Smutne wiadomości
Ja czekam na wpływ na konto za zlecenia, a tu, cholera, konto prawie przezroczyste a potrzeby kotów pilne, no szlag by to trafił
Irys
zechcesz pochwalić się swoimi kocurami ? zakładam, że masz conajmniej jednego 
Oj mam, mam. Aktualnie cztery : dwa u mamy - Iryska i Chaberka ( zwanego Cholerkiem - rozrabia i atakuje spokojnego i wytwornego Iryska ).
U nas obecnie tylko dwie kotki - persiczka Foksa już 14 letnia i Kropeczka 13 lat. Kotami opiekuje się ( sic!) wilczyca Sonia - myje je, śpi z nimi i najchętniej nosiłaby je w pysku. A kociczki jak to kociczki - znoszą te zabiegi kosmetyczne prawie ze stoickim spokojem

a jak im się znudzi to piorą wliczycę po pysku, paskudy jedne.
Jest jeszcze w rodzinie Stokrotka - śliczny, mądry ukochany psiak pana męża.
Oczywiści WSZYSTKIE te zwierzaki zostały przez swoich, tfu, " opiekunów " wyrzucone wprost na ulicę - jak rzeczy
A u nas są pełnoprawnymi i członkami rodziny - tzn. mają same prawa i tylko jeden obowiązek -pozwolić się kochać