - jednym słowem pracowita noc (choć chwilami zwijała się w kłębek przyklejając do mnie i drzemała, ale były to bardzo krótkie chwile).

O poranku jak usłyszała ruch za drzwiami, to siup do kryjówki znowu. Dałam Jej jeść (dzisiaj też szalka animondy, ale o smaku łososia z indykiem): zjadła tak z 1/3 i do kryjówki - no to Jej tam przestawiłam miseczkę i zjadła do końca wylizując do ostatniego kawałka. A teraz przydrzemuje w kryjówce (a ja muszę pracować - na oczy nie widzę :cry: ). Ale w pierwszą noc to ani Mokate, ani Norbi nie dali mi spać, więc dlaczego niby Ona miałaby dać mi pospać? :twisted:

Mam nadzieję, że się tu w miarę szybko zaaklimatyzuje, ale widać, że Jej psychika jest poraniona... biedna... nie wiem, co Ją w życiu spotkało po śmierci Jej pani od ludzi i w schronie od kotów, ale mocno to przeżyła - chwilami widać, żeby chciała wyjść, robi mały kroczek, ale później jednak się cofa... któregoś dnia przestanie się bać (mam nadzieję), ale na razie bardzo mi Jej żal: widać, że walczy ze sobą.


Za Tygryska :ok: :ok: :ok: i Tatę :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro mar 06, 2013 8:31 Animus i jej gromadka

Zdjęcia gromadki od Animus:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Blekitny.Irys, ja wiem, dlaczego koty: bo wszystkie one (te ze stopki) tylko namacalnie odeszły, ale nadal żyją tu duchowo... a Magnolia fizycznie... więc muszą być koty a nie kot.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro mar 06, 2013 9:24 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

gpolomska pisze:Melduje z oczami na zapałkach, bo przestraszona Magnolcia zaraz jak zgasło światło, wylazła z kryjówki i całą noc skakała po całym pokoju, chodziła po mnie, raz mi robiła fryzurę grzebiąc łapkami w moich włosach, kilka razy jak przysnęłam, to od razu nosem trącała i traktorzyła do ucha (raz nawet rękę łapeczkami ugniatała), dwa razy sikała do kuwetki (ma dziewczyna rozmach przy zakopywaniu: żwirek skacze wysoko i daleko) itd. - jednym słowem pracowita noc (choć chwilami zwijała się w kłębek przyklejając do mnie i drzemała, ale były to bardzo krótkie chwile).

O poranku jak usłyszała ruch za drzwiami, to siup do kryjówki znowu. Dałam Jej jeść (dzisiaj też szalka animondy, ale o smaku łososia z indykiem): zjadła tak z 1/3 i do kryjówki - no to Jej tam przestawiłam miseczkę i zjadła do końca wylizując do ostatniego kawałka. A teraz przydrzemuje w kryjówce (a ja muszę pracować - na oczy nie widzę :cry: ). Ale w pierwszą noc to ani Mokate, ani Norbi nie dali mi spać, więc dlaczego niby Ona miałaby dać mi pospać? :twisted:

Mam nadzieję, że się tu w miarę szybko zaaklimatyzuje, ale widać, że Jej psychika jest poraniona... biedna... nie wiem, co Ją w życiu spotkało po śmierci Jej pani od ludzi i w schronie od kotów, ale mocno to przeżyła - chwilami widać, żeby chciała wyjść, robi mały kroczek, ale później jednak się cofa... któregoś dnia przestanie się bać (mam nadzieję), ale na razie bardzo mi Jej żal: widać, że walczy ze sobą.


Za Tygryska :ok: :ok: :ok: i Tatę :ok: :ok: :ok:


słodki opis Magnolci, ależ to musiało być fajne te traktorzenie do ucha :1luvu:

Grażynko, dziękuję za fotki :1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Silverblue i 7 gości